Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

O rany, dopiero dzisiaj załapałam, że powinnam sama założyć ten temat. Bystra jestem, nie ma co... Niemniej zapraszam wszystkich do skomentowania naszych poczynań w stodole pod sosnami! :D :D :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Bardzo się ciekawie zapowiada ! Pisz pisz - ja napewno będe czytać. Od jakiegos chyba już roku noszę się z zamiarem ruszenia z własnym dziennikiem, ale im badziej zanurzamy się w nasze prace tym badziej mnie one pochłaniaja i zwyczajnie brakuje czasu.A szkoda bo taki dziennik ładnie prządkuje pewne sprawy i pozwala troche spojrzeć z dystansu.. A robimy podobne rzeczy! Przenieslismy sie na stałe na wieś i szykujemy agroturystykę (stodoła, stajnie,)

Dziwi mnie jedno - że Wasz fachowiec pracuje SAM. Są sprawy które, robione w pojedynke, stają się prawie niemożliwe (lub szalenie trudne) do wykonania.. Ale moze weźmie jakiegos pomocnika jak uzna że trzeba.

Jestem ciekawa nowych zdjęć!

Napisz cos więcej o miejscu, w którym mieszkacie i w ogóle o, że tak powiem, całokształcie:-) Na razie mamy tyko wyrwaną z konteksu sotodołę :wink: Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gagata, witaj tutaj! Nawet nie wiesz, jak się ucieszyłam! Fajnie, że ktoś tu zajrzał, a jeszcze fajniej, że ktoś też od agroturystyki. Już macie, czy dopiero zamierzacie? Napisz coś o sobie, bardzo jestem ciekawa, na Twojej stronce tylko loga szkół i nie wiedziałam, jak się to ma do Ciebie. Pozdrawiam serdecznie i życzę wytrwałości i mnóstwa gości! :D :D :D :D :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoły w stopce to moje zaprzyjaźnione i moje, nazwijmy to, hobby.

My dopiero zaczynamy, nie mamy więc jeszcze własnej strony :cry:

Dzięki za słowa otuchy i wsparcia - to baardzo potrzebne!

Pozdrawiam gorąco i będę śledzić historię Waszej Stodoły. Trzymam kciuki! Nasza stodoła jest drewniana i własnie fachowcy okładają ją od nowa(stare to próchno..) dechami, które będziemy potem malować. I będzie w niej sala "biesiadna" z dużym kominkiem a jak będzie trzeba to i prezentacje multimedialną się zrobi :wink:

O nas tu więcej pisać nie będę bo to nie moje miejsce :wink: tylko Twoje :D .

A ja może wreszcie uruchomię własny "pamiętnik budowlany"..........?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E, no rewelka...Ja też nie planuję tynków, chcę najpierw pomalować cegłę na ścianach na biało, a w przyszłości chyba wyłożymy to drewnem. Nie masz jakichś zdjęć? Chętnie bym poczytała dziennik i obejrzała fotki. U nas trwa walka z tartakami, podobno dzisiaj jeden już dostał drewno, więc jest szansa, że jutro zrobią. Nie wiesz, dlaczego może mi się nie wyświetlać czat? Jest tylko kontur obrazka, wynika z tego brak możliwości logowania. A zajrzałoby się, pogadało... Pozdrówka! :p :p :p :D :D :D 8) 8) 8) Jak wytrzymujesz, to zaglądaj tutaj - jesteś moją podporą, ha, ha, ha.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żyje żyję, Domkupodsosnami:-))

 

Tylko czasem specjalnie nie włączam komputera zeby mnie nie kusił i czasu nie pożerał!

 

U mnie w zyciu wszystko do góry nogami więc ja studiuję teraz (kiedy studiuje też moja córa;-)), z tym że oczywiście zaocznie. No i próbuję to wszsytko połączyć.. w ten weekend mialam egzamian z Szaty Roślinnej i przygotowywanie "materiaów" (hi hi) na ten egzamin zajęło mi trochę czasu..Ale za to myśle że będzie OK!

Nie mam czasu na powtórki egzaminów!!

Poza tym w tym semestrze piszę pracę inzynierską (bo to już koniec..!)

A oprócz tego WALCZĘ z DODR-ami (wiecie co to?) i chyba się poddam. Albo, innymi słowy, każę sie im wypchać :evil:

Jak idą Twoje prace?? Zaraz zaglądam do dziennika!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, kochana! :D Z tym niewłączaniem to może i nigłupia taktyka... :roll: A co to jest DODR? Dolnośląski Ośrodek Doradztwa Rolniczego? :wink: Prace idą całkiem nieźle u mnie, wciąż czekam na Twój dziennik.. :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz, my wieśniary wiemy takie rzeczy, nie? :wink: :wink: :wink:

 

A początki były takie, że pojechaliśmy do Austrii zimą na kwaterę w alpejskiej wiosce. Wtedy zalągł mi się pomysł. Co pawda u nas nie Alpy, ale jaki las... No i postawiliśmy sami, bez jednego fachowca, domek pod lasem, za stodołą. Chwyciło. Dalej poszło samo... :D :D :D Ważna jest reklama w dobrym serwisie.

A wchodziłaś na moją stronkę (żółty przycisk WWW)? Jak na naszej stronie głównej wejdziesz w zakładkę Nasza Oferta, to ujawni się Galeria i tam sporo zdjęć gospodarstwa. Zapraszam! :D :D :D 8) 8) 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na stronce byłam - bardzo mi sie podoba Wasz domek (brawo!) i okolica..

Domek to taki bliźniak, jak dobrze widzę, dla dwóch rodzin?

Fajnie z tym basenikiem wymysliliście, taki obudowany drewnem wygląda bardzo naturalnie...jakby tam wokoło posadzic troche roslin to by wyglądało prawie jak naturalny zbiornik. On jest specjalnie dla gości?

 

Ale rozumiem, że mieszkaliście tam gdzie mieszkacie, nie było to tak jak u nas, że najpierw wielka wyprowadzka z miasta na wieś :wink: ?

 

Sami wszystko? a jakieś pozwolenia itp???????

I czy od razu tak wszystko "zaskoczyło"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na stronce byłam - bardzo mi sie podoba Wasz domek (brawo!) i okolica..

Domek to taki bliźniak, jak dobrze widzę, dla dwóch rodzin?

Fajnie z tym basenikiem wymysliliście, taki obudowany drewnem wygląda bardzo naturalnie...jakby tam wokoło posadzic troche roslin to by wyglądało prawie jak naturalny zbiornik. On jest specjalnie dla gości?

 

Ale rozumiem, że mieszkaliście tam gdzie mieszkacie, nie było to tak jak u nas, że najpierw wielka wyprowadzka z miasta na wieś :wink: ?

 

Sami wszystko? a jakieś pozwolenia itp???????

I czy od razu tak wszystko "zaskoczyło"?

 

No więc tak:

Basenik jest specjalnie dla gości, ma ok. 4 m średnicy, ale to trochę za mało, w planach już jest kupno większego, 7x3 m. Z roślinami to nie bardzo, bo:

a/ utrudnią gościom dostęp do basenu

b/nawet jeśli będą, to będzie na nie chlapać chlorowana woda - nie przeżyją

c/ pełno listków, igiełek i galązek w wodzie

d/ z czasem brak słońca, bo cień roślin

 

Paweł jest czwartym pokoleniem, które tu mieszka;

 

Załatwiliśmy wszystkie papierki jak trzeba, a potem wykonawstwo załatwiliśmy sami, tylko kierbuda mieliśmy dobrego;

 

Zaskoczy od razu jeśli pokażesz w necie na właściwym serwisie zachęcające zdjęcia. Wiadomo, w pierwszym roku będzie skromnie, w drugim dobrze a w trzecim... no, wiesz. :D :D :D

 

 

 

iwozelka, jak miło Cię tu powitać! Dzięki za odwiedziny! :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No basenik większy to napewno dobra myśl!

 

a/ utrudnią gościom dostęp do basenu

No ale to by było takie a'la naturalny staw a w jednym czy dwóch miejscach zostawić dojścia...

b/nawet jeśli będą, to będzie na nie chlapać chlorowana woda - nie przeżyją

O tym nie pomyślałam, że w takim baseniku musi byc chlorowana

c/ pełno listków, igiełek i galązek w wodzie

Ano tak, ale to można pokusic sie o sprzątanie co jakiś czas a efekt mógłby byc tego wart! igiełki to nie - widziałbym tam rośliny rosnące naturalnie nad wodą czyli trawy różne i jakaś nieduża wierzba albo brzoza zwisła ("youngii")

d/ z czasem brak słońca, bo cień roślin

Taak, no to by trzeba przemyśleć..

 

Ja tak trochę chaotycznie - to "choroba zawodowa" (arch.krajobrazu) - wszędzie bym sadziła rośliny;-)))

 

Ale tak mi sie spodobał ten Wasz basenik, fakt że go tak ładnie osłoniliście tym drewnem to w Waszej pieknej leśnej okolicy ładnie wtapia sięw otoczenie, nie widać takiego brzydkiego plastiku na 1 rzut oka! Fajnie kombinujecie! Z wyczuciem.

 

Ale Ty to masz dobrze - po prostu sobie mieszkasz w tak pieknym miejscu!

Ja musiałam w tym celu swoje życie przewrócić do góry nogami..No ale myslę, że warto :D

 

A mam pytanie odnośnie papierologii-czy dostaliscie pozwolenie na dom dwurodzinny? Taki był w projekcie?

 

"..w pierwszym roku będzie skromnie, w drugim dobrze a w trzecim... no, wiesz..." - Baaardzo podoba mi sie to Twoje zdanie :D !

 

A ten Wasz wykonawca to chyba geniusz????

SAM JEDEN tak sensownie i sprawnie działa?

Może podpytaj go jaka dietę stosuje :wink: :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, no!

proszę bardzo, widze, że Komentarze opanowała płeć piekna ;)

 

To ja dla równowagi dorzucę swoje trzy grosze-

piekna stodoła!

 

Trzymajcie dalej ten kurs to szybciutko bedziecie mieli taką przystan, że sam się zapiszę w kolejkę do odwiedzin :D

 

Pozdrawiam z ciepłego Podlasia!

 

Robin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, Gagatko! :D Toś Ty architekt... No to przecież wiesz, że jak kąpielowy to musowo na słońcu... :wink: Ja też przewracałam życie, bo przyjechałam ze Świnoujścia... Na początku bardzo tęskniłam za morzem...

Co do projektu - od początku podawaliśmy "domek gościnny na cele agroturystyczne". Ponieważ przepisy są mocno nieprecyzyjne i nikt nie potrafi na pewno powiedzieć, czy jest to obiekt hotelowy czy mieszkalny, to się nas nie czepiali. A ten dwurodzinny to nie przejdzie - to są dwa pokoje 3-osobowe, każdy z osobnym wejściem z zewnątrz i łazienką, a pomiędzy nimi wspólna kuchnia.

 

Co do wykonawcy - jest niesamowity. Dzisiaj miał kończyć komin, ale lało, więc on nie przyjechał, a my pojechaliśmy do miasta. W tym czasie przestało padać - i co powiesz? Przyjeżdżamy wieczorem i widzimy dokończony komin, a pan dawno wrócił dodomu... Niesamowity gość. Jak masz blisko do nas, to polecam gorąco. :D

 

Robin, dzięki, że zajrzałeś tutaj! Dziennik ma zdjęcia tylko dzięki Twojej życzliwości. :D Zajrzyj jeszcze od czasu do czasu... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Domkupodsosnami :D

 

Fajnie tam u Was.

Stodoła zamieniona na pokoje gościnne - super pomysł.

Podoba mi się :D

Że też ja nie mieszkam w takich okolicach :(

 

Szkoda, że Wasza pani kierownik odeszła, na pewno duzo łatwiej byłoby "ciągnać" budowe z taką osobą.

 

Niemniej, życzę powodzenia i kciukasy trzymam 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee-architekt to tylko z nazwy;-) bardziej ogrodnik, przyrodnik, ekolog itp - w tym kierunku... i jeszcze wieśniak (od roku:-)) i wielbiciel wsi!

 

A Wasz wykonawca to prawdziwy skarb! tylko czy dogadaliscie się w końcu cenowo...?

Ja tez mam fajna ekipę, nie mogę narzekać! Chłopaki się nie boją żadnych wyzwań, zrobili nam juz parę fajnych rzeczy, ktore, gdyby robiła je wyspecjalizowana firma to kosztowałyby ze dwa razy więcej! np murowana kuchnia wiejska z kaflami - zrobili wg mojego rysunku, jest przepiekna (kupiłam uzywane kafle piecowe przez allegro - cena za 1 piec 150 zł)i DZIAŁA rewelacyjnie. Gotuję tylko na niej, ma tzw duchówkę (piekarnik) gdzie np na świeta robiłam schab ze sliwkami-extra!) i jeszcze grzeje bardzo dużą powierzchnię a dzięki kaflom ciepło się utrzymuje do rana.

Ale muszę często ich mocno przekonywać do moich tańszych rozwiązań bo nie mieści im się np w głowie, że ja się nie przejmuję że kolor na ścianach nie będzie jednolity a wręcz mi to odpowiada....;-)

 

Wiesz Sosenko (taki skrót ..?) w czym mój problem z pozwoleniami?

My mamy tez na decyzji o pozwoleniu na budowę napisane "na cel agroturystyczny" i w związku z tym (chyba..) nadano naszej inwestycji kategorię XIII czyli podlegająca pod konieczność uzyskania pozwolenia na użytkowanie.. :o Czy tez tak mieliscie?? Mnie to troche spłoszyło, bo to oznacza że po zakończonej budowe musze wysłac pisma do instytucji typu - inspetor sanitarny, straz pożarna, i - uwaga!- państwowa inspekcja pracy!! PO CO?? mnie nawet, przy agroturystyce do 5 pokoi , jak zapewne wiesz doskonale, NIE WOLNO nikogo zatrudniać.

nie wiem teraz czy nie czkaja mnie kłopoty... czy ci inspektorzy sie pofatyguja do mnie (mogą ale nie muszą) czy nie, a jak tak to CZEGO BĘDĄ CHCIELI??

Wydaje mi się że to chyba nieporozumienie... nie robie tu hotelu ani pensjonatu tylko agroturystyke w gospodarstwie rolnym..

Może przejśc się jeszcze do starostwa i porozmawiać z Paniami?

No słowem mam problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...