Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam w poniedziałkowy poranek.

 

Faktycznie Ania ma tempo błyskawiczne, gratulacje, nie zapeszajmy pójdziemy na otwarcie sezonu na grilla:))

 

Ja wczoraj umówiłam się z budowlańcami, iż po Świętach zaczynamy.... a wtedy będe miałą 1000 pytań do wszystkich pobudowanych:)

 

aaa i oczywiście miłego tygodnia wszystkim życzę

 

 

 

http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=17203&q=domek%20madzi&k=2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 20,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

I znów ta pogoda się popsuła... :evil: Chociaż dziś akurat może nie będę płakał, bo i tak muszę poczytać książkę na środe i trochę pouczyć się.

 

Aniu Nie wiem czy dotrzesz do tego wątku o śmieciach, ale w Sanatorze zbiornik 1000L raz na miesiąc kosztuje podobno 27 złotych. Jak to jest na 100% to się pewnie dowiem w tym tygodniu.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tommco ja opisałam problem śmieci również, jak by Cię intersowało MPO.

Tak się napracowałam na działce, że bolą mnie całe plecy. A tam jak był "syf" tak jest nadal.

Co do wanny - 20% upustu i zostaje. Już mam ich dość. W końcu będzie można uprzątnąć górę - obawiam się o panele - jak tam jeszcze będą biegać z fugą itd.

Dobrze że wczoraj podspałam moje krzaczki (te które się ostały, Ci który są w grupce od dawna to znają historię moich tui, które pewnego pięknego dnia zniknęły- w większości) bo dziś deszczyk jak na życzenie.

Buziczki w ten deszczowy poranek. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj tak mnie też plecy bolą od karczowania krzaków, wsadzania tui, tudzież wisoennnych porządków w domu, malowania balkonu itd

 

o budowie nie piszę, bo na razie jak wiecie nie ma o czym, zazdroszczę tylko Ani takich sąsiadów z Lublina co to przez pól Polski jadą i pomagają i to z jakim profesjonalizmem, pozazdrościć :lol: !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dominoxs mozesz troche o tych pulapkach w nowosolnej?

 

niebawem zamierzam rozpoczac poszukiwania w okolicy i twoje rady na pewno sie przydadza..

 

w gminie juz bylem..

poznalem starszego 'trudnego' pana i mlodego jeszcze_nie_zepsutego czlowieka..

 

studium jeszcze nie ogloszone.

 

budujesz sie w okolicy?

 

kropi moze wspolne zwiedzanko okolicy pod koniec tygodnia?

chetnie sie tez pokrece w okolicy dobieszkowa...

transport zapewniam... ;)

gdybys mial ochote - daj znac na e-mail gregski(AT)o2.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Gosiu wizualizacja jest bardzi fajna. Życzę by po świętach faktycznie ruszyła budowa.

U mni zakończona walka z wanną. Wzmocnienie stelaża - wanna już ok. Utargowałam jeszcze upust 20%. Wanna podłączona - czeka na obudowanie i płytki. Nie mogę się doczekać jak to będzie wyglądało.

Dziś muszę zakupić listwy do paneli (bo panele już położone). Płytki w trakcie fugowania. No powiem Wam, że jest coraz ładniej.

Teraz pozostaje mi jeszcze wytargować dobrą cenę za parkiet, parapety i stopnie na schody, oraz zamówienie barierki (Gregg odezwij się - co u Ciebie czy już masz barierkę?). Nie wspomnę o tynku zewnętrznym, kostce i milionie szczegółów, które przede mną. RATUNKU!!! Czy wszystko uda się sfinalizować przed końcem maja???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jejku, ale tu się dzieje! Ruszyliście ostro i bardzo dobrze - teraz tylko trzeba będzie zacząć układać terminarz parapetówek :lol: :lol: :lol:

Ciechanko, do Świąt jestem zalatana okrutnie, nawet nie wiem kiedy zdążę przygotować wszystko na świeta. U mnie w zeszłym tygodniu robione były poprawki i niestety nie wszystko jest skńczone. Dalszy ciąg będzie po świętach. Ogród powoli się budzi ze snu zimowego, bardzo czekam na buchajacą zieleń - na razie jeno pączki na roślinkach....

Gosia - trzymam kciuki za Twój start. Ani się nie obejrzysz, a będziesz pakować walizki do przeprowadzki! W ogóle dziewczyny ostro ruszyły - bardzo to budujące :lol: Jeśli ktoś byłby zainteresowany żółtą skrzynką do licznika gazowego - oddam w dobre ręce za piwo.

Serdeczności dla wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luśka Bardzo dawno Cię tu u nas nie było. A przecież poprawki w domu...wspomnienia budowy odżywają...:p

 

Przed tymi świętami to chyba wszyscy są zalatani...ale takie już są te polskie święta. Czasami sobie myślę, że przyjemniej by było sobie poprostu gdzieś wyjechać...i tyle go widzieli :lol:

 

U mnie instalatorzy się na piątek umówili, żeby zakładać alarm...a tu przecież ten piąstek WIELKI jest. Ale co ta, jeśli ich nie zmuszam do tej roboty, to jakoś strasznie się winny nie czuję.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja byłam dzisiaj u Grzesia na Nowym Złotnie i ... bardzo mi sie podobało. W ogóle bardzo sie cieszę, bo poprzez forum poznaje nowych znajomych, a ja przeciez świeża Łodzianka. Aż mnie zazdrość brała, że już niektórzy mieszkają, a ja dopiero przed tynkami (a może już?). Koniecznie, jak radzi Luska, trzeba zrobic spis parapetówek , bo inaczej zginiemy. U mnie kibelek juz jest , tylko parapetów nie ma. proponuje spotkanie po Świetach, tylko może nie tak od razu (wiadomo - wyjazdy). A może tak 23 lub 24 kwietnia? Akurat przed majowym weekendem!!! :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anna99 dobrze że kazdy ma jakiś wzór do zazdroszceznia (tak pozytywnie), ja zazdroszcze tobie, jak spojrze na moje fundamenty jeno niesmiało wyglądające spod ziemi, to sama siebie pytam , kiedy będzie ciąg dalszy i gdzie poszły te wszystkie pieniadze, których jak na razie "nie widać"?

 

W tym tygodniu mężuś spotkał się z kolesiem który będzie nam ciagnął podziemny kabel enrgetyczny do domu i zakładał tzw. małą skrzynkę, której wykonanie jest po naszej stronie, facet chce 2 tyś. za przyłącze czy to dobra cena? zaznaczam, ze podziemne jest duzo drozsze niz linia napowietrzna (ale coz nie lubie wiszacych kabli), a to samo przylacze ktore chcielismy wykonac "na cito" jesienią miało kosztowac pomiedzy 3-4 tys. Co myslicie?

 

W piatek ruszamy tez do wodociagów w strykowie w sprawie w końcu przyłącza wodnego, no i trzeba się wywiedziec w gminie w sprawie gazociągu, miał powstac w przeciagu 5 lat, ale moze szybciej, wtedy dobrze byłoby zaplanowac ew. instalacje grzewcza pod nia, coby nie przezywać frustracji jak to się zdarzyło Ciechance :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Honoratko

Oczywiście, że są to "bardzo pozytywne" zazdrości. Nawet fakt, że można zobaczyć "na oczy" cudze pomysły, zreflektować je z własnymi. W zyciu bywało różnie, więc nauczyłam sie nie mieć kompleksów. A moim mottem jest "iść na kompromis z marzeniami". Ale i u Ciebie pójdzie szybko. Sama sie przekonasz.

Co do ceny przyłącza to wydaje sie być realną ceną. Ja niestety mam "warkocz". A żeby było do pary - obok idzie drugi - telefoniczny. Cywilizacja nie dotarła aż w takim stopniu, żeby ciągnąć kabel pod ziemią.

Żeby nie było za różowo - drzwi prysznicowe Huppe przyszły do SAUNOPOLu porysowane!!! :evil: Oczywiście nie odebrałam i ... nie zapłaciłam. Czekam na reklamację. Co prawda to wina producenta (gdzie ta niemiecka kontrola jakości? :o ), ale któś juz wykrakał ten SAUNOPOL. I jak tu nie wierzyć w jakies fatum???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anna99: niestety to ja wykrakałem SAUNOPOL :evil: :evil: :evil: , za co kajam się niezmiernie przed Tobą i całą Grupą Łódzką :oops: mimo, że to ja z nimi miałem problem, a nie oni ze mną.

 

Wniosek nasuwa się prosty: nie dość, że SAUNOPOL nie jest ani najtańszy, ani jedyny w Łodzi, przez swoją "nonszalancję" (delikatnie powiedziane) straci w oczach niektórych z nas.

 

Pozdrofka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Honorata - w sprawie wodociągów w Strykowie. Ja miałem taką przygodę: podczas próby podpisania umowy okazało się, że właz do studzienki mam za mały (hmm) i stąd problemy. A poniewaz przyłącza nie robił mi nikt miejscowy załatwienie tej sprawy sie przeciągnęlo. Dlatego chyba lepiej brac miescowych do wykonania takiego przylacza. W sprawie prądu - mnie częściowo robił to facet z Dobrej (hmm nawiska ni telefonu nie pamiętam - taki starszy jegomość - ale bardzo ok) jeśli Ci zależy to poszperam w sprawie kontaktu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Honoratko!!! Nas przyłącze elekryczne kosztowało 4,5 tys. Było dość daleko od słupa i poszło w ziemi. Faktycznie to ładniej. Więc zależy jak daleko CI muszą doprowadzić ten prąd. W cenie było wykopanie, podłączenie i skrzynka w linii ogrodzenia. Podłącze było wtedy zrobione do tzw. szopki, której już nie ma. Później przełączył nam to facet do domu. Ale nie pamiętam jak to było - bo chyba już to robił elektryk jak robił środek.

Anna 99 - co do drzwi moje nadal na zbyciu!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...