Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły

[DPS]

Dziękuję Ci, kochaniutka, chociaż Ty jedna poza Rrmisią doceniłaś nas z Bliniem.

Rrmisia oczywiście docenia tym bardziej, że jest autorką zdjęcia.

[braza]

Depsiu, no pasujecie do siebie!!!!

 

Kibelek czadowy!!!!!

 

 

P.S. Czytałam, ale sie mi zdjęcia nie wyświetlały Miałam kłopoty z siecią

[rrmi]

No !!!!

A z grzybami to nie wiem jak bedzie

Jak sie maja zmarnowac

[DPS]

Rrmisia, Ty się nie wygłupiaj, bo ja już sporo osób obdarowałam i nie mam aż tyle grzybów.

A House gotów pomyśleć, że w capa go robię albo wcale nie chcę mu dać tych grzybów. No, poruta by była jak szlag.

Przyjadę na zlot i skontroluję sytuację. Połowa ma zostać dla Housa.

[braza]

No !!!!

A z grzybami to nie wiem jak bedzie

Jak sie maja zmarnowac

 

To byłoby świętokradztwo połączone z marnotrawstwem absolutnym!!!!!

[19501719500414]

powiem Ci tak,

jak ja byłem u r to mi zdjęć nie robiła,

nieatrakcyjny

[DPS]

No coś Ty, po prostu nie usiadłeś na ten kibelek, więc co miała fotografować?

[mayland]

To jak tron nie kibelek On już się tak wpisał w krajobraz domu rrmi że cieżko bedzie go stamtąd usunąć

Fajnie sie bawiliście widzę

[AmberWind]

Rrmisia, Ty się nie wygłupiaj, bo ja już sporo osób obdarowałam i nie mam aż tyle grzybów.

A House gotów pomyśleć, że w capa go robię albo wcale nie chcę mu dać tych grzybów. No, poruta by była jak szlag.

Przyjadę na zlot i skontroluję sytuację. Połowa ma zostać dla Housa.

 

Hmmm ... ja juz sama nie wiem, co to sa za grzybki, ze tak sie Ludziska za nimi zabijaja

 

Bry! Sloneczny, cieply, suchy i optymistyczny Ide pobiegac Zycie jest taaakie piekne

[mayland]

Witam Jak tylko rzucę tę pracę i bedę budzić sie w domu bez nerwów to też będę ćwierkotać z rana, ze życie jest piekne Narazie zaleczam się kawą

[DPS]

Mayland, nie martw się tylko może zmień pracę od zaraz?

Teraz trzeba Ci dużo siły do nowego domu, nie?

[braza]

A ja sobie śweitgotam, pląsam i w ogóle, bo dzien ładny, jedna księżniczka pobiegała za kijami w towarzystwie przystojnego dobermana, do drugiej księżniczki jedziemy po południu z nowymi ciuszkami Kawusię spijam, rozmawiam z fajnymi ludźmi - czego chcieć jeszcze

 

Dziń dybry

[AmberWind]

Witam Jak tylko rzucę tę pracę i bedę budzić sie w domu bez nerwów to też będę ćwierkotać z rana, ze życie jest piekne Narazie zaleczam się kawą

 

mayland,

 

Rzucaj! Bedzie nas coraz wiecej Spojrz na Kasie, jaka usmiechanieta brazunia, tez na smutna nie wyglada Depsia, chyba tez tylko na swoim a nie u kogos i nie powiem ... na kibelku prezentuje sie cacy. No i jeszcze rrmisia. Tez nie slyszalam, aby specjalnie narzekala ... no chyba tylko na pogode, ale to juz przeszlosc

[kaśka maciej]

Witam Jak tylko rzucę tę pracę i bedę budzić sie w domu bez nerwów to też będę ćwierkotać z rana, ze życie jest piekne Narazie zaleczam się kawą

 

Tak będzie, mówię Ci

choć oczywiście bez kwasow sie nie obejdzie, ale to tak żeby chyba człowiek z wprawy nie wyszedł

[DPS]

No ba, nie ma jak na swoim, jeśli tylko człowiek ma jakiś pomysł na życie.

Ale nie wolno się z tym spieszyć, taka decyzja musi dojrzeć, w każdym z nas.

Lecę, spróbuję wrzucić jakieś zdjęcia z końca starej drewutni na serwer.

[DPS]

Się udało wrzucić fotki i coś napisać.

Całe szczęście, że odszukałam swój dziennik, bo już na ósmej stronie był!

No to przynajmniej przez chwilę będzie na pierwszej.

[rrmi]

Badz bardziej systematyczna to bedzie zawsze na gorze.

Fajnie jest jak sie cos zrobi nowego

Mi najbardziej sie to pomalowane podoba

[kaśka maciej]

Zdecydowanie lepiej

Ale zróbrze se babo jedna linka do dziennika

[braza]

No nie poznałam tego miejsca!!!!! Szacuneczek dla Chłopaków (wszystkich) Ale się przestrzeń wielka zrobiła!!!!

A drzwi kiedy? Pokażesz, co nie

 

Nareszcie link jest

(ja swój dziennik dodałam do Ulubionych, to i szukać nie musze w razie "W" )

[DPS]

Rrmisia - mnie się też właśnie to pomalowane podoba.

 

Kasia - melduję wykonanie polecenia, z tym, że po pewnych trudnościach z długością podpisu.

 

Brazunia - jasne, że pokażę drzwi, ale Mąż jeszcze nieprędko je zrobi, choć mam nadzieję, że w tym roku.