Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A bo ja wiem? Mój mąż nie chciał, bo was w zasadzie nie poznał no i my nie przyjechaliśmy na agro tylko na wycieczkę krajoznawczą z wybitnym nastawieniem na zwiedzanie. Jakby siedział tydzień, to by poleciał do roboty, szczególnie jakby mu ktoś (nie ja) powiedział, że jest dzielny i wspaniały :rolleyes:

 

I nadal myslę, że powinnaś się sama jakoś przed sobą określić i trzymać się tych wewnętrznych ustaleń, bo inaczej ciągle będziesz zdenerwowana ;)

 

Kogel mogel też bym zjadła. Na szczęście jajek nie mam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depsia :rolleyes:jestem z Tobą całym sercem :Dobwaruj się i tak trzymaj .......oferta przedstawia, tak? pokoje ...no to niech klient szuka sobie krówek, kurek gdzie indziej ..... przecież nie uśpisz psa , bo ludzie mają dzieci ( czasem spod ciemnej gwiazdy ) i Ty też odpowiadasz za bezpieczeństwo gości, a goście są różni ...wiem coś o tym , bo jeździłam do ciotki w Ustce , która wynajmowała pokoje :oja ją podziwiałam, bo ja bym chyba nie chciała tego zarobku i wolałabym błogą ciszę w domu ....ciotka zarabiała sobie na węgiel na zimę :rolleyes:

na te długie lata tego interesu , to ja słyszałam dobre słowo o od niej o paru tylko rodzinach i to ...proszę się nie dziwić:rolleyes: ...o Ślązakach :D robili u niej w ogrodzie jakieś maścipulki abo cóś ( może dlatego ich tak wspomina :wiggle:)

 

 

a okropnych gości to pewnie procentowo jest więcej :rolleyes: dlatego przed nimi się trzeba zawczasu bronić ...wiem co piszę , bo piszę o sobie :wiggle:niech by mi kto nie pozwolił zabrać mojej pudlicy :mad: ona była moją rodziną a nie psem i wszelkie ataki na nią traktowałam personalnie :rolleyes: do pociągu miała śliczny kocyk i zajmowała miejsce razem z paniusią :lol2: .....a poza tym jestem miła :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

... nie denerwuj gospodarza, u którego mieszkasz bo to podcinanie gałęzi, na której siedzisz...:sick:. ...

...

... lubo tyż kucharza :) ... możesz później naprawdę nie wiedzieć "co jesz" :lol: ;)

 

...

 

zaraz spadam , tylko się jeszcze Chefa dopytam w jakim on hotelu stacjonuje , że tak tu pojawia się i znika :rolleyes:

... nie w hotelu ... ino na kwaterze, swej własnej prywatnej, zes Ciemiężycielką kwatery owej właścicielką :) (stacjonuje praktycznie tylko wtedy kiedy śpi ... i kiedy wef weekendy karmi gości) ;)

ps - czytać foruma z telefonu mogę ... ale pisać to już na pewno nie :)

 

Chefa trza szukać tam, gdzie nie ma dzieci poniżej 12 lat. Tyle niedawno zeznał :p

... absolutnie potwierdzam :) ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym, co pisze Osia to tak właśnie to jest, teraz takie czasy, że trzeba dodatkowe ubezpieczenia robić i pilnować, bo jakby nie daj Boże coś się komuś stało, to się okaże, że gospodarze winni, bo przecież to ich wina, że dziecko czy dorosły gość potknął się i na bronę poleciał, zaatakował organizmem znaczy.

Znam przypadek, że gospodarze w sądzie wylądowali, bo facet wlazł do stodoły z dzieckiem i dziecko wsadził na sąsiek z sianem, spadło, coś złamało.

I oczywiście gospodarzy wina, bo nie było nigdzie napisane, żeby nie wchodzić na teren prywatny i że niebezpiecznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale, ale... Relcia - to u mnie całkiem jakby odwrotnie niż u Twojej ciotki! :D

Procentowo większość gości jest naprawdę fajna!!!

Ogromna większość!

Dlatego ci nieliczni inni są tak zapamiętywani. ;)

Co do Ślązaków - potwierdzam najfajniejsi goście, weseli, robotni, nieproblemowi, bardzo czyściutko zawsze po sobie zostawiają, bardzo lubię gości ze Śląska! :yes:

Ewa - ale on nie musiał chcieć, miał święte prawo odpocząć, a nie zasuwać! :D

A Wasz pobyt wspominamy bardzo sympatycznie, mam nadzieję, że Wy także! :hug:

 

Dobra, czas się oderwać od laptopa, bo roboty mnóstwo, a trzeba jeszcze skoczyć po zakupy, lecę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście (to do Amberki) ja ŻARTOWAŁAM z tym "nie denerwowaniem gospodarzy" .

Ale - generalnie - to nie jest to głupie :yes::yes: (no nie Chefie :cool:??).

 

Jesli chodzi o opinie gości o nas jako gospodarzach to ja po prostu wiem, że jest dobrze. Ja te opinie znam, często się powtarzają (bez pytania), goście bardzo często wracają i i widzę, że wszystko działa tak jak miało działać. NIE MOGĘ NARZEKAĆ na gości. Wyjątki są wszędzie. A DLATEGO tak jest, że mamy: 1.jasno i klarownie, w szczegółach opisaną ofertę i 2. konsekwentnie jej przestrzegamy. To NAPRAWDĘ załatwia sprawę.

 

I nadal podtrzymuje, że NIE MOŻNA, przejmując się teoretyczną, negatywną opinią, rezygnować z własnych zasad. To jest strzał w kolano.

Pojedyncze negatywne opinie naprawdę NIC nie znaczą.

Potwierdzam to jako klient-gość i jako gospodarz :D.

 

A z tym, że u nie to nie za bardzo "klasyczne" agro jest (o jakim pisze Ewa) to fakt i miewam problem z nazwaniem się w sensie "wpisania" w kategorię np. na portalach turystycznych... pensjonat nie, agro nie, hotel tym bardziej.. ekoturystyka bardziej ale NIE MA takiej kategorii. A od strony formalnej to jesteśmy agro (działaność w gosp. rolnym)

Edytowane przez Gagata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... jeszcze trza tylko chaszcze dookoła dosadzić i jakiś parasol nad łep postawić i moja powiększona ogrodowa kuchnia będzie gotowa :)

http://www.chefpaul.net/patio/DSC01133s.jpg

 

ps - w tym roku to nawet Ciemiężycielka do Polski nie jedzie ... planujemy przyszły czerwiec :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rany Chefie, super!!! A jeszcze jakby tak można było spróbowac takiego na przykład zraza wołowego Twoja ręką zrobionego .... nie koniecznie na grilu:cool:

 

Dochtór, ja wcale nie przeciwko Tobie, ja sie tylko ucieszyłam, że mnie nie zauważono (a rzadko się z tego cieszę:yes:)

 

A tak nawiązując do agro(eko)turystyki .... wszyscy wynajmujący pokoje gdziekolwiek by to nie było mają prawo ustalać swoje zasady a ci, którzy z tych usług korzystają po to maja mózgi i internet, żeby wybrać taka ofertę, jaka im pasuje. Na płatny wypoczynek nie pojechałabym tam, gdzie musiałabym sąsiadować przez ścianę z płaczącym niemowlakiem lub rozwydrzonym kilkulatkiem. Psy (nawet yorki) zniosę:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TARcia - no ależ TO się ROZUMIE SAMO PRZEZ SIĘ :cool:

 

U nas akurat opcja -bez psów- wynikła z charakteru superterytorialnego naszego Bazylka-Bazyliszka.

Natomiast teraz jest Bazylia "kocham was wszystkich" i mozna by to zmienić i chyba nawet bym chciała (BARDZO lubię psy) ale teraz ciężko bo niektórzy stali goście akurat to sobie cenią... tymczasem się waham a w czerwcu przyjeżdża małżeństwo z psem Pedro :) Kilkunastoletni "pies z Majorki", też Molos jak nasza sunia. Przedstawili mi go mailowo i dogadaliśmy się. Zobaczymy co będzie.... Piecho jest w latach i spokojny a także nieco schorowany (stawy) a w sukach zakochuje się wyłącznie platonicznie... :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No.

Kuchnia Chefa - suuuper!!!

Normalnie aż mnie zazdrość wzięła trochę, tak bym przysiadła, pojadła, pal sześć te wałeczki potem... ;)

 

U nas wczoraj pod wieczór burza była, dzisiaj znowu. :o

Taka mała i nieszkodliwa, ale jednak, łazi tot w opłotkach, dokoła, pęta się grzmi, straszy, a człowiek boi się nosa z domu wysadzić... :oops:

Ja się burzy w sumie trochę (może nawet całkiem trochę) boję, już kiedyś piorun wywalił nam wielką dziurę w murze, a sąsiadowi dwa domy dalej (jakieś 150 m od nas) stodoła na naszych oczach z dymem poszła.

A dwa lata temu tak pie...ło, że snopy iskier z gniazdek elektrycznych szły, a w kuchence mojej bezpowrotnie spaliło się oświetlenie piekarnika. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...