Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Hmmmm ja mam tylko zimówki.. kupiliśmy samochód na letnich i był taki szmelc, że bałam się normalnie na nich wracać do domu... wyrzucone zostały od razu u wulkanizatora...

Teraz to ja muszę nabyć letnie i zmienić je... Mąż chciał kupić alusy, ale ja na taki luksus się nie zgadzam, bo nie mam kasy...

Dla mnie wsio rybka na jakich felgach jest auto... byle by się kulało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak chciałem sie podzielić to nie chciałaś, to teraz

giskanować albo szlauchować będziesz :yes:

u mnie cos tam pokropiło ...... może to farorz był :rolleyes:

 

Mnie właśnie pogoniło:(

 

Porządnie pada... a i tak mi się glińsko mazało:mad:

 

Szczęściarze jedne!

U nas ani kropli, tyle, że się zachmurzyło i sen nas morzy straszliwie, ale to wszystko, więc bilans raczej ujemny mamy. :(

Bratki kupiłam, poposadzam dzisiaj przy domku w skrzynkach i od razu będzie inaczej! :D

Kosiarka pojechała przy okazji na przegląd pozimowy, opony zmienione.

My też na felgach stalowych.

Letnie inacej jadą, dużo ciszej i Sołtys mówi, że lepiej mu sie prowadzi po letniej drodze niż na zimówkach.

Zimówki też musieliśmy dwie zutylizować od razu, w serwisie ręce załamali nad ich stanem. :bash:

Dwie Michelinki fajne jeszcze, a te dwie do niczego.

No ale na takich kupiliśmy, to i tak się jakoś jeździło.

Trzeba będzie jesienią znowu wydatek robić, bo jak Arnika, kupowaliśmy na zimówkach i musiałam zamawiać w necie, dobrze że jest opcja żeby od razu z montażem w serwisie najbliższym odebrać. :yes:

I Babci znalazłam ładny sweterek wełniany! :cool:

 

No, to chwilę oko przymknę (ten sen morzy... :oops: ) i potem biorę się za sadzenie i plewienie. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy DPSia .. my samochód kupowaliśmy na letnich oponach końcem listopada.. facet przez 3 lata na nich jeździł i nie maił innych.. kamikadze.. na dodatek taki był z nich szmelc, że te 400km które wracaliśmy do domu to miałam serce na ramieniu...

Podjechałam do znajomego.. ma dla mnie już letnie oponki.. jutro mężusiu podjedzie je wymienić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie, u nas było auto na zimówkach, tyle, że te dwie szmelcowate, ale tę zimę jakoś jeszcze się przekulaliśmy.

Plan dnia wykonałam, zmęczona jestem, ale zadowolona z siebie. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja nabab jestem, bo razem z Nosikiem komplet opon dostałam i to w całkiem niezłym stanie. Teraz jednak musze z wulkanizatorem pogadać, czy letnie się nadaja jeszcze, a jeśli nie to ... psia krew parę krzaczków sypać mi się pójdzie w zamian za opony. I szczerze dodam jeszcze ... kompletnie nie widze różnicy w jeździe na letnich czy zimowych o tej porze, zimą co innego, letniaki to ekstrema i hardcore:D

 

Też nie pada, może w końcu jakiś szlauch załączę ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasze zimówki jakieś głośne strasznie były, więc różnica jest bardzo wyraźna dla mnie, jak się prowadzi, to Sołtys tylko wie. ;)

Mówią mi w tv, że mam u siebie słońce piękne, a ja za oknem całkiem co innego widzę!

I nawet sobie nie krzywdowałabym, żeby tak z tych chmur ciepły deszcz jakiś spadł...

A tak to ani słońca nie mamy, ani deszczu.

No to czy to jest sprawiedliwie???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie słońca też brak...

Deszczu na szczęście też brak...

Trawa rośnie jak głupia... zieleniutko... a wertykułować miałam...

 

Jadę na rynek i po opony .. czekają na mnie... czarne będą... jako, że ja jestem blondynka... Mąż chciał alusy .. ale ja się pytam po co i na co kasę wydawać jak jej nie mamy.. noooo po co.. niby na alusach dajej zajadę czy szybciej?????

Rybka mi to...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dokładnie, też nie uważam, aby dalej na alufelgach sie jechało. :yes:

 

Kurde, nie chce mi się do ogrodu iść, zimno...

No nic, może po południu się trochę ociepli, zobaczymy.

Z tych nudów zdjęłam wielkanocne zasłonki i założyłam wczesnoletnie, w truskawki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popołudniem ładnie się zrobiło i u nas, słonecznie i ciepło, więc poszłam za stodołę i poplewiłam trochę na rabatkach. :D

Zioła i szparagi tak straszliwie mi zarosły, że nie wiem, kiedy ja zdołam je odgruzować... :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...