Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 20,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Hejoo,

Chyba już wiem jak załatwimy te kominy. Dekarze zamontują płyty osb o wysokości 6 cm powyżej poziomu kominów. Wejdzie murarz (bo "dekarze nie są od betonu"), ułoży jakieś zbrojenie, w otwory spalinowe i wentylacyjne wtyknie odpowiednio ukształtowaną blachę (w kółeczko - spalinówki, w owal -wentylacje przy nich, w prostokąty -kominy wentylacyjne) (umocni kołeczkami) zaleje betonem i gotowe. Żadnych wykuć w bokach. Potem struktonit. Na wierzch blacha. Na koniec kołnierze wentylacyjne. Przewody wentylacyjne zostawiam otwarte z góry. Tak wymyśliłam :-? .

Majki, fajnie, że prowadzisz dziennik - mogłam obejrzeć (przypomnieć sobie) Twoje kominy!

Mpoplaw, Ty też mnie "zainspirowałeś" otwartością kominów. Dzięki Wam za opinie.

 

Wciąż nie wiem, czy powinniśmy obniżyć ściany szczytowe. W tej chwili są wymurowane pod samo deskowanie. Ktoś mi powiedział, że to poważny błąd wykonawczy, że szczytówki powinny być niższe (o 5 - 10 cm), a w tę szczelinę pomiędzy ich wierzchem a spodem deskowania trzeba włożyć izolację termiczną.

Jak macie u siebie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lekko się właśnie podkur.... Mąz był na działce zobaczyć jak idzie robota elektrykowi. I wylookał że ten se poukładał kable na podłodze i chce wszystko puszczać dołem :o Kurna, to jakaś "nowa" metoda?? Chyba mu trzeba bedzie podziękować... najgorsze jest to że to wujek z synem to robią. Najgorzej z rodziną się wychodzi.... Jestem zła na maksa. Jak nie zrobią po naszemu to chciał nie chciał, pożegnamy się z nimi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lekko się właśnie podkur.... Mąz był na działce zobaczyć jak idzie robota elektrykowi. I wylookał że ten se poukładał kable na podłodze i chce wszystko puszczać dołem :o Kurna, to jakaś "nowa" metoda?? Chyba mu trzeba bedzie podziękować... najgorsze jest to że to wujek z synem to robią. Najgorzej z rodziną się wychodzi.... Jestem zła na maksa. Jak nie zrobią po naszemu to chciał nie chciał, pożegnamy się z nimi...

 

Dolem? Znaczy pod (przed) wylewka? Czy pod parkietem? Dziwne... ale ja sie nie znam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

popcarol dołem czyli po chudziaku przed wylewką i parkietem... dziwne prawda? A jak jest u ciebie? Wg mnie kable powinny iść "z góry" po ścianach a nie z dołu. Jak byłoby jakieś zwarcie to co, mamc rozwalać całą podłogę? Jakby co to w ścianie łatwiej byłoby naprawić awarię :-?
U nas przed tynkami,po stropie, pod sufitem sa skrzynki i stamtad rozchodza sie kable. Nie dosc ze podloge mialabys zrywac to jeszcze wylewki???

Pogonilabym, albo niech robia normalnie...

A moze jakos w peszlach - w rurkach, ze latwo wyciagnac (gorzej z wprowadzeniem)??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wilko wlasnie przeczytałam mężowi Twojego posta (popcarol zresztą też). Oj zeźlił się chłopak :) Przed nami poważna rozmowa z wujkierm "pseudoelektrykiem". Wrrr........ :evil: Materiał jest mój. wczoraj kupili w hurtowni a ja zrobiłam przelewa :evil:

No właśnie, jak można kable dołem prowadzić? Nieco się to chyba kłóci z hydraulika albo np. z podłogówką..... oj, nabuzowałam się a tu muszę być miła bo do taty idę z buziakierm na dzień ojca :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektorzy prowadza kable do swiatla tradycyjnie - gora, a do gniazdek - dolem. Oszczedza sie troche na przewodach, bo nie trzeba do kazdego gniazdka schodzic z sufitu. W blokach tez kable ida wzdluz scian pod listwami :wink:

 

(sorki, tu skad pisze nie znaja polskich znakow :wink: :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mąz był na działce zobaczyć jak idzie robota elektrykowi. I wylookał że ten se poukładał kable na podłodze i chce wszystko puszczać dołem :o Kurna, to jakaś "nowa" metoda??

nie do końca nowa, robi się i tak i po ścianie i jeszcze w innych wariantach

 

z tym wymienianiem kabli to trochę pochopna decyzja, miedziane kable są naprawdę długowieczne, do kontaktów puść 3x2,5mm2 do światła 3x1,5mm2 do kuchni 5x4mm2 i jeśli już coś się wydarzy to tylko na stykach

 

upalały się nagminnie aluminiowe przewody wprowadzone za gierka w ramach oszczędności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...