AmberWind 16.11.2012 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2012 No dobraaaa ... w sprawie krysztalkow to juz nic nie powiem :wiggle: Wiem, wiem ... moda odchodzi i wraca. Nie mniej dla mnie musi chyba wrocic kilka razy i to w nastepnym stuleciu , abym jakos cieplej spojrzala na wszedobylskie - od lamp, kinkietow, salonow, lazienek, kuchni i dekoltow pań domu - krysztalki spojrzala Ostatecznie musze sie zgodzic z EZS. Jesli juz cokolwiek w tym (i innych tematach) to oryginal i prawdziwosc, a nie imitacje Cyklicznie dostarczaja nam pyszna, wedzona poledwice Bez ostrzykiwania, sojowych dodatkow i calej listy konserwantow. Zawsze jedna - dwie zostawiam u nas, a jedna wysylam przesylka konduktorska do Mamy Lepszej mi nie trzeba Innych wedlin nie kupujemy, ale za to sami pieczemy np. indyka z roznymi dodatkami, ktory potem idealnie pasuje do kanapek czy salatek BTW chyba czas pomyslec o swiatecznych prezentach Glowe jak zwykle mam pelna pomyslow : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 16.11.2012 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2012 A ja na prezenty nie mam pomysłów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 16.11.2012 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2012 a ja juz wszystkie prezenty zakupilam, miesko wedzi nam kolega po znajomosci wiec jest wolne od wad, my dostarczamy miesko i przyprawy, no i ja czasem sama pieczen w piekarniku robie. piernikow nie robie, bo nie umiem za to sernik na swieta wysmienity kilka blach, bo dla calej rodzinki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 16.11.2012 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2012 Ooo to tak prawie jak ja.. na święta to mi tylko sernik wychodzi... i też pieką dla nas i dziadków... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 16.11.2012 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2012 no ja ciasto na pierniki juz we wrzesniu zarobilam a podrzuc no ten wysmienity sernik z prezentami to jestem w lesie na razie a tu kurka Mikolaj za pasem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 16.11.2012 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2012 A ja na prezenty nie mam pomysłów... ja mam zawsze nadmiar ... n awet dla sierciuchow dla psow chcialm kupic lokalizatory GPS One nigdy nie uciekaja, ale ... ale gdy cos, kiedys sie stalo, to zawsze mozna by bylo dokladnie okreslic ich polozenie na smartphonie albo laptopie ciekawe czy bylyby bardziej zadowolone, niz z nowej giczy cielecej do gryzienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 16.11.2012 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2012 no ja ciasto na pierniki juz we wrzesniu zarobilam a podrzuc no ten wysmienity sernik z prezentami to jestem w lesie na razie a tu kurka Mikolaj za pasem kiedys u monsambii podrzucalam, musze znalezc przepis, bo ja to z glowy na oko robie i zawsze cos ulepszam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 16.11.2012 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2012 to moge isc poszukac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 16.11.2012 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2012 jutro wieczorkiem jak wroce z wypadu po sklepach z siostra to poszukam, przeszukac watek moni to wyzwanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 16.11.2012 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2012 no wyszukiwarka tez sie poddala ale jeszcze poprobuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 16.11.2012 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2012 szkoda czasu jutro ci poszukam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 16.11.2012 20:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2012 Słuchajcie, mała giełda pomysłów - co kupić dla dziadka??? Kłopot z tym jest, bo dziadek ma demencję, czytać już nie lubi, bo słabo już mu idzie, programy w tv wszystkie są fe, generalnie wszystko wg dziadka (no, prawie wszystko) jest do niczego. I czym mu sprawić radość? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 16.11.2012 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2012 DPSia... pomyślałam o wiagrze.... :rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 16.11.2012 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2012 Martusia żadne chody szynka surowa w sklepie zakupiona w postaci 4 kg ochłapa (tym razem ochłap piękny był na śliczne dwie szynusie;) ), potem we własnoręczną marynatkę na tydzień, nie mam wędzarni więc musiałam to inaczej wykombinować jak się zamarynuje to ją wiążę, krótko parzę smaruję miodem z musztardą i piekę w piekarniku - miód w gębusi:lol2: ale kiedyś będę miała wędzarnię choćbym miała sama sobie ją wymurować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 16.11.2012 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2012 (edytowane) fakt, piernik czas zacząć? Chyba jeszcze z tydzień poczekam, nie ma gdzie trzymać tak długo, za ciepło u mnie a on z jajcami stoi.. Początek grudnia styknie. Szynka... ale skąd wziąć mięso? Z amrketu nawet pies nie chce jeść. Ze sklepu na dole - jeszcze gorzej, sama woda. Chłopa nie znam.. Chyba kupię jakąś drogą szynkę na jarmarku, u nas robią co 2 tyg, przyjeżdzają producenci, drogie jak.. ale daje się zjeść. Zabawne, ale mój pies nie je kości.. To znaczy je, ale bez entuzjazmu i wygląda to pociesznie. Kupiłam mu kiedyś właśnie taką cielęcą, sama bym zjadła ale za duża No więc okazało się, że surowa nie wchodzi wcale. Zero zainteresowania. Ugotowałam. Ugotowaną próbowała wziąć w zęby, ale nie podobała się, bo duża! Mój pies sięga mi prawie do pasa głową a kostka cielęca go przytłaczała.. stała, patrzyła, próbowała raz jednym zębem, raz drugim.. Dopiero jak jej JA zaniosłam na posłanie, to się położyła obok i napoczęła. Im mniej było kości, tym chętniej jadła. Duża była za duża Taki ten mój pies dziwak... Edytowane 16 Listopada 2012 przez EZS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 16.11.2012 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2012 Depsia, musisz pomyslec co dla Dziadka jest wazne ... Starcza demencja (byc moze polaczona z Alzheimer'em) to trudna sprawa ... MOja Babcia w takim stadium najbardziej cenila rzeczy praktyczne: cieple kapcie, nowa pizamke, albo gore ciastek i bombonierek aby mogla wszystkich czestowac ... Reszta nie byla istotna ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 16.11.2012 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2012 Ambercia to fakt... Moim dziadkom już od dłuższego czasu kupuję albo dobre czekoladowe cukierki albo bombonierki. z przewagą cukierków.. malaga tikitaki, kasztanki, solidarność w dużych ilościach.. itd.. niesamowite.. jak Oni się cieszą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 16.11.2012 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2012 a jak na spacery chodzi to moze cieply nowy szal i jakis slodycz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 16.11.2012 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2012 Ambercia to fakt... Moim dziadkom już od dłuższego czasu kupuję albo dobre czekoladowe cukierki albo bombonierki. z przewagą cukierków.. malaga tikitaki, kasztanki, solidarność w dużych ilościach.. itd.. niesamowite.. jak Oni się cieszą ano wlasnie ... proste, znane rzeczy ... MImo, ze nie powinni ale ... Mojej Babci dawalo to najwiecej radosci ... Dobry tez byl koc z mikrofibry. W domu zawsze bylo bardzo cieplo, ale Babcia na starosc zrobila sie tak chudziutka, ze tylko skora i kosci ... Pled przydawal sie zawsze. Byl mieciutki, lekki i cieply Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 16.11.2012 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2012 Moi w koce zaopatrzeni... Ale cukierkami się dzielą jak nie wiem.. Ostatnio babcia miała 81 lat... i kupiłam w markecie duuużo czekoladek... Jak Oni z dziadkiem się nimi częstują... Normalnie jak dzieci.. Jak tak usiadłam poobserwowałam to pomyślałam, że trzeba im kupować takie rzeczy jak dzieciakom 5-8 letnim... Czekoladkami i ja dzisiaj byłam poczęstowana... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.