Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

Heh, pomidorówka słynna za moją sprawą właśnie i ja pomidorówkę to mam na dzień dobry! :cool:

 

Mam też mgłę. :sick:

I szare niebo.

Może się przetrze jeszcze, oby...

I żadnych sensacji po południu sobie nie życzę, chociaż takowe zapowiadają w prognozie!

 

O tak u nas dzisiaj:

 

100_6182a.jpg

 

Amberciu - podziwiać jeno mogę, takie odległości i taką wytrwałość oraz pęd do wysiłku fizycznego. :yes:

W sumie pęd to ja mam też, na pole, ale nie da się nic zrobić, bo błoto... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A co to za specyfik Ambercia.. ja mugge kupuję..

 

Ja kupuje czysta permetryne o wysokim stezeniu i roztwor z niej robie. Mozna tez kupic zupelnie czysta ale juz w spray'u, bez dodatkow taka dla ludzi albo normalnie veterynaryjna, bo sklad ma identyczny. Tylko trzeba pamietac, ze skuteczniejsza jest aplikacja na odziez (trwa od prania do prania, albo 2 tygodnie), niz na skore. Peremtryna tez najskuteczniej dziala na kleszczory.

A ta Mugge dajesz swoim gdy jada na ryby? I jak?

 

Amber a tych komarow w zebach nie macie jak tak smigacie na bicyklach:lol2:

 

 

Mieliby, gdyby wolniej jeździli.

Przy takich "gonitwach po ścieżkach", to komary zęby wybijają.

 

:lol2: na szczescie predkosc jest, ze tak powiem ... konsumpcyjna :lol2:. W sumie nie liczy ile polknelam ;)

 

Amberciu - podziwiać jeno mogę, takie odległości i taką wytrwałość oraz pęd do wysiłku fizycznego. :yes:

W sumie pęd to ja mam też, na pole, ale nie da się nic zrobić, bo błoto... :(

 

Ale wiesz, my to musimy tylko w taki sposob. A w Waszym przypadku, to mocno bym sie dziwila, gdyby po calym dniu w ruchu po polach, lakach, gospodarstwie jeszcze sie Wam chcialo rowerowych wygibasow uprawiac ... No ilez mozna :cool:

 

Braza, nie trudno sie domyslic, ze mam wszelakie badania w temacie ... Jak na oczy wiarygodnych wynikow nie zobacze, to nie wierze :lol2: Skuteczna. Na komary, meszki, kleszcze i inne paskudztwa. Potwierdzaja i badnia i ci ktorzy umilowali ekstremalne wycieczki na mokradla, amazonskie lasy i inne dzungle ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miała być burza, ale - na szczęście poszłą sobie bokiem! :D

Niech idzie i nie wraca, na co nam ona!

Kurde - zające nam zeżarły prawie wszystkie flance kapusty na polu! :mad: :mad: :cry:

W sumie posadziliśmy jakieś co najmniej 150 flanców, zostało może 20!!! :bash: :bash: :bash:

Przez siatkę dołem sie przecisnęły, mendy jedne, znalazły jedno jedyne miejsce nie zabezpieczone dodatkową gęstą siatyką!!!

:mad: :cry: :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooooooooooo DPS-ia smutek:(

 

u nas ciepło było wręcz upalnie trochę chmurek czasem kilka kropli deszczu teraz tak jakby się burzowo chmurki zbierały ale może nic z tego nie będzie bo w sumie cały dzień straszy i jakby kolejne 40 dni takie miało być to ja nie tylko nie zgłaszam żadnych zastrzeżeń wręcz przeciwnie wszystkimi czterema kopytami za jestem:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie tak mnie ten specyfik zaciekawił, że zamiast iść spać to czytałam i szukałam... do 3.00 :yes:

I z tego co dobrze doczytałam to można opryski w terenie robić i podobno pomaga...

Jaką Ty Amberci kupujesz gdzie i ile % , bo ja znalazłam taką 24,8%..

I nie wiem jak to działa w terenie... aż ciekawa jestem...

 

Mugge psikam na ciało.. dziala bdb.. komary i meszki nie tną.. ale drogo wychodzi, bo teraz jest opakowanie po 30zł :(

Psikamy się na działce i na rybach i na wakacjach.. nienawidzę jak mnie kąsają komary, a na meszki okazało się, że jestem uczulona...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jutro powtorka z rozrywki, u nas susza masakryczna, zakazy wstępu do lasu itp. jak byliśmy na naszej działce to rzeczywiście widzialm co w lesie się dzieje. przydaloby się trochę deszczu. ogrod podlewamy ale to kropla w morzu potrzeb. choć jeden dzień z opadami, to już by dalo dużo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cały czas mówię temu deszczu, żeby paszoł tam, gdzie susza, a on głupi jakiś.

Sołtys tę jedną dziurę dzisiaj załatał, zobaczymy, czy zeźrą te pozostałe flance, jak nie, to trzeba będzie poszukać i ewentualnie posadzić jeszcze raz... :bash:

 

Trudno, najważniejsze, że jeszcze dzisiaj nie padało, a Medarda w końcu jest! :D

Nawet skosiłam kawałek po naszej stronie, ale było tak koszmarnie parno i gorąco, że musiałam odpuścić, nie zrobiłam tyle, ile chciałabym.

Wykosiłam sobie ścieżkę pod sznury do suszenia prania, pod sznurami też, żeby pościeli trawa nie czepiała i jeszcze Babci ścieżkę do kurnika i jeszcze nam do stodoły - najważniejsze... :rotfl:

Jak się uda, to w przyszłym tygodniu ta reszta, od ulicy też dzisiaj skosiłam, więc nie straszy.

 

I w końcu kinkiet mi Sołtys zrobił w sypialni koło lustra, jupiiii!

Mała rzecz, a cieszy, w końcu nie będę trafiała szminką w oko!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depsia, no to slabo z tymi szarakami :eek::bash: Na gotowy i komfortowy wypas przykicaly :bash: Chyba trzeba o nich w kierunku obiadu pomyslec :yes::D

Wiesz co ... jak piszesz o Babci, to normalnie podziwiam, ze to taka witalna kobietka. Chyba mloda nie jest, a pole ogarnie, nad kurami ma dozor a i o podniebienia gosci zadba wzorcowo .... Ma Babcia jakis super material anatomiczny i niech Jej swietnie sluzy przez laaaaaata :yes: Szacunek!

 

Arni, o ryby pytalam bo DEET jest bardzo silnym na nie repellentem. Wedkarze albo go zupelnie unikaja, albo dozuja z wielka uwaga :) Permetryne ja stosuje w wystarczajacym stezeniu 0,5% na odziez, potem ok 2 - 3 godziny suszenia i mozna smigac po lesie i mokradlach bez obaw o uklucia. W terenie nigdy nie rozpylalam, bo nie musze, wiec nie wiem jak dziala na takich powierzchniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, to o której wstałaś? :lol2:

 

Zającom skończy się wypas, a o tym myśleniu w kierunku obiadu to i Sołtys mówił, wkurzony straszliwie na wredne długozębę stwory z wytrzeszczem.

 

Jamlesik, no to współczuję tego Medarda, nam się na szczęście udało, nawet burza poszła bokiem i nie zawitała do nas.

A ranek dzisiaj wstał słoneczny, więc jest ok. :D

 

Sołtysa muszę obudzić, kawy mi się chce... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...