Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam. To zależy jaka działalność i jak daleko od Łodzi. Ja kupiłem w Aleksandri za Zgierzem przy trasie nr1 , niedługo ma ruszyć autostrada Poznań - Warszawa a planowana jest także z Gdańskiem czyli komunikacja dosyć dobra... a do tego okolice bardzo mi się podobają... las , sarny , zające... biegają pod płotem mojej działki... może warto się zorientować... Powodzenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 20,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam. To zależy jaka działalność i jak daleko od Łodzi. Ja kupiłem w Aleksandri za Zgierzem przy trasie nr1 , niedługo ma ruszyć autostrada Poznań - Warszawa a planowana jest także z Gdańskiem czyli komunikacja dosyć dobra... a do tego okolice bardzo mi się podobają... las , sarny , zające... biegają pod płotem mojej działki... może warto się zorientować... Powodzenia

 

Lepiej nie reklamuj okolicy, bo jak ktoś ci otworzy pod nosem działalność typu warsztat samochodowy??? :wink:

Poczekajmy na odpowiedz, jaka działalność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie nie raz już było, ale szukam cieśli i dekarza w okresie: październik 2006, wyszukiwarka nie pozwala na znalezienie hasło dekarz w Klubie budujących grupa łódzka, więc to kolejny post z typu "szukam". Oczywiście cieśli i dekarza godnego polecenia sprawdzonego.

kontakt najlepiej na priv, a jeśli macie sprawdzonych murarzy to też chętnie przyjmę namiary bo ostatecznie jeszcze się nie umówiłem.

dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to sobie pojeździłam i pooglądałam :D

 

Podczas objazdówki objawił sie jeden zasadniczy problem;), a mianowicie gust mam absolutnie nawyższo_półkowy :lol:

a fundusze absolutnie maksymalnie_średnio_półkowe :p

 

I jest zonk - bo to na co mnie potencjalnie stać - nie podoba mi się, a to, co mi sie podoba jest poza moim zasięgiem finansowym :evil:

 

Dzisiaj puściłam dużego lotka - "w intencji" wanny... :lol: 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to sobie pojeździłam i pooglądałam :D

 

Podczas objazdówki objawił sie jeden zasadniczy problem;), a mianowicie gust mam absolutnie nawyższo_półkowy :lol:

a fundusze absolutnie maksymalnie_średnio_półkowe :p

 

I jest zonk - bo to na co mnie potencjalnie stać - nie podoba mi się, a to, co mi sie podoba jest poza moim zasięgiem finansowym :evil:

 

Dzisiaj puściłam dużego lotka - "w intencji" wanny... :lol: 8)

 

 

To co Ci sie podoba/ gdzie byłas?

Jakie sklepy polecasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za duzo byłoby pisania i mojego bólu serca... :lol: 8)

 

Największy afekt poczułam do dwuosobowej wanny Poolspa w Art-Domie :D

Meble kuchenne - podobaja sie tylko te super_nowoczesne w kolorze wenge ;)

Kafelki - Trauena i Mogano ( 30 x 59) w Cermagu :)

Kabina natryskowa "walk in" - tez w Cermagu ;)

 

I cała masa innych kosztownych "bzdetów" typu umywalki, sedesy, baterie - które kosztują chore pieniądze

i bez których zdecydowanie można zyć (tak sobie tłumaczę...) ;) 8)

 

A teraz z wyżyn estetycznych schodzę na niziny prozy życia - i szukam betonowego płotu :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hahahahah

 

znam to....

 

wiem jak to jest

mój brat np był z tych co kupowali krany za 1000zł

a ja ... no mnie tez sie podobały ale wziołem za 250

 

z calego tego bólu serca pozwoliłem sobie tylko na jedną ekstrawagancje(w zasadzie to moja żona) włoski gres w hallu i kuchni podobno bajerancki (tak mówią goście)

 

acha

 

kuchnia tez nowoczesna ale jeszcze jej nie ma :)

ide obrabowac bank

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja kupiłem do łazienki kran chiński za 25 zł, miała to być bateria na 2 lata do czasu aż się nie przeprowadzimy do nowego domku. I jak na razie nie mam żadnych zastrzeżeń do niego. sprawuje się dokładnie tak samo jak ten za 250 zł. Wygląda tak samo i działa tak samo.

 

 

No właśnie - mnie juz tez maż poinformował, że postara się w tym tygodniu znaleźć katalog chińskiej ceramiki "włoskiej" :lol: :lol:

 

Ale o ile np. umywalkę czy sedes da się pewnie skopiować bez problemu - to już bałabym sie kupić chińską "włoską" wannę ;)

 

Niestety duzy lotek nie wypalił - więc na wannę poczekam, az spłacę kredyt ;)

Za to jaką będe miała przyjemność z zanurzenia zwiotczałego ciała w wirującej toni za tych drobnych 20 lat ;) 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hahahahah

 

znam to....

 

wiem jak to jest

mój brat np był z tych co kupowali krany za 1000zł

a ja ... no mnie tez sie podobały ale wziołem za 250

 

z calego tego bólu serca pozwoliłem sobie tylko na jedną ekstrawagancje(w zasadzie to moja żona) włoski gres w hallu i kuchni podobno bajerancki (tak mówią goście)

 

acha

 

kuchnia tez nowoczesna ale jeszcze jej nie ma :)

ide obrabowac bank

Pablo, czy ja mam schizofrenie i Ty to ja? Ale nie... nic mi nie wiadomo, zebym mial brata a goscie jeszcze gresu - ekstrawagancji zony - nie widzieli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moniqa_1977

mialem sie wlasnie posmiac z Twego wyboru asortymentu z Cermagu (i nie mowic, "ostrzegalem"), ale wiem, co to znaczy, jak pogoda rzuca klody pod nogi. Gdyby nie ta zima, moze bysmy juz sie przeprowadzili...

A skoro masz juz teraz takie problemy z woda - mam nadzieje, ze masz zaplanowany drenaz.

Dla poprawy nastroju jedz do Fumino II na Pomorskiej (jesli jeszcze nie bylas). Zonie tam kupie plytki na imieniny. Bardzo jej sie tam podobal kolory (a moze odcienie?), zwlaszcza blekit/niebieski. Jak uzbieram zaskorniakow to moze nawet ze trzy jej kupie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moniqa_1977

(...)

wiem, co to znaczy, jak pogoda rzuca klody pod nogi. Gdyby nie ta zima, moze bysmy juz sie przeprowadzili...

A skoro masz juz teraz takie problemy z woda - mam nadzieje, ze masz zaplanowany drenaz.

 

 

No własnie nie mam zaplanowanego :(

 

Wszyscy "fachmani" mi wmawiają, że nie ma takiej potrzeby :evil:

 

Od lipca przy naszej ulicy ma ruszyc budowa kanalizacji - w tym kanalizacji deszczowej (burzowej),

które ponoc jakoś niewiarygodnie dobrze wpłyna na osuszenie mojej działki :-?

Po kanalizacji droga ma byc zmieniona z "sypanej" w asfaltową, ma byc jakis specjalny spadek tejże drogi,

podniesione chodniki i masa studzienek - i ponoć to sprawia, że drenażem mam sobie nie zawracac głowy...

 

Tylko, że ja jakoś nie wierzę, że w tym moim basenie kiedykowiek może byc przyzwoicie sucho... :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy "fachmani" mi wmawiają, że nie ma takiej potrzeby :evil:

 

Od lipca przy naszej ulicy ma ruszyc budowa kanalizacji - w tym kanalizacji deszczowej (burzowej), które ponoc jakoś niewiarygodnie dobrze wpłyna na osuszenie mojej działki :-?

Po kanalizacji droga ma byc zmieniona z "sypanej" w asfaltową, ma byc jakis specjalny spadek tejże drogi,

podniesione chodniki i masa studzienek - i ponoć to sprawia, że drenażem mam sobie nie zawracac głowy...

 

Tylko, że ja jakoś nie wierzę, że w tym moim basenie kiedykowiek może byc przyzwoicie sucho... :evil:

Znajdz "fachmana" od drenazy - on Ci wmowi, ze Ci drenaz jest potrzebny :D

Popatrz, jak uksztaltowany jest teren - czy woda z kanalizacji burzowej, z dzialki bedzie miala gdzie splywac. Ja sam sie czesto nad tym zastanawiam, bo budowe mam w dolku i zamierzam tak wyprofilowac teren, zeby ew. potoki plynely przy granicy. A tak wogole to w ramach profilowania podnosze teren wokol samego domu, o czym moze i Ty powinnas pomyslec. Aha, pamietaj o tym, ze zrobienie asfaltu/chodnika podwyzsza teren, a ta woda zgodnie z prawami fizyki splywa w dol.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wszyscy "fachmani" mi wmawiają, że nie ma takiej potrzeby :evil:

Tylko, że ja jakoś nie wierzę, że w tym moim basenie kiedykowiek może byc przyzwoicie sucho... :evil:

 

Myślę , że nie masz się co tak zamartwiać. Ja w kwietniu mogłem na swojej działce wodowac żaglówki. Moi sąsiedzi mają poziom działki o 30-40 cm wyżej niż ja. Zakładam zwięczenie fundamentów na poziomie 70 cm wyżej niż aktualny poziom gruntu a później ok 15 wywrotek z ziemią. Dlatego poszczedłym na twoim miejscu w kierunku tego o czym pisał mmmad tzn. wyniesienie budynku i ukształtowanie terenu. Drenaż to fajna rzecz jak ma gdzie odpływac. Zastanawiałem się przez pewien czas nad wykopaniem studni na deszczówkę ale to było raczej rozwiązanie dla taniej wody do podlewania ogrodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...