Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły

[Arnika]

Eee to już jest nieuleczalny...

A ja myślałam, że chłop nie ma skrzynek i bajzel ma...

[tola]

Depesia, musisz ten bajzel pokochać,

na zmianę charakteru, przyzwyczajeń S. za późno.

Tak jak Arnika pisze, to już nieuleczalne.

Najwyżej możesz czasem po cichutku, powolutku zapasy wszystkiego pomniejszać.

Czyli dwa stare gniazdka, trzy kabelki, jeden z pięciu brzeszczotów...do wora i ze dwora.

Nie zauważy

[wu]

o to to widzisz DPS-ia chłopa nieraz trzeba szturchnąć palcem coby się wziął i zrobił w przeszły piątek zakupiłam lampę sztuk jedna do pokoju na górze i dwa plafony w sklepie na I. po powrocie do domu mało subtelnie acz skutecznie zachęciłam męża do powieszenia rzeczonej lampy;) o plafonach nie wspominając bo było dla mnie oczywiste że skoro lampę wiesza to i plafony też, no a dla męża oczywiste to nie było więc wczoraj uprzejmie zapytałam ileż te plafony będą jeszcze nabierać mocy urzędowej w spiżarce zanim się powieszą, na co mój mąż rozbrajająco się pyta to plafony też mam powiesić nie powiem co mi opadło na to hasło:rotfl: warknęłam że nie wystarczy że na półce poleżą i będzie:rotfl: no i się dały radę wczoraj powiesić

[19501719500414]

Ty mu masz piwo kupić a nie pokazywać jak na nie zarobić:mad::P:P

jesteś niereformowalna,:bash::bash::bash::bash:

[tola]

Ty mu masz piwo kupić a nie pokazywać jak na nie zarobić:mad::P:P

jesteś niereformowalna,:bash::bash::bash::bash:

 

nie, nie, nie,

...kobieto, podaj mi piwo...tak to szło

 

podaj, a nie kup:rolleyes:

[wu]

DPS-ia Ty rób jak moja sąsiadka jak chciała żeby chłop dywan wyprał na jednym końcu stawiała miskę z szamponem do prania dywanów a na drugim końcu piwo, zawsze miała czyste dywany:rotfl:

[19501719500414]

seksistki

[jamles]

Bez złośliwości z mojej strony .....

biedny chop ..... jak każdy

[DPS]

Wusia - jak o lampie i plafonach czytam, to jakbym Mojnego widziała, naprawdę!

Chyba rzeczywiście po trochę by wywalać, choć to i tak syzyfowa praca, bo on szybciej gromadzi niż ja wywalam.

 

Dochtór - od Was przecie się uczymy, Mistrzów naszych najlepszych.

[Chef Paul]

... Ciemiężycielki

... my wszystkie "śrubki" mamy policzone

[jamles]

... Ciemiężycielki

... my wszystkie "śrubki" mamy policzone

napewno jeszcze Mirek klepnie te prawdę oczywistą

[Arnika]

Ja tam nie mam pojęcia jakie i co ma mój ślubny, ale cholera mnie trafia jak on przynosi nowe to urządzenia,, śrubki i jakieś elektryczne coś.. po cholerę mu to , jak na majsterkowanie nie ma czasu.. i mac gajwerem nie jest.. Ale chyba ma wszystko.. i jak trzeba coś zrobić to z dumą dynks z szafy wyciąga i mówi.. no widzisz.. przynajmniej mam CZYM to zrobić.. a mnie trafia...

Natomiast wszystko, absolutnie wszystko musi nabrać mocy urzędowej..

Jak wprowadziłam się do domu wujek zamontował mi z jedną czy dwie żarówki żeby cokolwiek w nocy było widać.. ja zakupiłam wszelakie oświetlenie, teraz na spokojnie bym niektórych już nie kupiła, ale wówczas to już hurt był.. o i czekałam jakna zmiłowanie boskie, żeby ślubny wrócił z wojarzy i zamontował...

Nie chciał, bo zmęczony, bo nie ma kiedy, bo w trasę zaraz.. itd..

No to mu drinka zrobiłam, zachwaliłam jaki to dobry, jaki on kochny.. nalałam drugiego.. drabinę trzymałam, z dołu instruowałam, palcem wskazywałam , dziury kazałam wiercić.. jak skończył było coć doprze po pierwszej w nocy....

Ślubnego nieźle opiłam...

Rano wstaje, patrzy a w WC światło jest i kinkiet.. jakiż był zdziwiony .. i pyta skąd,.... ????

Noo i takim sposobem do dziś mam oświetlenie w domku... nic więcej nie grzebnął, a w salonie to nawet mam już przez 2,5 roku jedną żarówkę...

[TAR]

ale jak zakladal zyrandole to po jajkach go przypadkiem nie smyralas? jak pewna pani z historii ponoc prawdziwej

[Arnika]

Oj TARcia, TARcia.. nic nie będę mówić.. ale trzeźwy absolutnie nie był.. nie miał nawet pojęcia co robił i co zrobił.. ale było wszystko zrobione...

Wiesz.. u nas dostatek w alkohole... i wino.. nooo.....

[Mirek_Lewandowski]

 

... Ciemiężycielki http://forum.muratordom.pl/images/smilies/rant.gif

... my wszystkie "śrubki" mamy policzone http://forum.muratordom.pl/images/smilies/biggrin-2.gif http://forum.muratordom.pl/images/smilies/wink-2.gif

 

Nawet te brakujace...

Edytowane 28 Lutego 2013 przez Mirek_Lewandowski

[DPS]

Ooo, oooo, patrzcie ich, chodzące ideały!

 

Wcale byśmy Was nie potrzebowały, gdyby nie fakt, że jesteście tacy potrzebni i tacy.... mrrrrrrrrrrrr.....

 

Arnisia - śliczna opowieść, ciekawe czy rzeczywiście Twojny w ogóle nie pamieta, żeby robił...

 

No kto mi słońca trochę da?

Nie widziałam promieni słonecznych, ani skrawka, już straszliwie długo, jak patrzę na szare to już mi sie w środku coś niedobrego robi!

[TAR]

az mi glupio. u nas znowu poranek pelnym sloncem przywital, nawet do pracy sie nie spoznilam. choc juz zapowiadaja lekkie zachmurzenie i byc moze przelotne opady sniegu lub deszczu ze sniegiem. i po co????? nie moze to slonce zostac? za to wieje u nas ze ho ho. ale juz wole slonce z wiatrem niz szaro i buro. na ogrodzie po sniegu nie pozostalo nawet wspomnienie a wczorajszy wiatr osuszyl trawnik. musze dryndnac do ogrodnictwa po wertykulator i moze maja urzadzenie do zdzierania darni:rolleyes:

[jamles]

 

No kto mi słońca trochę da?

http://static.e-instalacje.pl/articles/3885_instalacje-zdjecia_1_jpg_artykul-zdjecia-pstryk-sloneczko.jpg

 

sie napatrz;)

[Maxtorka]

O

No kto mi słońca trochę da?

 

Zostawiłam Ci całe moje słoneczko pod Brazowym modrzewiem- szalej, szalej:D;)

 

A u mnie też już są przebiśniegi:yes:

I inne cebulowe wyłażą ale nie pamiętam gdzie jakie wsadzałam więc będzie niespodzianka;)

[TAR]

mam nadzieje, ze u mnie tez bedzie niespodzianka, bo na razie kiepsciutko z tymi wschodami cebulkowych, ale spoksik. nie martwie sie jeszcze. w zeszlym roku cieszylam sie jak glupia, ze krokusy mi w grudniu wzeszly i guzik z nich bylo, przyszla zima i zniszczyla. wiec teraz spoko loko, czekam. az dziw, ze ja sie taka cierpliwa zrobilam