Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ha! To jednak MASZ jakąś słabość, jesteś kobietą! :rotfl:

Bo czasem to już myślę, że ideałem, a ideały to fatalna sprawa, trudno z nimi żyć... ;)

:hug:

 

no co Ty! Zaden ze mnie ideal! A najwieksza, jeszcze dziecieca slabosc to mam do marcepanow. Kiedys - w zamierzchlych czasach ;) - gdy w Polsce co najwyzej landryny mozna bylo kupic i reglamentowany torcik wedlowski, Babci przywozila mi pyszne i ogromne marcepanowe batony z Berlina :D Co to byly za uczty!!! Obecnie, to lata cale ich nie jadlam i to tylko dlatego, ze wiem dobrze iz na jednym by sie nie skonczylo :mad::lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojejujeju... :(

Kurczę, no współczuje Wam ogromnie, u nas co prawda dzisiaj leje, ale przynajmniej nie mamy sensacji burzowych.

Oby to paskudztwoi poszło sobie jak najszybciej, niech idzie tam, gdzie nikomu nie przeszkadza!

Ja lecę do Sołtysa, skoro pada, to będziemy w stodole coś robić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Markotka... to tak jak i u nas.. Jak deszcz z burzą przyszedł do nas po cudnym dniu wieczorową porą.. to tak trzaskało, że Iśka na dwór nie chciała wyjść... Drzewa w lesie uginały się do połowy.. myślałam , ze się połamią jak zapałki... później ulewa...

Znów trawa mokra, podlana.. Dobrze , że w biegu skosiłam ją, bo bym już jej nie dała kosiarką rady...

A cały dzień był taki cudny słoneczny, upalny.. to komu to przeszkadzało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a u nas zapowiadaja przelotne opady na czwartek lub piatek i upal w kolejny weekend, oczywiscie dzis pogoda b.z. wczoraj 3 godziny podlewalismy ogrod :evil:

 

nie mowie zeby burze, ulewy dzien w dzien ale choc troche deszczu spadlo, bo jest naprawde kiepsko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rany, a to dopiero straty... :(

U nas deszcz poszedł sobie, więc mogliśmy się wziąć za poplanowane rzeczy, trzymam kciuki, żeby już Was te burze nie męczyły.

A w kuchni u mnie pachnie ziołami absolutnie oszałamiająco, w przerwach między deszczami ścinam zioła, bo porosły bez pardonu, kwitnąć już bardzo chcą, więc najwyższa pora je ściąć i ususzyć.

Mięta, estragon, szałwia, tymianek, oregano...

Upić się można samym zapachem. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurczę, to nieźle tam u Was dawało, współczuję serdecznie!!!! U mnie jak u TAR-ci, gorąco i sucho, dzisiaj troche wiatru a wody ni huhu, znowu trzeba podlewać.

 

Zajęcy jest coraz mniej, więc o żadnym obiedzie mowy byc nie może!!!!! No ale 130 sztuk zeżreć, to już trzeba być świnią!!!!!

 

 

Amberciu, dziękuję za informacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...