Grupa łódzka

[tdxls]

Witam wszystkich!!

Kiedy jak Luśka będę miał podobne kłopoty?

Na razie w ubiegłym tygodniu wykonali mi prawie wszystkie wylewki za wyjatkiem dwóch pokoi, gdzie zalano pierwszą szychtę.

Wczoraj byliśmy z małżonką podpisywać umowę o kredyt hipoteczny, ale przełozyliśmy podpisanie. Złożyłem papiery o kredyt pod koniec czerwca, a decyzję pozytywną dostaliśmy 28 sierpnia (niesamowita szybkość banku), dlatego cały harmonogram wziął w łeb i termin ukończenia domu. Czekamy na zmienioną umowę i możemy się budować dalej.

Poza tym szukam dekarzy, którzy w miarę szybko położyliby mi blachodachówkę. Mam jednych, ale termin październikowy jest trochę odległy, bo wykonanie dachu warunkuje mi wykonanie ocieplenia budynku.

To tyle z frontu robót budowlano-bankowych.

Pozdrawiam gorąco trzymam kciuki za wszystkich.

Leszek

[Ciechanka]

Widzę, że bank nie tylko mnie daje się we znaki. Leszku na pocieszenie - my na decyzję o kredycie z Kasy Mieszkaniowej - Bank PEKAO S.A.- (mieli trzy miesiące) czekaliśmy prawie 4 miesiące (bo ktoś zapomniał o naszej teczce). Po mojej skardze do dyrektora oddziału - otrzymaliśmy w końcu umowę do podpisania w ciągu tygodnia. Teraz cierpliwie czekamy na wpis do hipoteki (około 4-6 tygodni) oraz musimy załatwić ubezpieczenie budowy od ognia i zdarzeń losowych (co mam nadzieję załatwić dzisiaj) i pieniążki będą.

Prace na budowie idą pełną parą. Dekarze kładą folię na dach, hydraulicy kładą rury na parterze, dziś mają zamontować zbiornik na olej. Czekam na pierwszą wycenę okien (aż się boję). Zamówiliśmy też wrota do garażu. Pozostał nam na razie wybór drzwi wejściowych i już.

Pogoda się zepsuła i humor też taki sobie. Czekam z utęsknieniem na mój urlop w drugiej połowie września. Pozdrawiam wszystkich

[Ciechanka]

Właśnie zauważyłam, że wpisałam 300 post. Ależ ze mnie gaduła.

[Martin]

Witam wszystkich!

Ciechanka, miałem te same problemy z kredytem w PeKaO S.A. Oddział na pl. Reymonta. Fachowością to ci pracownicy nie grzeszą! Ciągle wymyślają nowe papiery do załatwienia, potem zmieniają zdanie i tak w koło Macieju. Dopiero postraszenie skargą do Warszawy stawia ich do pionu. Jakie zamaiasz okienka i zbiornik na olej?

Luśka, tylko pozazdrościć takich problemów...Czekam z niecierpliwością na zdjęcia...

Pozdrawiam[/img]

[Ciechanka]

Jeśli chodzi o okna to umówiłam się na obmiar z firmami: O.K.N.O. z Pojezierskiej, Petecki, Linda. Zobaczę jak mi wycenią i dopiero wtedy się zdecydujemy (ponoć można się potargować - dlatego robię przegląd). Okna mają być plastikowe białe od środka, złoty dąb z zewnątrz z szybami P4, okucia Winkhaus (chyba tak się pisze) 5 komorowe. Mamy jeszcze około miesiąca by podjąć decyzję.

Ogrzewanie całe zrobi nam jakaś firma - ale to załatwiał mój mąż więc muszę rzucić okiem na umowę - wtedy Ci napiszę. Zrobią nam kompleksowo wszystko - zaczęliśmy od zbiornika na olej a później w miarę postępu prac w domu zrobią resztę. Tak się umówiliśmy.

[Honorata]

Mam u siebie w mieszkaniu plasiki z Pojezierskiej, na razie niecały rok, ale jestem bardzo zadowolona, mieszkam przy ruchliwej ulicy, wiec mam

-zdecydowanie ciszej

-zdecydowanie czysciej w mieszkaniu

-o dziwo okna i ramy nie brudza się tak jak w starych drewnianych, tzn. muje je raz na 2-3 miesiace.

 

Ja bede miec u siebie w domku ogrzewanie elektryczne (tzn. podłogowe kable grzejne, konwektory, akumulacyjne piece)+ rekuperator. Jezeli macie jakies namiary na terenei Łodzi na firmy, to czekam na maila lub priv.

 

Muszę wam powiedziec ze w Łodzi ludzie duzo budują, tylko niwielu z nich czyta tzw. prase fachową, tak jakby swiadomie nie chcieli nic wiedziec na temat budowy swojego domu. Wśród moich budujacych znajomych jestem omnibusem budowlanym (z moja wiedza laika )

[Tommco]

Pozdrowienia dla Wszystkich z nieco chlodnej Finlandii! Jak do tej pory nie mialem czasu rozejrzec sie po tredach architektonicznych i mate5rialach budowlanych......ale obiecuje, zrobie to......

Do uslyszenia.

[Luśka]

Oj nie musiałeś Tommco aż tak daleko wyjeżdżać! U nas też już się zrobiło wystarczająco zimno No i jesień chyba idzie, bo mi pająki zaczynają włazić do domu. Takie duże, tłuste, z włochatymi łapami i szczypcami przy głowie. Wczoraj jeden mnie napastował w łazience, a do obrony miałam tylko lakier do włosów w sprayu. No to go polakierowałam! Nawet nie mogłam nikogo z rodzinki zawołać, bo to było o 1 w nocy i nie miałam sumienia ich budzić. Utłuc kapciem też nie, bo jak nie trafię za pierwszym razem, to mnie zje na pewno!!!!! Uciec też nie za bardzo gdzie, bo jeno okno, a za oknem kilka takich samych stworów, co to tylko czyhają, żeby się wśliznąć. Mówię, Wam - nie jest to przyjemność. Moje nocne emocje mąż rano skwitował krótko - musisz się PRZYZWYCZAIĆ, że tak będzie. No to nabyłam dziś drogą zakupu 2 duże opakowania lakieru do włosów......

[Tommco]

Ja dzis chodzilem po dworzu w krotkich rekawkach

[Gosia Łódź]

Witam

A ja dzisiaj odebrałam mapkę geodezyjną...no i szukam geodety na wytyczenie domku... jaki to jest obecnie koszt ?

[marekd]

ja płaciłem 650 złotych,taniej nie chcieli..

pozdr.

Marek

[Ciechanka]

Opłata za wytyczenie zależy od tego ile masz punktów. Już nie pamiętam ile ale wydaje mi się że 500-600 zł.

U mnie prace trwają. Domek przykryty folią i nareszcie nie moknie. Blachodachówka zamówiona (mój wymarzony brąz - mat- jednak!!!) - część przyjedzie w czwartek a reszta w przyszłą środę. Do końca września chyba się wyrobią. Poza tym mamy już ścianki działowe na górze. Wszystko na razie mi się podoba. Zaczęli też robić wylewki. Dzisiaj zamawiam bramę garażową.

Za to w niedzielę jadę na urlopik. HURA!!!!

Wszystko zostanie na później.

Muszę jeszcze tylko odwiedzić LUŚKĘ i w końcu poznać jej sunię (amotorkę pięknego ogródka) - na pewno jest urocza. Może zachęci to mnie do zakupienia (jednak) pieska. Mam niestety złe doświadczenia i na razie jestem sceptycznie nastawiona do zwierząt.

LUŚKA DZIĘKI ZA ZAPROSZENIE. Może znajdę chwilkę czasu - to z przyjemnością udam się do Ciebie na kawkę (jak zawsze z Misiem).

Pozdrawiam wszystkich.

[tdxls]

Co do geodety za mapkę płaciłem chyba 500zł, ale to było 5 lat temu, co do wytyczania to u mnie cenią to na 100 PLN za punkt.

To kredyt udzielony, wpis w hipotekę w tym tygodniu.

Wczoraj obmierzyli dekarze mi dach i żona bedzie wybierać kolor, zakładać będą dopiero na początku października.

A teraz kładę elektrykę. Jaki kabel mam położyć do instalacji alarmowej, czy ktoś mnie oświeci?

Pozdrawiam

Leszek

[Luśka]

A ja dziś mam 25 rocznicę ślubu i jest fajnie!!!!!!!!!!!!!!

[tdxls]

Luśka serdeczne gratulacje wszystkiego naj.

Co prawda spóźnione, ale szczere.

W imieniu Grupy Łódzkiej składa

Leszek

[Ciechanka]

Jeszcze raz wracam do geodety i wytyczania domku. My płaciliśmy po 50 zł za punkt (jak chcesz namiar na geodetę to pisz do mnie na priva).

Luśka - moje gratulacje - 25 lat - wydaje się nieosiągalne. Nam w październiku minie 4 lata.

Na budowie dalsze postępy - wylali nam resztę tych pierwszych wylewek. Tak czysto się zrobiło. Ścianki na górze już skończone. Teraz czekamy na blachę. Pierwsza część ma przyjechać jutro.

Leszku na jakie pokrycie dachu się zdecydowałeś? Bo my w końcu na blachodachówkę rautaruukki. Mam nadzieję, że będzie łądnie wyglądać. Ponieważ będzie to ciemny brąz zastanawiam się nad zewnętrznym kolorem okien.

Poza tym muszę zrobić rozeznanie w sprzętach łazienkowych - bo chcę rozrysować sobie łazienki - jak mają zrobić wodę i kanalizację na górze. Coraz więcej wyborów i coraz trudniejsze.

Pozdrawiam wszystkich

[tdxls]

Ciechanka co do blachodachówki to raczej weźmiemy z Balexmetalu blachę pokrytą plastizolem, podobno jest lepsza od tradycyjnych (mówię podobno, bo co krok to prorok).

Teraz żona rusz na rekonesans i bój na upusty.

A ja zastanawiam się nad wyborem wkładu do kominka. Już byłem w ogródku witałem się z gąską, bo miał być Sparterhm, ale teraz kusi mnie Tranawa. I co to zrobić?

Pozdrawiam

Leszek

[Luśka]

Leszku, swego czasu była dość długa dyskusja dot. Tarnawy. Śledziłam ten wątek, bo byłam na etapie decyzji zakupu wkładu. I były różne opinie. Przeszukaj po haśle zasoby Forum, to Ci może będzie łatwiej podjąć decyzję.

[tdxls]

Lusiu droga śledziłem ten wątek jeśli mówisz o tym założonym przez Frankai'a, ale mam wodę z mózgu w dalszym ciągu.

Zdradź tajemnicę co ty wybrałaś?

Pozdrawiam

Leszek

[Luśka]

Devila, znaczy "diabołka". Był bardziej odpowiedni (stonowany) do naszego dość dużego kominka. Tarnawy są masywniejsze w posturze, przynajmniej dla wersji 12kW.