Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Przed domem między działką a ulicą mam rów melioracyjny, może jakoś podziemnie tam zrzucać wodę? Jak zaczęłam grzebać w necie jakieś pozwolenia wodnoprawne znalazłam...:(

 

Popatrz ... to tak jak ja ... :lol:

Pozwolenia mówisz ... ? Hmmm, nie widomo kto czyta grupę :wink: ale po co pozwolenia ... Wężyk pod ziemią i .... 8)

 

pozdrawiam, majki

 

:) a ile to moze kosztowac? Chodzi mi o rzad wielkosci bez robocizny, za ten zwir, piasek, rury, coz jeszcze - znaczy ile zaplaciles? :) Dzieki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 20,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

sihaja - niezmiennie, tam gdzie kopią Ikeę, za Łodzią w kierunku Pabianic.

 

popcarol - jak się tak domagasz :wink: Materiały mnie kosztowały około 4000 zł : rury drenarskie, złączki, geowłóknina, żwir, folia kubełkowa ( licze ją bo bez niej, dla mnie, drenaż jest bez sensu ). Wszystko co widać na zdjęciach w dzienniku.

Piasek do zasypywania "góry" nad drenażem miałem po murarce - więc powiedzmy koszt odpadł. Ale jak widziałem poszło około 5-6 t

Dalej : 3 dreny betonowe + pokrywa - 680 zł.

Po obwodzie mam prawie 90 mb, więc licząc że materiały mnie kosztowały 5000 zł, wychodzi około 55 zł/mb.

 

pozdrawiam, majki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

Pytanko :oops: do tych po elektryce i tynkach : kto obsadzał wam puszki w ścianie - elektryk czy tynkarz ?

U mnie elektryk (znaczy teściu :wink: ), tynkarze za to są specjalistami od zatynkowywania puszek, więc proponuję (zupełnie serio) obfotografować wszystkie punkty elektryczne tak aby dały się łatwo zlokalizować i umieścić w umowie punkt mówiący o potrąceniu powiedzmy 100 zł za każdą zatynkowaną puszkę. Ja tego nie zrobiłem, a byłbym 2400 do przodu :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zupelnie nietypowe - w znaczeniu nie budowlane pytanie! ;)

(sorry ze pakuje sie w ten watek ale pilnie potrzebuje szybkiej informacji od forumowiczów z Łodzi!)

 

Jak najlepiej i najszybciej dojechac z dworca Łódz Fabryczna na ulice Marmurowa 4 (miesci tam sie schronisko) - niestety komunikacja miejska :/

jakas łopatologiczna informacje - jak ta trase przejechac? (niestety Łodzi kompletnie nie znam bylam raz w zyciu i tylko na ul. piotrowskiej :))

 

Ewentualnie - i tu licze na mały cud :wink: - czy ktos z szanownych Forumowiczów mogłby poswiecic chwile wolnego czasu w te niedziele 15 czerwca i zawiesc mnie ze schroniska na tej ul. Mamurowej z powrotem na dworzec ?

Bede wtedy z kotem - ktorego z tego schroniska przygarniam - i nie wyobrazam sobie jazdy w tym momencie autobusem (w najgorszym razie wezme taksowke ale troche sie boje reakcji taksiarza - wiem ze niechetnie przewoza zwierzeta a tym bardziej zestresowane zwierzeta)

Kot oczywiscie w kontenerku. Ale moze byc głosny i np. drzec jape ze zdenerwowania :)

Na razie nie znam godziny ale pewnie tak w okolicach 13-14 stej bym z tym kociakiem wracała.

 

Jesli to mozliwe bardzo prosze o jakas informacje do piatku (na priv)

 

dziekuje z gory i jeszcze raz przepraszam za off topic :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komunikacją masz problem bo koło dworca remontują ulicę i jest totalny bajzel z autobusami, za taxi zmieścisz się w okolicach 20 zł w jedną stronę, tylko nie bierz głuchego spod dworca a dzwoń na korporację (9191, 6400-400, 9622) i zaznacz że jedziesz ze zwierzem, niektórym drajwerom to nie przeszkadza a niektórym bardzo. Powodzenia! 8)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

POszukuję firmy z województwoa łódzkiego, która zajmuje się instalacjami wentylacji z rekuperacją i GWC.

 

Poszukuję też informacji na temat poprawnego montażu GWC w odcinku gdzie przechodzi on z budynku przez podłogę budynku do gruntu i przechodzi pod fundamentami.

 

Pozdrawiam budujących.

 

My korzystalismy z uslug firmy Warebud z Wielunia:

http://www.warebud.pl/

 

Co do tego jak wprowadzili GWC do budynku nie mam pojecia, mozesz tam zadzwonic i ich spytac.

Pozdrawiam,

Karolina

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo , wreszcie mnie podłączyli do źródełka internetowego :) i mogę trochę podulczeć

buuuuuuuuuuuuuuuuuuu

u nas pierwsze wpadka na budowie, fundament do lekkiej poprawki - jak to wczoraj zobaczyłam to mi się smutno zrobiło :(:( bo z tym wydarzeniem straciłam swe zaufanie do ekipy / tak tak wiem ,wiem jak można mieć zaufanie do ekipy :)/

ech czyli jak zwykle jak nie dopilnujesz to albo skiepszczą albo ie zrobią albo cie na szaro wymalują ....

ściany ruszają za tydzień - już się boję :) chyba wyniosę się na działkę , z jakimś namiocikiem i będę pilnować układania każdej cegiełki ! wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas pierwsze wpadka na budowie, fundament do lekkiej poprawki - jak to wczoraj zobaczyłam to mi się smutno zrobiło :(:( bo z tym wydarzeniem straciłam swe zaufanie do ekipy / tak tak wiem ,wiem jak można mieć zaufanie do ekipy :)/

 

Na czym polegała wpadka? Jestem na tym samym etapie - dzisiaj mi zalewaja fundamenty. Jadę obejrzeć i chętnie bym sie dowiedział na co zwrócić uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem skąd bierzecie te ekipy.

Jak można mieć zaufanie do ekipy? a czemu nie?

Z pełnym zaufaniem powierzyłam budowę murarzom i nie mogłam zrobić lepiej.

Elektrykę - elektrykowi i wyszło ok.

Hydraulikę - hydraulikowi i wyszło średnio, do poprawki, ale niedrogo i bez urazy.

Tynki, wylewki, przyłącza - bez problemu. Kostka tak samo.

O ekipie od wykończeń i elewacji mogę tylko piać z zachwytu.

 

A przy tym wszystko pod nadzorem super kierownika budowy, żeby mieć pewność, że "zgodnie ze sztuką budowlaną".

 

Więc o co chodzi?

zastanawiam się ....

przychodzi mi do głowy jedynie była nasza koleżanka forumowa, która wzięła ekipę "za grosze" i nawet nie bardzo chciała zwracać uwagę na śpiącego pijanego szefa ekipy, a po poradę merytoryczną chodziła do mojej ekipy.

Innego powodu godzenia się na bylejakość nie widzę.

Jeden z wykonawców, kiedy powiedziałam mu coś w rodzaju: jak to jest, że u mnie wszystko jest ok., a inni narzekają? odpowiedział mi: pani dobrze płaci to u pani robi się porządnie.

 

To generalizowanie, bo wiem, że to nie wystarczy.

Trzeba codziennie być na budowie, pytać o wszystko, mieć kierbuda który nie zawaha się kazać rozebrać krzywej ściany czy czegoś poprawić. I ekipa musi o tym wiedzieć.

Kiedy buduje się systemem gospodarczym na budowie od początku trzeba być SZEFEM, lub szefową http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_wink.gif

 

To takie moje refleksje dla zaczynających przygodę.

Nie wszyscy muszą się z nimi zgadzać http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_wink.gif http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

OK, ekipy do tynków poszukuję :oops: Najlepiej taką, o jakiej pisze canna - czyli zaje...fajna :lol:

Miałem od Yeti'ego namiar, ale nikt nie odbiera ... :cry:

Zależałoby mi na ekipie do CW, ale "w ostateczności" mogą być gipsowe, już wybrzydzać nie będę :wink: :lol:

Najgorsze jest to, że fajną właśnie ekipę do CW bym miał, ale oni dopiero mogą w styczniu ... :o

Z góry dzięki za namiary.

 

pozdrawiam, majki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas pierwsze wpadka na budowie, fundament do lekkiej poprawki - jak to wczoraj zobaczyłam to mi się smutno zrobiło :(:( bo z tym wydarzeniem straciłam swe zaufanie do ekipy / tak tak wiem ,wiem jak można mieć zaufanie do ekipy :)/

 

Na czym polegała wpadka? Jestem na tym samym etapie - dzisiaj mi zalewaja fundamenty. Jadę obejrzeć i chętnie bym sie dowiedział na co zwrócić uwagę.

 

Wpadka była na całej linii - panowie szlachta, że tak nazwę moich fachmanów nie zapoznali się z przekrojami budynku który stawiają , i nie dostrzegli ,że w pewnym miejscu jest obniżenie -0,6 metra w stosunku do ogółu "podłogi" ( taki schowek pod schodami ) i wylali całość w jednym poziomie . Dziś ponoć cięli beton i będą obniżać .... na razie nie jadę zobaczyć co i jak by mnie nie trafiła cholerka, jak ochłonę to pojadę na inspekcję :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem skąd bierzecie te ekipy.

Jak można mieć zaufanie do ekipy? a czemu nie?

Z pełnym zaufaniem powierzyłam budowę murarzom i nie mogłam zrobić lepiej.

Elektrykę - elektrykowi i wyszło ok.

Hydraulikę - hydraulikowi i wyszło średnio, do poprawki, ale niedrogo i bez urazy.

Tynki, wylewki, przyłącza - bez problemu. Kostka tak samo.

O ekipie od wykończeń i elewacji mogę tylko piać z zachwytu.

 

A przy tym wszystko pod nadzorem super kierownika budowy, żeby mieć pewność, że "zgodnie ze sztuką budowlaną".

 

Więc o co chodzi?

zastanawiam się ....

przychodzi mi do głowy jedynie była nasza koleżanka forumowa, która wzięła ekipę "za grosze" i nawet nie bardzo chciała zwracać uwagę na śpiącego pijanego szefa ekipy, a po poradę merytoryczną chodziła do mojej ekipy.

Innego powodu godzenia się na bylejakość nie widzę.

Jeden z wykonawców, kiedy powiedziałam mu coś w rodzaju: jak to jest, że u mnie wszystko jest ok., a inni narzekają? odpowiedział mi: pani dobrze płaci to u pani robi się porządnie.

 

To generalizowanie, bo wiem, że to nie wystarczy.

Trzeba codziennie być na budowie, pytać o wszystko, mieć kierbuda który nie zawaha się kazać rozebrać krzywej ściany czy czegoś poprawić. I ekipa musi o tym wiedzieć.

Kiedy buduje się systemem gospodarczym na budowie od początku trzeba być SZEFEM, lub szefową http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_wink.gif

 

To takie moje refleksje dla zaczynających przygodę.

Nie wszyscy muszą się z nimi zgadzać http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_wink.gif http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif

 

Canno droga, żeby to było takie proste to sprawa byłaby jasna . Niestety i ekipa budująca i tenże sam co u Ciebie kierbud ( który także nie zauważył że coś jest nie tak , mimo ,że wszyscy mają projekty) mają na swojej głowie boom budowlany i klientów kilku , jeśli nie kilkunastu. Płacimy wykonawcom dużo i regularnie w wyznaczonych terminach a i tak nam się "kuku" zrobiło. Jak do tej pory nie miałam do czego się doczepić, wszyscy wykonawcy z polecenia - miejmy nadzieję ,że była to jednorazowa wpadka ( na szczęście chyba nie brzemienna w skutkach) i teraz wszyscy będą się już pilnować - co oczywiście nie wyeliminuje już mojego braku zaufania i upewniania się o każdy szczegół po kilka razy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Canna, coś w tym jest co piszesz - aczkolwiek nie do końca - u mnie ekipa, która wcześniej była "super" (czyli Wychowałek i spółka) zabrała się za gładzie, które dokładnie spieprzyła tak, że trzeba je było skuwać i kłaść od nowa a malowanie zamiast tydzień, trwa już drugi miesiąc. Bynajmniej mało nie zawołali za tę swoją fuszerkę, na szczęście wszystkiego nie dostali.

 

Hydraulik - do czasu był super, miły, rozsądny cenowo itd - aż w pewnym momencie zniknął; to nic, że wcześniej umówił się na oczyszczalnię, jakieś drobne poprawki - że nie wspomnę o tynkarzach, których należało wywalić drugiego dnia ich pobytu na budowie, choćby ze względu na syf w jakim pracowali. A też do najtańszych nie należeli, ceny mieli ot, przeciętne.

 

Teraz mam ekipę-miód, no i do tego mniej innych spraw na głowie, w domu bywam kilka razy w tygodniu, szefu dzwoni do mnie kilka razy dziennie i ustalamy każdą pierdółkę, a tamten wszystko wiedział lepiej - też do czasu.

 

Reasumując - IMHO więcej zależy od człowieka niż od kasy, jaką mu płacisz. Tym nie mniej zgadzam się, że żaden kierbud nie przypilnuje tak jak inwestor, i nie ma co się łudzić, że ktoś nam tę budowę poprowadzi lepiej niż my sami. Podstawowe narzędzie inwestora to poziomica i łata, bez tego narażamy się na regularne dymanko :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

OK, ekipy do tynków poszukuję :oops: Najlepiej taką, o jakiej pisze canna - czyli zaje...fajna :lol:

Miałem od Yeti'ego namiar, ale nikt nie odbiera ... :cry:

Zależałoby mi na ekipie do CW, ale "w ostateczności" mogą być gipsowe, już wybrzydzać nie będę :wink: :lol:

Najgorsze jest to, że fajną właśnie ekipę do CW bym miał, ale oni dopiero mogą w styczniu ... :o

Z góry dzięki za namiary.

 

pozdrawiam, majki

 

Majki ja moja polecic moge, ale terminy chyba maja kiepskie.. robili mi cementowo wapienne w srodku a ostatnio na zewnatrz. Yeti bral ode mnie namiar, powiedzieli mu za zewnetrzne 18 zl za robocizne. Ja placilam 20 (krzywe sciany - zgodzilam sie bo w srodku strasznie dlugo robili za 14 zl, ale super). Jesli chcesz, info sle na priv. Powiedz ze od Karoliny z Kudrowic.

Karolina

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...