Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

a ja nie napisałam ze od Wioli to dostaliśmy takie alkohole ze co niektóre firmy moglby się uczyc, winko pyszne, wodeczka ze sliwek bajka. winiak musze sprobowac w końcu bez kataru bo smaka nie czuje :D

 

a wędlinki - mniam, mniam, jeszcze mamy ale codziennie się nimi zazeramy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co.. chyba mało zabrałam:oops:

Na drugi raz postaram się o więcej... bo chłopaki degustowali i brakło dla Ciebie..

Najgorsze jest to, że mi szkła brakuje...

A kiełbaskę zjedz.. bo się zepsuje...

I jakby co w sobotę będziemy w Zakopcu to i świeżutka dostawa oscypków może być...;)

Moje chłopaki już się cieszą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no proszę Cie nie przesadzaj, nawiozlas tyle ze byśmy tego nie przejedli, dalam mamie pare oscypkow i kilebaski na spróbowanie, troszkę zamrozilam. my naprawdę dużo nie jemy jak codziennie do pracy, ten weekend był taki obzarty jedynie, nawet w swieta tyle nie zarlam (bo inaczej tego nazwac się nie da:oops:) a w sobote znowu rewe zaliczymy i rybcie pyszna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarny bez to świetna sprawa, tylko jak ze wszystkim - umiejętnie trzeba.

Zwierzętaczęsto inaczej reagują na różne substancje, np, trujące dla nas grzyby są często z upodobaniem zjadane przez sarny i inne zwierzęta, którym nie czynią absolutnie żadnej krzywdy.

A czarny bez ma specyficzny silny zapach kwiatów i owoców, trzeba się przyzwyczaić.

A o samym bzie warto poczytać, skarbnica zdrowia! :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lubię czarnego bzu nawet w postaci krzkowej, w ogóle przestałam lubic jakikolwiek bez po tej bzowej dżungli, którą z takim wysiłkiem, w pocie czoła musiała wycinać własnymi rencami!!!!

 

....kot ma wyjątkowo hipnotyzujace spojrzenie, szczególnie gdy siedzi na parapecie po drugiej stronie okna .... No chyba ja wpuszcze!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oooo, Pawełek się znalazł, od razu z sokiem z bzu! :D

Pawełku, czy Ty w tym roku przyjeżdżasz do Mamy? :rolleyes:

 

Brazunia, przecie wiadomo od razu, że wpuścisz, choć nie przyznajesz się głośno, że kotom za odźwiernego robisz. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czarny bez niedobry dla kobiet w ciąży , o czym się kiedyś przekonałam :stirthepot: właśnie przyrządzam miksturę z mlecza :D nie myłam :) moczę a potem będę gotowac , to paskudztwo tyż się ugotuje :lol2: nigdy nie robiłam , bo przerażał mnie fragment przepisu ' zerwij 500 koszyczków" ....:Da to mi zajęło 15 minut :rotfl:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje mniszki byly slodkie :D

 

w ciescie to widzialam bratki jadalne i kwiaty dyni/cukinii ponoc to smaczne ale jakos na razie mam co jesc, wiec nie probuje. no i stanowczo wole mieso.

 

wlasnie dotarly do mnie sosiki jackowo danielsowe - oj grilek bedzie dobry:wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miód z mniszka jest na wszystko :D dzieci leczą jak są przeziębione :Dnie wiem czy pomaga :Dwszyscy mówią ,że tak :yes: mnie nie wiem czy pomógł :Dwypiłam cały słoiczek przy ostatnim kaszlu , ale nie wiem czy kaszel poszedł bo miał już iść , czy go mniszek pogonił:D a robiąc miód , się go właśnie gotuje i nie ma goryczki jest słodki jak miód :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wg pani Gumowskiej:) 4 kopiaste garście koszyczków mniszka zalewa się jednym litrem zimnej wody i powoli ogrzewa aż do wrzenia. Po zagotowaniu garnek zdejmuje się z kuchenki i odstawia na noc. Następnego dnia wlewamy wszystko na sito. Cedzimy, a potem dobrze wyciskamy kwiaty obydwiema rękami. Do soku dodajemy 1 kg nieczyszczonego cukru i pół cytryny pokrojonej na plasterki (jeżeli cytryna była pryskana to skórkę odrzucamy). Jeśli doda się więcej cytryny to smak będzie cierpko-kwaśny. Garnek bez pokrywki stawia się na kuchence, którą nastawia się na najwolniejsze grzanie, aby zachować wszystkie witaminy. Ciecz odparowuje się bez gotowania. Całość należy raz lub dwa razy oziębić, aby sprawdzić czy konsystencja syropu jest prawidłowa......właśnie czytam ,że pani Gumowska używa tego syropu na Boże Narodzenie do pierników :)......ują myślę ,że ten przepis jest ciekawszy od tych przepisów , gdzie się gotuje 45 min lub 2 godziny , bo się chyba wszystkie leki w tym wygotują:eek: Edytowane przez relek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój przepis jest TUTAJ, bardzo prosty, a oprócz tego jest tam przepis na syrop wykrztuśny z pączków sosnowych - bardzo skuteczny, wielokrotnie sprawdzone!

Ja też dzisiaj kwiatków nazrywałam, teraz żyjątka mają czas na emigrację, a jutro z rana postawię w garze, żeby się gotowało. :D

Przygotowałam pokoje dla ewentualnych gości.

Kurde, zdenerwowaliśmy się oboje z Sołtysem przy tej okazji.

Goście, nie pytając nikogo o pozwolenie, dokona;li kompletnego przemeblowania jednego z pokoi! :mad:

Na dodatek pokój był świeżo pomalowany, pierwsi goście po mnalowaniu i... teraz całe ściany są obdrapane! :evil:

Meble stały ciasno dopasowane, trzeba było włożyć naprawdę bardzo wiele pracy, żeby je wyszarpać i postawić inaczej.

Ale skoro już - to należało wyjeżdżając postawić je z powrotem!

Ale nieeee - niech gospodarze jeszcze raz się sami pomęczą, przecież my wyjeżdżamy, co nam zrobią, haha!!! :mad:

Nie znoszę takich zachowań, to jest po prostu niedopuszczalne!!!

I żadne niepełnosprawne dziecko tego nie usprawiedliwia!

 

Niestety, doszliśmy do wniosku z Sołtysem, że zdecydowanie nie będziemy miejscem przyjaznym dla dzieci.

Rodzice zwykle domagają się dostawki (dlaczego ja mam meble nosić dla nich???), oczywiście najlepiej, żeby dziecko gratis cały pobyt miało i są bardzo zdziwieni, wręcz oburzeni, że nie chcemy mieć pracy z noszeniem mebli, niewypoczętych w ciasnocie gości, większego zużycia wszystkich mediów i mniejszej zapłaty. :evil:

A poza wszystkim Karo nasz głupi jest i ma jakiś problem z dziećmi, nie lubi, kiedy stoją za nim z tyłu i atakuje, strasząc je prawie na śmierć bez ostrzeżenia.

Dlatego nigdy żadnych dostawek, a jeśli dziecko, to jako pełnoprawna osoba, z oddzielnym miejscem do spania, płaconym wg takich samych stawek, jak dorośli!

Howgh!

I żadnych dyskusji mi tutaj, wygadałam się i lepiej mi! :p

 

:D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...