Oglądnąłem dziś Wiadomości i sie podłamałem

[arekk]

Niedawno nabyłem działeczkę i zamierzam się budować a tu dzisiaj tak pięknie podsumowali rynek budowlany( ceny materiałów mają już poziom kosmiczny,robotników nie ma a jeśli już są to rotacja masakryczna).

Jak w takich warunkach myśleć realnie o budowie domu skoro nic zaplanować nie można?

 

Masakra czy maskarada?

 

pozdrawiam

Arek

[Anisia3]

Pocieszające to to z pewnościa nie było. Ale moim zdaniem skończy się szybciej niż producenci i psrzedawcy materiałów budowlanych myślą. Nie można doprowadzać cen do absurdu, bo panika trwa chwile i są ludzie, którzy na siłę bedą kupowac materaiły, a są tacy co z braku funduszy albo raczej nieprzewidywalności cen odłoża inwestycję na później. Okaże się za rok, ze będą znów stały domy doprowadzone do stanu surowego otwratego i straszyły, jak było parę lat temu. Co i rusz przy drodze stał niewyko.ńczony dom. Ostatnio zniknęły, bo ludzie je posprzedawali i teraz wiele znich zostało wykończonych. Teraz stanie się to samo.

[Heath]

nie dajmy się zwariować.Ceny materiałów co prawda poszły w górę, ale kiedyś to musi się skończyć - analogia - ceny mieszkań już stopują, nawet w Wawie . rozejrzyj się dookoła (popytaj w hurtowniach i pogadaj z ekipami) i sam sobie odpowiedz czy to prawda.

[19501719500414]

Niedawno nabyłem działeczkę i zamierzam się budować a tu dzisiaj tak pięknie podsumowali rynek budowlany( ceny materiałów mają już poziom kosmiczny,robotników nie ma a jeśli już są to rotacja masakryczna).

Jak w takich warunkach myśleć realnie o budowie domu skoro nic zaplanować nie można?

 

Masakra czy maskarada?

 

pozdrawiam

Arek

jedyna rada nie oglądać telewizji

jak nie będziesz o tym wiedzieć, to na pewno się wybudujesz

oni sieją defetyzm

[agnieszkakusi]

byłam dziś płacić w hurtowni za materiał. Właściciel powiedział mi, że siporex 24 cm kosztuje już 9 zł....i nie ma go na stanie...a my w grudniu kupowaliśmy za 6,20.

[jabko]

Mimo braku kul w magazynku walcz synku

[tola]

będzie jeszcze gorzej, od czerwca cena minimalna benzyny 4.50

a przysięgałam, że auta nie zagazuję i co?

[marcin-jogo]

Napędzajmy, napędzajmy a oni się cieszą

Proponuje ograniczyć i telewizję i prasę

[jabko]

będzie jeszcze gorzej, od czerwca cena minimalna benzyny 4.50

a przysięgałam, że auta nie zagazuję i co?

Przestaniesz być tąjedyną która nie złamała ...

[tola]

będzie jeszcze gorzej, od czerwca cena minimalna benzyny 4.50

a przysięgałam, że auta nie zagazuję i co?

Przestaniesz być tąjedyną która nie złamała ...

 

ostatniego słowa nie powiedziałam

[marcin-jogo]

Sami napędzacie koniukture nakręcając siebie nawzajem

Już raz tak było jak się wszyscy na giełdzie napędzali, w trakcie powodzi też się napędzali

Trzeba się wziąść za budowe i myśleć na przód a nie zastanawiać ile się straciło, bo się stoi w miejscu i traci jeszcze więcej

[I.W.]

Co ciekawe informacja o wzroście cen pojawiła sie w tym samym momencie we wszystkich czołowych portalach internetowych.Czyżby manipulacja? A może się skumulowało i wszyscy teraz robią zakupy za to luźniej będzie w sezonie? Tego nie wiemy. W grudniu jak zamawiałem BK na ściany gadałem z babką z kontroli jakości i mówiła że jadą na 3 zmiany.W styczniu przez pewien czas nie przyjmowali zamówień. A w castoramie obok której przejeżdżam stoi kilkadziesiąt palet z suporexem innego producenta, 24 x 24 x 59 jest po 6 z czymś.

Należy pamiętać że w branży np materiałów ściennych nastąpiła konsolidacja i jest tylko kilkunastu dużych producentów a to może mieć wpływ na kształtowanie podaży. Oni doskonale wiedzą ile wydano ostatnio pozwoleń na budowę i czego się moga spodziewać.

Natomiast zamówiony w lutym strop jeszcze nie przyjechał do składu, no ale najważniejsze że mam na niego umowę depozytową. W betoniarni na razie nie ma kłopotów z betonem.

[I.W.]

będzie jeszcze gorzej, od czerwca cena minimalna benzyny 4.50

a przysięgałam, że auta nie zagazuję i co?

 

Ta cena to cena przewidywana, tak samo jak ropa miała pod koniec zeszłego roku kosztować 100 $. Jesteśmy tak malutkimi pionkami o łatwo przewidywalnych reakcjach i jednocześnie jest nas tak wielu że robią na nas kasę spekulanci dla których to bułka z masłem. Dlaczego niby w czerwcu ma być tak drogo -bo wsyscy zaczną jeździć na wakację. Będzie za drogo nie pojadą i cena spadnie.

A odnośnie materiałów wyobrażmy sobie że jestem jednym z producentów, proponuję spotkanie kilku innym i postanawiamy zapłacić powiedzmy panu z PAP za przygotowanie odpowiedniej korespondencji czy innego felietonu. Informacja taka pojawia się w wielu mediach i panika gotowa. Oczywiście trzeba to odpowiednio dawkować. A że zaczyna się wiosna mamy kulminację. Gdy tylko obroty zaczna spadać to przeczytamy o szeregu awarii u producentów i i nnych bzdetach.Chociaż faktem jest że lepiej budować w okresie dekoniunktury.

[stukpuk]

Jak nie ma rąk do pracy???

Żółte łapki tylko czekaja na nasze kielnie i betonik komórkowy!!

Tylko trzeba filcaki mniejsze robić! I rusztowania wyższe stawiać.

[Heath]

I.W. - zgadzam się zupełnie.

 

A może zadziałajmy od drugiej strony - rozpuścimy po wszystkich forach że ceny materiałów mają wkrótce spaść i że nasi fachowcy wracają do ojczyzny. Sprawdzimy co się stanie???

Przerażeni plotkami budowlańcy spuszczą z cen a hurtownie będą rozsyłać przedstawicieli handlowych na budowy

[tomek1950]

Heath, świetny pomysł. Może jakaś konferencja dla PAPu?

[Heath]

Heath, świetny pomysł. Może jakaś konferencja dla PAPu?

 

chyba właśnie tak to działa ...

[telesforek]

Dom budowałam w 2005 i 2006r. a teraz garaż z pomieszczeniem gospodarczym i rzeczywiście ceny w porównaniu z domem dużo wzrosły (suporex miałam po 4,85 ).

Ale nie dajmy się zwariować - ceny zawsze rosły. Jak zaczynałam dom, moja koleżanka zaczynała robić dobudówkę i mówiła że ceny tak okropnie wzrosły, że ona już by w życiu domu nie wybudowała...

Z wykonawcami też nie mam tak źle i o dziwo chcieli za robociznę tylko ok. 500zł więcej niż na początku 2005

[pluszku]

Jak nie ma rąk do pracy???

Żółte łapki tylko czekaja na nasze kielnie i betonik komórkowy!!

Tylko trzeba filcaki mniejsze robić! I rusztowania wyższe stawiać.

 

Zolte łapki juz nie robia za miske ryzu.

Srednia płaca pracownika przy tasmie to 200 USD a krawaciaza 400 USD.

Myslenie ze ktos przyjedzie tu robic za mniej niz 500 USD jest bardzo naiwne.

[bratki]

Pewnie dużo zależy skąd miałby być ten import siły roboczej.

 

Nie wiem jak sprawdzają się w budowlance Azjaci, ale od dłuższego czasu nurtuje mnie (zwłaszcza po lekturze wątków o szkodach, jakich narobić potrafią partacze na budowie, o stratach z powodu przeciągania się wykonań itd.) czy nie taniej suma sumarum wynająć np. niemiecką firmę, która w 7 tygodni odwali to z czym u nas trzeba bujać się dwa lata? I jeszcze po sobie posprząta. Czy ktoś z Was próbował kalkulować od tej strony?