Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ambercia, ja wiem, że to twoje życie, ale ja słuchac nie mogę. Do sauny to można a nawet trzeba jak się człowiek kiepsko czuje ale nie ma gorączki. Z gorączką NIE WOLNO to jest nieracjonalne. Gorączka jest wynikiem działania toksyn na mózg. Obniżamy ją nie dlatego, że jest zła, ale że w pewnym momencie moze dojść do przeregulowania, mózg nie wytrzymuje własnych mechanizmów obronnych i zaczyna się uszkadzać. Dlatego tylko się kontroluje temperaturę lekami a jak nie działą, to mechanicznie schładza ciało. A ty poszłaś do sauny i się trzęsłaś. czyli mózg ci podnosił temperature a ty dokładałaś mu z zewnatrz. masz farta, że to nie była prawdziwa grypa, taka do 39-40 st i że serce jeszce ci wytrzymuje takie eksperymenty. Do czasu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No doprawdy, jakieś małostkowe jesteście!

Amberciu - mnie się zdaje, że Ewa rację ma, jakoś o tym nie pomyślałam, ale faktycznie podnoszenie temperatury już i tak przegrzanemu organizmowi chyba nie bardzo jest pomocne... :(

Powinnam wyprać dywanik z sypialni, ale nie mam jak wysuszyć... :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle, ze z pewnoscia Ewa ma racje! Wszak jest lekarzem :rolleyes: Ewa, czyli sauna jak najbardziej tak, ale nigdy nie wolno jej laczyc z goraczka, tak?

Bo do sauny zawsze wskakuje jak niby cos mnie "bierze" i zazwyczaj udaje sie powstrzymac katar czy bol gardla w bardzo poczatkowym stadium. Teraz to byl wyjatek, bo tak jak pisalam wczesniej nie pamietam kiedy ostatnio mialam taka infekcje jak teraz. Moze 3 a moze 4 lata temu albo jeszcze w odleglejszych czasach.

Co do goraczki, to jakos tak juz dawno wbilam sobie do glowy, ze nawet gdy sie zdarza, to nie nalezy od razu z nia walczyc, tylko pod kontrola goraczkowac, bo to pomaga wybic bakcyle. Chyba ze cos pokrecilam ... Na szczescie wlasciwie wszystkie objawy ustapily, tylko slabosc we mnie jeszcze pozostala. Okutalam sie dzisiaj w puchowke, szalik, czapke, rekawiczki i wzielam siersci na krotki spacer i przyznam, ze po 15 minutach chodzenia juz mialam serdecznie dosc ... Gdzie sie podziala moja energia??? :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano własnie.

Ja dzisiaj Soltysa do łóżka przywiązałam prawie, bo tylko mu pozwoliłam wyjść tonę nawozu rozładować.

I tak chrypi i słaby jakiś, od trzech dni coś mu się kluje i ani wte ani wewte.

Nurofen dałam i też nic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawełku , przyślij nam ten latający dywan , to my Ci wszyscy tego śniegu nawieziemy :rotfl:

 

 

 

ja też mam kochającego Pana :rolleyes:Troskliwego ....wysłałam do apteki po syrop na mokry, nie odrywający się kaszel .....to mi przyniósł Pini na suchy kaszel i powiedział ,że to był jedyny co nie zawierał aspartamu .......:eek:

a Ty Depsia oszczędź .....jak nie każesz na syberi szynki wędzić , to nawozić zmrożoną glebę .....nosi Cie?

 

jak sie nudzicie, bo nie możecie wyjść z domu, bo zasypało drogi, zamroziło zamki w samochodach :) ...to pomóżcie wybrać herbatę czarną :rolleyes: http://uk4you.pl/herbaty,7.html

Edytowane przez relek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooooo tak!

To jednak prawda, że przyjaciół poznaje się w biedzie!

Wszyscy, ale to jednogłośnie WSZYSCY twierdzą, że śnieg to moja wina, a skoro Sołtys coś robi, to znaczy, że ja go dręczę. :o

Dobrze, że przynajmniej niektórzy nie dołączają do tego chóru...

 

Arnisia - ja się nie zgadzam, na taką pogodę, choć zimno, to świeci piękne słońce i ja zamierzam się tym cieszyć! ;)

Co do herbat, ja się aż tak nie znam, jak Ty, Elu, ale wybrałabym zwykłą czarną herbatę.

Jesli zechce się z cytryną, to najlepiej z prawdziwą, nie jakimś aromatem, można też samemu fajne mieszanki robić domowe, rozmawialiśmy kiedyś o tym.

Ja bardzo lubię taką z płatkami róży i suszoną skórką pomarańczową, mniam! :D

 

Kurczę, pozbierać się nie mogę do jakiejś sensownej aktywności...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...