Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły

[braza]

No to ja swoje struktury zniszczyłam dokumentnie, bo właśnie przekopałam! Mało tego - co roku mu te struktury niszczyłam .... może dlatego cebula w ub.r. była taka mała .... Za to marchewka i reszta struktury olała:D Tyle tonem żartobliwym, a poważniej ... mam gdzies struktury, przekopany na jesieni ogródek za ładnie nie wygląda, więc go upiekszam.

 

Róże muszę wykoppać ze starego miejsca, a duże są ...

[TAR]

ja tylko zagrabilam nie przekopywalam, w nosie mam, pietruszka i szczypiorek i tak urosna

[relek]

w mojej wsi wzruszają

cytat:

Jednakże, ujmując rzecz bardziej ogólnie, przekopywanie gleby wiosną jest raczej niekorzystne, szczególnie w przypadku gleb lekkich, gdyż nadmiernie je przesusza. Stosujmy zatem zasadę - im gleba lżejsza, tym mniej zabiegów spulchniających i mniejsza ich glębokość. Zdecydowanie lepsze okaże się jedynie powierzchowne spulchnienie gleby motyką, niż przekopywanie jej na większą głębokość. Po wykonaniu wiosennego zabiegu spulchniającego, jak najszybciej zagrab glebę, aby wyrównać jej powierzchnię i ograniczyć powierzchnię parowania.

[TAR]

czyli zrobilam zgodnie ze sztuka

[relek]

jeszcze dodam ważne

cytat:

Pamiętaj również, iż w przypadku uprawy niektórych roślin może zachodzić potrzeba zagęszczenia górnej warstwy gleby. W przeciwnym razie gleba osiadając może porozrywać korzenie roślin. Dlatego też, jeżeli nie mogłeś wykonać spulchnienia gleby odpowiednio wcześnie przed siewem (3 do 5 tygodni), wykonaj sztuczne zagęszczenie gleby używając wału lub deski.

 

 

wydawałoby się to mi, jako dobrowolnemu rolnikowi :)logiczne ....bo dajmy na to , kładziemy sobie nasze nasionko w przeoraną , głęboko spulchnioną glebę i ono puszcza dwa korzonki i kiełek a w tym czasie spadł deszczyk na nasze nasionko i przekopaną glebę i co ...gleba się osuwa w dół i urywa naszemu nasionku dwa korzonki i nasze nasionko staje się roślinką okrutnie osłabioną i co robi ?...walczy zamiast wesolutko dalej rosnąć

Edytowane 16 Kwietnia 2013 przez relek

[Gagata]

Nooo - proszę

I już wiemy (?).

 

Mnie się po prostu nie chce przekopywać, rzecz jasna.

A jeśli dodatkowo jest to wskazane - super

U mnie bardzo ładnie to wygląda po zimie - nie mam zastrzeżeń

Zgrabić można - pewnie, to miłe zajątko.

 

[relek]

Z pamiętnika malarki

 

Będąc zdesperowaną kucharką kontynuuję mój wachlarz przeżyć na remoncie , o to jedno z nich ..........wszedł raz do mnię Hrabia... i zagaił - mam urlop , robimy kuchnię ......i tak robimy , robimy i końca nie widać obiadów nie ma , ale jest fajnie ....osiągnęliśmy półmetek farba fajna, ale najważniejsze ,że sobie ułożyłam wszystko z pomocą Waszych podpowiedzi wielkie dzięki

domek dworkowaty, (inspiracja domem Urodzin Chopina, bo się urodziliśmy w tym samym powiecie ) Hrabia ma korzenie a w zasadzie jeden ...nie może być inaczej ...trzymam się dworkowego charakteru wnętrza ,....... to nie mogę sobie zrobić ekstra nowoczesnej kuchni ....ale , ale tak sobie skomponowałam , że jestem zadowolona ...troszkę usunęłam wyszło ,że niektóre rzeczy nijak nie pasują do nowego aranża , a niektóre zmieniły miejsce zostało jeszcze zdecydować mi , czy wykonaną przez Hrabiego na ścianie ramę i spiżarkę pomaluję na miętową herbatę, kwiat amarantusa , mandarynkę , czy lavender jestem dobrej myśli , bo jak już podjęłam tyle odważnych decyzji;) to i z tą sobie poradzę

[DPS]

jeszcze dodam ważne

cytat:

Pamiętaj również, iż w przypadku uprawy niektórych roślin może zachodzić potrzeba zagęszczenia górnej warstwy gleby. W przeciwnym razie gleba osiadając może porozrywać korzenie roślin. Dlatego też, jeżeli nie mogłeś wykonać spulchnienia gleby odpowiednio wcześnie przed siewem (3 do 5 tygodni), wykonaj sztuczne zagęszczenie gleby używając wału lub deski.

 

 

wydawałoby się to mi, jako dobrowolnemu rolnikowi :)logiczne ....bo dajmy na to , kładziemy sobie nasze nasionko w przeoraną , głęboko spulchnioną glebę i ono puszcza dwa korzonki i kiełek a w tym czasie spadł deszczyk na nasze nasionko i przekopaną glebę i co ...gleba się osuwa w dół i urywa naszemu nasionku dwa korzonki i nasze nasionko staje się roślinką okrutnie osłabioną i co robi ?...walczy zamiast wesolutko dalej rosnąć

 

Relka - sorki, ale to pierdoly są...

O ile rzeczywiście prawdą jest, że wiosną nie ma potrzeby przekopywac ponownie (po to się przekopuje jesienią, żeby zostawić w tzw. ostrej skibie i wtedy wilgoć i mróz mają ułatwiony dostęp, mróz rozpulchnia glebę i poprawia jej strukturę), trzeba tylko zagrabić szybko, żeby ziemia nie przesychała, o tyle opowieści o ziemi urywającej małe korzonki to już ... hm... powiedzmy, że przesada. rotfl:

Jeśli czasem ubija się nieco glebę nad posianymi/posadzonymi roslinami, to nie po dlatego, że oberwałaby korzenie, tylko dlatego, że rosnące korzonki potrzebują kontaktu z wodą i ziemią, a nie powietrzem w nazbyt spulchnionej glebie.

No kurczę, dziewczynki, nie wierzcie we wszystko co piszą!

 

Dzisiaj maraton na grządkach zrobiłyśmy z Babcią.

Posadzone mnóstwo cebuli (2 kg dymki), posiany szpinak, rzodkiewka, koperek, bób.

W sumie najważniejsze mamy już posiane, bo sałata robi za wsiewki do marchewki i pietruszki w roli znacznika rzędów.

Tem sposobem jutro biorę się za teren za stodołą, czas najwyższy zacząć tam sprzątać, żeby goście na majówce jakoś po ludzku mieli to przygotowane.

 

Sołtys zawzięcie płytkuje, część pola dzisiaj pojechał kultywatorem przed orką wiosenną, bo akurat ten fragment okropnie zaperzony jest, kłącza to chyba na tony byśmy mogli sprzedawać.

Trzeba było jesienne skiby po pługu trochę zagładzić i teraz jeszcze raz orka, najgłębsza jak się da, żeby maksymalnie draniowi utrudnić życie.

Tylko czego tak długo to trwa???

Ot, pomorek...

[relek]

o skibie ostrej ...się zgadzam wybacz, ale moja przedstawiona wersja bardziej mi się podoba jeżeli sadzimy roślinki już w postaci roślinek , to musowo im utłuc , by nie było luźno wokół korzeni ......ale ja oczyma wyobraźnie swojej siedzę pod warstwą ziemi i obserwuję to nasionko i widzę jak rośnie korzonek i luźna ziemia się obsuwa i lejący deszcz ją utwardza i te nikłe niteczki ulegają naderwaniu i osłabieniu .........:ono ja widzę horrror tam pod ziemią

[jamles]

dzisiaj sieję i nie wiem tłuc te nasiona

jabym się korzonkami nie martwił, przecież tonącemu nóg z dupy nie wyrywa,

a tonący brzytwy się chwyta i wylezie(nasionko, topielec nie koniecznie),

a że dłużej to wychodzenie potrwa ...... trudno, ja mam czas

[Arnika]

Co siejesz???????

[DPS]

Relka - każdy wedle siebie robi, żeby jemu dobrze było i tak niechaj pozostanie.

Jamlesiku, te moje nasionka to w sumie nawet brzytwy nie mają, a wyłażą na wierzch zazwyczaj...

 

Chmurki dzisiaj u nas, ale ciepło jest, więc idę do ogrodu, porządki robić!

[TAR]

dzisiaj sieję i nie wiem tłuc te nasiona

jabym się korzonkami nie martwił, przecież tonącemu nóg z dupy nie wyrywa,

a tonący brzytwy się chwyta i wylezie(nasionko, topielec nie koniecznie),

a że dłużej to wychodzenie potrwa ...... trudno, ja mam czas

 

[relek]

jamles no otwórz oczy wyobraźni jako i ja otwieram ....schodzę pod wodę , mam opływowe kształty, takie mi dała natura kilka korzeni bocznych, ale nie mam włośników , bom rano depilowała ...więc woda mnie opływa i odpływa no co ona mi urwie? ........ale udaje się pod ziemię woda spływa , grudy ziemi obijają się o moje korzonki , lecą za wodą , nadrywają moje słabiutkie wypustki ledwo co ukształtowane , czapeczkę uciska .....

 

qufa ...chyba zamówię se tę wizytę ...co mi się porobiło.....

 

 

czy u was róże mają już jakie oznaki życia?

Edytowane 17 Kwietnia 2013 przez relek

[Arnika]

Relcia.. zamów, zamów...

Róże mają oznaki życia....

[EZS]

Róże mają srednie oznaki

Relek, co palisz? no, może wciągasz?

[Arnika]

Róże mają srednie oznaki

Relek, co palisz? no, może wciągasz?

 

:lol2:

 

Albo zmień dilera, albo pal połowę...

[TAR]

no i picie tez rzuc

[19501719500414]

nie słuchaj ich,

podziel się

[EZS]

nie słuchaj ich,

podziel się

to samo miałam napisac

jak tak dobrze robi...