Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

"przyszła Zgierzanka" wita ponownie

 

Mam wielką prośbę do obecnych tu na forum o wyrażenie swojej opinii o sytuacji którą opiszę. (nieco długie, ale proszę o cierpliwość)

Wydaje mi się bowiem, że albo świat zawariował, albo ja nienormalna i jakaś taka podejrzliwa jestem :-? :roll:

 

Otóż wcześniej już opisywałam tutaj działeczkę w Zgierzu, ktoś nawet słusznie stwierdził, że mi się podoba i już w myślach się na nią zdecydowałam :D I słusznie ale nic w ciemno... a tu... no więc...

 

31X wraz z "agentem" pojechałam oglądać działeczkę. Na miejscu dosyć szybko doszło do negocjacji ceny z dosyć niemiłą osóbką (zresztą tempo prowadzenia przez agenta rozmowy, w tym negocjacji cenowych nieco mnie zaskoczył - stargowałam z 100 000 do 90 000):) ) Wstępnie działka nam odpowidała.

ważne szczegóły z tego dnia

- pani zapytana "ile tu jest metrów2" odpowiedziała 812. Ja drążę " a jakie wymiary" - nie pamiętała, ale "regularny kwadrat". Na co ja wyjęłam kalkulator i wyliczyłam pierwiastek i mówię "28,5m " ona potwierdziła.

- mimochodem rzuciła , że mamy się decydować szybko, bo ona do końca roku potrzebuje pieniędzy, a jak nie to nie sprzedaje! niby budują się gdzieś indziej a tu takie wymarzone miejsce... Zadeklarowałam że w ciągu tygodnia odpowiemy czy działkę bierzemy. Zdenerwowana pani się zgodziła.

2 XI - dzwonimy do agenta, (nie dostałam numeru właścicielki) że się na działkę zdecydowaliśmy, ale ma nam umówić termin spotkania bo chcemy jeszcze omówić szczególy transakcji, wiadomo księga, decyzje o warunkach zabudowy(jakoby miała)

5XI - nie wyrobiłam i pojechałam do UM w Zgierzu (na 9XI termin spotkania ) Tam w uwydziale urbanistyki dowiaduję się że:

- nie ma planu zagospodarowania :(

- ale sąsiednie działki dostały warunki zabudowy :) (łącznie 3 sąsiadów 3 takie same warunki) i my dostalibyśmy takie same. Na 99%, ale nic na piśmie bo muszę złożyć.... bla bla bla a to trwa :(

- wycyganiłam warunki sąsiada wraz z mapką :D

Wracam do domu i analizuję

-warunki drastyczne (max 25% powierzchni działki zabudowanej, dach dwuspadowy równoległy do granicy działki itp - ale wszystko nam pasujące :D może gorzej z szambem i obowiązującą linią zabudowy - załamaną w połowie szerokości działki (http://forum.muratordom.pl/post2142048.htm?highlight=)

- NIC TO kupujemy

 

Niecierpliwie czekam na piątek

Dziś rano odebraliśmy "agenta" pojechaliśmy do Zgierza, spotkanko w UM trochę gadu gadu o niczym (Pani jakaś taka nerwowa i wkurzona Bóg wie na co Pan nieco bardziej ugodowy) i oni proponują może by tak do mac Donalda ,żeby kameralniej było. No dobra.. Pokazują

- akto notarialny -

1. z aktu notarialnego wynika że tej działki jest 702 m2 plus 105 m2 drogi, a nie 812m2 - czemu wcześniej Pani nie wyprowadziła mnie z blędu?

2. akt notarialny zawiły, wynika z niego że Państwo X 22 XI 2006 podpisali przedwstępną z Państwem Y, potem z tymi Państwem Y podpisali ostateczną 14XII 2006, a potem 22 XII 2006 państwo Y sprzedali ją naszym właścicielom :o

-wypis z ewidencji gruntów (czysto - działka Bp)

warunków zabudowy nie mają "bo po co skoro widzą Państwo co sąsiad dostał"

 

Agent wyciąga karteluszek z torby i pyta "no to co podpisujemy?" Oni "tak" a my "ŻE COOO?" :o :o :o :o "CO MAMY PODPISYWAĆ?" - "NO UMOWĘ PRZEDWSTĘPNĄ" :o :o :o :o :o :evil:

 

Ludzie normalnie nas wcięlło. :o :evil: :wink: :D

Mówimy im,że po pierwsze nawet nie przynieśli wypisu z KW . Na co Pani oburzona, że przed chwilą nam przecierż podali numer KW a "wypis będzie dopiero 13 XI . Tymczasem my zadeklarowaliśmy (jakoby) że w ciągu tygodnia KUPIMY działkę i co ona ma jeszcze czekać? To po co się spotkaliśmy?" oni byli święcie przekonani (tu z wyrzutem na agenta) że my dziś przywieziemy zadatek!!! Do macDonalda :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :wink:

 

W końcu dali się "namówić" na przedwstępną w fromie aktu notarialnego (nasze widzimisię bo sami działkę kupili w 8 dni!) ale od przedwstępnej umowy do ostatecznej ma minąć max 1 miesiąc i nie chcą czekać na warunki zabudowy ich działki - tym bardziej nie chcieli zapisu w umowie przedwstępnej warunkującego umowę ostateczną otrzymaniem pozytywnej decyzji (tłumaczą to tym, że mój mąż jest prawnikiem i chce ich oszukać stosując "kruczki prawne", a działka jest "czysta" dookoła wszyscy sąsiedzi dostają te same warunki zabudowy, więc czego się czepiamy?)

 

Ostatecznie wymieniliśmy się telefonami i adresami - mąż zaproponował że napisze umowę przedwstępną i im wyśle mailem do poniedziałeku żeby sobie mogli poczytać i nawet prawnikowi pokazać, że nie chcemy ich w konia zrobić, tylko jakby nie było zabezpieczyć się przed ewentulaną niemożliwością budowy. Pani zapewniła że złoży wniosek o warunki zabudowy (bo załączniki z ZE i wodociągów już ma - PYTANIE: czemu wcześniej o te warunki nie wystąpiła?) i "dopilnuje" żeby przed 13XI takowe były, żeby "Państwu pokazać dobrą wolę"

 

Rozstaliśmy się

godzinę później Pani dzwoni, że wniosek złożyła ale to potrwa 1,5 miesiąca a oni (tu podniosła głos :o niemal ją widziałam :wink: ) NIE ZGADZAJĄ SIĘ TAK DŁUGO CZEKAĆ, bo potrzebują pieniędzy A UMOWA PRZEDWSTĘPNA MA BYĆ STANDARDOWA, BO na żadne kruczki prawne się nie zgadzają

 

PYTANIE

- czy my rzeczywiście się czepiamy i teraz to norma że się kupujeto co jest bez pewności zbudowania tam czegokolwiek :-?

- czy skoro sąsiedzi dostali dookoła te same warunki, (wszystkie te działki powstały z przekształcenia i podzielenia jednej duużej działki) to czy jest "szansa" że my byśmy pozwolenia na budowę nie dostali? Może to czysta sprawa a my się czepiamy :wink:

- czy umowy przedwstępne podpisuje się na świstkach kartek w macDonaldach :lol: czy już sam ten fakt "śmierdzi?" na mój nos - a może to po prostu jacyś prości ludzie - sami przecierz kupili działkę w 8 dni - dla mnie niewyobrażalne

- co to za akt notarialny w którym są 3 strony? - X sprzedaje Y, a Y sprzedaje "naszym właścicielom"

 

Swoją drogą sprzedający prowadzą niewielką działalność gospodarczą, mąż nie zdążył im jeszcze powiedzieć że przed ostateczną umową chce zaświadczenie o niezaleganiu wobec Urzędu Skarbowego - bo jeśli działka jest majątkiem trwałym ich firmy to my jako nowi właścicele odpowiadalibyśmy za ich długi do wysokości wartości działki. (ech ten fiskus :wink: )Już widzę minę Pani jak im to mąż powie :wink: :D :D :D :D

 

Co o tym sądzicie

Każda opinia mile widziana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 20,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

szybko to sie łapie pchły, a ja ja bym wydawał 90 tyś to bym zażądał od nich wszystkich dokumentów na piśmie a nie takie fanaberie

 

ceny działek w Łódzkim się ustabilizowały, w tej chwili to kupujący jest panem sytuacji tym bardziej że jak masz wyraźnie powiedziane kobicie się spieszy, a co do ceny skoro zgodziliście się na cenę 90 tyś za 812 m2 a teraz ona sprzedaje 702 m2 to ewidentnie cena powinna również spaść do 77 tyś

 

ewidentnie powinnaś zacząć szukać innej działki, choćby dlatego żeby zasugerować tamtym że masz do wyboru jeszcze inne oferty

 

Ja zanim kupiłem swoją działkę obejrzałem chyba ze 100 innych, trwało to ok 2 lat, ale teraz z perspektywy czasu jestem zadowolony, nie dałem się wrobić w szybkie okazje, w działkę bez możliwości zabudowy, bez drogi, bez mediów, zalewaną przez wodę itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie warto się z tą działką męczyć

 

zgadzam się ze wszystkim co "mpoplaw" napisał. i dodam parę słów od siebie.

 

1) cena działki jest zawyżona (mimo tego ze nie napisałaś, który rejon zgierza) ale sądząc iż jest to z podziału niedawno robionego - pewnie 2004 rok zanim stracił moc PZP z lat 90. - to na pewno nie centrum. - tam gdzie nie ma planu zagospodarowania ceny są niższe i to sporo.

 

2) można pisać umowę przedwstępną na kolanie - ale jeśli chce się wziąść kredyt lepiej zrobić to notarialnie (około 500-600 zł)

 

3) na WZ - jeśli działka jest naprawdę okazją (piękna, ładnie umieszczona, dookoła sporo domów - które się pobudowały na zasadzie WZ - to się nie czeka aby nie okazało się że kupi ktoś inny - w zgierzu wydanie warunków trwa do 3 m-cy. 2 m-ce prace w urzędach a następnie miesiąc na uzgadnianie z wnioskodawcą oraz wydanie ostatecznych warunków.

 

4) jeśli działka była na firmę "sprzedających" to jak najbardziej trzeba sprawdzić czy firma nie posiada zaległości cywilno-prawnych, nie jest w trakcie postępowania, itd.

 

czyli z powyższego wynika że tej działki nie kupicie. - co serdecznie odradzam

 

osobiście kupiłem działkę pod zgierzem w tym roku (na skraju lasu - koło malinki) za działkę 3000m z 150 m drogi dostępem do prądu, gazu, wody) zapłaciłem 150 tyś. - a szukałem takiej działki ponad rok - kilka "okazji" mi przeszło (bo byłem ostrożny), kilka działek z "minami" udało mi się odrzucić - bo "byłem na tyle ostrożny" iż sprawdzałem nawet przebiegi rur pod działkami (nie na każdej mapie geodezyjnej widoczne) - najlepsza działka była taka pod którą biegły dwie rury 1,4m i 2m średnicy - ujęcie wody z Tomaszowa dla łodzi - ale oczywiście właściciel - nic o tym nie wiedział..

 

Więc przede wszystkim sprawdzajcie jak najwięcej - w rejonie zgierza będzie sporo dróg (obwodnic), a pozatym część ziemi należy do parku krajobrazowego - więc też trzeba uważać.

 

naprawdę można znaleść - pierwszy moment zimy jest dobrym etapem na szukanie (ceny nie rosną) - a w dodatku możecie wówczas sprawdzić jak wygląda kwestia odśnieżania terenu, jakości dróg po dużych deszczach, roztopach, czy działka nie jest podmokła (raz trafiłem na działkę - gdzie po roztopach woda była do kolan (notabene - późną wiosną ktoś ją kupil)

 

i mam nadzieję iż zostaniecie szczęśliwymi posiadaczami ładnej działki a nie malutkiego placu na którym będziecie bardzo ograniczeni co do możliwości zabudowy.

 

702m * 25% = 175,5 m. w podstawie (razem z utwardzonymi tarasami) - to niewiele jest ładnych projektów (gotowych) które można na tym pobudować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie

Naprawdę cieszę się , że to nie my jacyś dziwni jesteśmy :lol:

 

No cóż zagramy wa bank.

 

Działeczka jest 1,5 km od macDonalda, więc blisko centrum... ale jeśli właściciele nie będą chcieli czekać na WZ ani dać zaświadczenia o niezaleganiu wobec US to chyba damy sobie spokój.

Może rzeczywiście działka jest ok, ale dla nas dziwne jest to, że na WZ czekać mamy 1,5 miesiąca, za tydzień ma być przedwstępna za mieciąc ostateczna , jakby ostateczna nie mogła być po WZ - bo Państwo nie chcą czekać dodatkowych 2 tygodni

 

Swoją drogą jak znaleźć działkę w sprzedaży bezpośredniej, biura nieruchomości już nam się za bardzo ponarażały :evil:

Co dzień odwiedzam gratkę i allegro, jak wy znależliście działkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My też wsiedliśmy na rowerki i połączyliśmy przyjemne z pożytecznym:) ale to była wiosna. Pytaliśmy się przechodniów czy nie wiedzą kto sprzedaje działki. Po kilku wycieczkach trafiliśmy na przechodnia - właściciela działek i miesiąc później kupiliśmy naszą działkę. A po nas kilku kolegów z męża z pracy następne działki od tego samego Pana. Więc jeszcze popytajcie znajomych czy nie wiedzą nic o sprzedaży działek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My spacerowaliśmy po pobliskich terenach, robiliśmy wypady rowerkami jak oczywiście było ładnie (to była wiosna ) oraz samochodem ....o każdy kawałek ziemi leżącej odłogiem, nawet ogrodzonej -pytaliśmy ludzi :lol:

I znaleźliśmy po 2m-c :lol: Pan pokazał nam mapki z wymiarami działki..... powiedział, że te które juz sprzedał mają war. zabudowy więc z naszą nie będzie też problemu (i tak też było) dostałam nr działki i wystąpiłam do urzędu o war. też czekałam ok miesiąca dostałam podobne jak inni

Z tego co wiem, to ta pani rzeczywiście buduje gdzieś jakieś domki ...ale prawdopodobnie i tam gdzie Ty chcesz kupić działkę ona tez buduje dwa domy 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pro Staś

nie tylko Zgierz :D jesteśmy elastyczni - Łódż, Aleksandrów, konstantynów,Rąbień itp byle

-do 120 000 zł (no ewentualnie jak uzbrojona czy ogrodzona to trochę więcej)

-powyżej 800m2

- no i najlepiej z planem zagospodarowania, jak nie to z warunkami zabudowy na daną działkę bo inaczej będziemy mieli trudności z kredytem (już 4 banki zarządały tych dokumentów, ba Śląski w ogóle nie będzie kredytował jak nie ma warunków zabudowy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym że do Zgierza moja mama będzie miała najbliżej (mieszka w Łodzi koło Leclerka). w Łodzi działka w "naszej" cenie raczej się nie znajdzie dlatego szukamy w miastach "satelitach" :wink:

 

Acha i nie ukrywam , że wolimy nie mieszkać na odludziu, bo mamy dwójkę małych dzieci - wiadomo lekarz, szkoła i co ważniejsze sąsiedzi z dziećmi :D

 

Ale rzeczywiście zacznę jeździć :D może nie rowerkiem :D :wink: bo zimno a my WSZYSCY chorzy (nawet pies :D , a rybki mają ospę rybią :D :D :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okolice Andrespola. To trochę nie z tej strony. Ok. 1200-1300 m.kw.

Ja tam kupiłem.

Jeśli Cię interesuje, wyślij na priv informację, prześlę szczegóły lub podam Ci telefon.

 

Pozdrawiam.

 

ProStaś - a gdzie Ty kupiłeś tę działeczkę, bo my w Justynowie, może będziemy sąsiady.

 

Pozdrawiam. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To będzie nas więcej zaczynających w 2008, może później jakieś wspólne zakupy zrobimy, większy rabat utargujemy :wink: .

 

ProStaś - zorientowałam się, że znasz temat ocieplenia ścian, jak myślisz czy BK plus styro 15 będzie o.k. Drugie pytanie to czy orientowałeś się w pobliskich składach w sprawie cen. W Justynowie u Stefaniaka wychodzi 70 zł za m2 BK i 158 zł za m3 styro FS-15, słyszałam od forumowiczów, że w Kraszewie parę fajnych składów jest.

 

Pozdrawiam. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też wydaje się to wszystko podejrzane http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_confused.gif

co nagle to po diable, a fochy właścicielki też mogą mieć jakieś podłoże.

Kupili działkę od kogoś kto miał ją kilka dni, sami budują się gdzie indziej, dziwne.

Ja kupiłam działkę po 3 miesiącach intensywnych poszukiwań. Miałam już jedną "prawie" kupioną. Super działka w zabudowanej okolicy, jedyna wolna. Duża, z laskiem, myślałam że to okazja. Jednak sprawdziłam wszystko. Na szczęscie. Okazało się, że dla tej jednej działki brakuje mocy i w najbliższej dziesięciolatce prądu nie będzie. W Elektrowni powiedziano mi wprost, że mogę sobie nogi uchodzić a prądu nie dostanę, okolica jest zabudowana, wszyscy prąd mają i dla jednej działki ZE nie będzie robił modernizacji sieci.

Działka do dzisiaj leży ugorem.

Właścicielka w czasie rozmów zachowywała się podobnie: nie wiedziała nic o działce, bo "dostała ją w spadku", robiła łaskę, że chce ją sprzedać. Właściwie to jej zachowanie wzbudziło moje podejrzenia i spowodowało dokładną kontrolę.

Jeśli nie zależy Ci za bardzo na lokalizacji, radzę pojeździć po Złotnie, Starym Złotnie, Rąbieniu itp. Na wielu działkach do sprzedaży stoją tablice z napisami i numerami telefonów. Jutro jak będę na budowie zapytam sąsiadów, którzy są pierwotnymi właścicielami okolicznej ziemi - może coś wiedzą o tych, którzy mają działki na sprzedaż. A może sami mają jeszcze jakąś ziemię - dopiero co sprzedali kawałek "zapasu" podobno po dobrej cenie (dla kupujących). Ale jak sami mówili to teren za ich prywatnym laskiem, podmokły. Więc nie wiem, czy by Ci odpowiadał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapraszam do skorzystania z usług naszej firmy - ceny atrakcyjne i wolne terminy.

 

Remonty, wykończenia wnętrz mieszkań domków, hydraulika, glazura, terakota, płyty k-g i inne.

 

Łódź i okolice.

 

Więcej pod numerem tel. 602 478 958

 

A co to za firma?

i co znaczy atrakcyjne ceny, jeśli nie można podać informacji na forum skoro już się na nim reklamuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agi888 i mruva

 

Się wielce cieszę :lol:

 

Co do cen to na razie w składach się nie orientowałem. Jeśli chodzi o Kraszew to Dziki jest dość drogi kupowałem u niego cement ( do robienia płotu ) w maju po 570 zł. tona :cry:

Co do ścian. BK + 15 cm. styro. Dobre, ciepłe, łatwe w układaniu, dostępne. Na allegro znalazłem ze składu w Rzgowie BK szary, po 7,3 zł. sztuka. Wyjdzie niecałe 60 zł. m.kw. Styro można znaleźć po 120 zł. metr sześcienny EPS - 70.

Co do BK.... osobiście jeśli się uda wolałbym ceramikę, keramzyt lub silikaty. Zwłaszcza przy styro. Chodzi o niską paroprzepuszczalność styro. Ściana nie , po kilku latach, jeśli wilgoć nie będzie prawidłowo odprowadzana to akurat BK jest tak sobie na to odporny. A takich rzeczy nie można z góry przewidzieć.

Jeśli dałoby się razem kupować.... to sugerowałbym silikaty Teodory 18 cm. lub keramzyt z Mszczonowa i dać do tego 15 cm. termo lambdy organiki o wsp. 0.031 Ściana wyjdzie U = 0.19 lub 0.18 I do tego jaka akumulacja cieplna. Keramzytu wilgoć tak łatwo nie ruszy.

 

Pozdrawiam.

PS. mruva. Czy ten Jester to

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...