Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły

[DPS]

A to wczorajszy dzień i mój warsztat prac kuchennych - w ogrodzie.

 

 

W tej chwili już mamy 31*C w cieniu, więc nie wiem, co będzie po południu.

 

Okopać się w piwnicy?

I muszę zagotować słoiki z ogórkami w curry, bo nie postoją dłużej bez gotowania, nie ma szans.

Brrrr, gotować w taki upał!

Ale pójdę sobie do basenu, potem mokra polecę do stodoły i zagotuję ogórki, a potem można wleźć do basenu i nie wychodzić z niego!

 

[markoto]

a nie pasteryzujesz w piekarniku??

[Arnika]

Nie nadrobię...

Fot nóżek w morzu nie mam.. ale jest cudnie i UPAŁ

 

Ślad zostawiam..:bye::bye::bye::bye:

[DPS]

Nie umiem w piekarniku...

 

Arnisia - super, że pogoda Wam sprzyja i że urlop taki udany!

 

A teraz coś z zupełnie innej beczki:

U 7 na 10 przebadanych Niemców, Polaków i Brytyjczyków stwierdzono obecność tej substancji (Roundupu - przyp. mój) w moczu, choć w ogóle nie powinno jej tam być. W przypadku Holendrów i Czechów odsetek ten wynosił 60 proc., a w przypadku Hiszpanów i Chorwatów 30 proc.

 

Co ciekawe, badaniom poddani zostali mieszkańcy dużych miast, którzy wcześniej teoretycznie nie powinni mieć styczności z herbicydami. Badacze podejrzewają, że przedostały się one do organizmu właśnie poprzez zanieczyszczoną żywność i apelują o zaostrzenie kontroli nad tą substancją.

 

Całość TUTAJ.

[Yeti]

No tak... i cóż z tego, że nie chcę tym świństwem u siebie pryskać (przez to osty jak drzewa mi rosną), jak i tak przytrują mnie w sklepie z pietruszką :evil:

 

 

Depsia, jakbyś bardziej ten warsztat kuchenny do basenu podsunęła, to obierać nawet z wody byś mogła... ,pasteryzować chyba się już tak nie uda

[DPS]

Kurde - TERAZ to już naprawdę się boję...

[19501719500414]

 

 

 

 

[relek]

wynurzyłam się z basenu 34 st w cieniu ...a wynurzyłam się , choć tego nie lubię bo muszę sprawdzić gdzie jest burza , bo mnie tak cosik na południu nap......rnicza .....a w tym basenie taka ulga po tej nieprzespanej nocy 0 2,30 piłam wino na tarasie i słuchałam argentyńskich przebojów wesele było dziwne , bo o 1 wszej zamilkł zespół deczko jazzujący ....nie wiem czy ich popędzili czy mieli do tej zapłacone ....czy taka moda teraz

 

Depesia , cebulaki pikne ....ale muszę to napisać woda u Ciebie przejrzysta :bash: skręca mnie ....ale nie do końca , bo mam to ........że też im się tak chce poprawiny zaczęli i znów ten zespół gra , tyle że dzień to głos słabo dochodzi ....a dziś bym sobie posłuchała ....... a nie wiem czy nie ryzykuję , bo moje osy domowe od tego upału chyba zgłupły , strasznie mnie tu poruszone

 

nio ! 1950 rok musiał sie pochwalić , no musiał żeby taki skwar sie jeszcze denerowoać ,że ma takie ładności a u mnie trawa sucha .......... no dobra ...a 1950 roku nie odpowiedziałeś mi chyba na pytanie na czym te imieliny prowadzisz? hę ?

Edytowane 28 Lipca 2013 przez relek

[19501719500414]

 

 

 

 

[19501719500414]

kiedyś był to taki trejaż

w tej chwili jest do remontu i wymiany słupków i listew łączących słupki,

milin daje w d...ę

[DPS]

Relka - jak Ci woda zmętniała, to przechlorować (pewnie chlor zdążył wyparować) i filtrować, filtrować i jeszcze raz filtrować, wróci do normy po jakich 3 dobach filtrowania. Pływadełko fajniste masz, ale ja wolę w wodzie siedzieć, nie na pływadełku.

Dochtór - milin przepiękny, ale u mnie nie chce taki być nijak, tylko przy ścianach mu dobrze.

Ciemiężycielu jeden, ciekawe ile czasu Twoja zapracowana Małżonka musi spędzać ciężko pracując w ogrodzie, że on taki utrzymany pięknie!

 

A ja na blogu opowiadałam o Stalagu Luft III, co to z niego Wielka Ucieczka była.

[19501719500414]

byłem tam,

 

 

ale nie uczestnikiem ucieczki,

[relek]

1950 mówisz? to wykopać go zanim od ziemi odrośnie? ....znajoma trzyma go na pieńku od moreli , ale tez ciekawe kiedy jej ten pieniek spr€chnieje i całe to ciarajswto ruuunie , oj runie

 

Depesia pporatuję Cię wieściami z WP " Front atmosferyczny, który wprowadzi na terytorium Polski silne burze, idzie od zachodu, obecnie powodując błyskawice w okolicach krajów Beneluksu. Będzie on przemieszczał się na wschód, niebawem dochodząc do Niemiec. Już w niedzielny wieczór błyskać może w zachodniej Polsce, która tym samym zacznie uwalniać się od ekstremalnych upałów. W większości kraju odczujemy jednak ich skutki dopiero w poniedziałek. ......bedziesz miała chłodniej

 

no ja se pó łdnia w wodzie siedzę a pół pływam nawet se parasolkę przyczepiłam i tez pływ a

[wu]

DPS-ia ja z wiśniami walczyłam wczoraj;)

[Moose]

Depsia, relek jakie wymiary mają Wasze baseny?

[relek]

Ja kupiłam 305 srednicy , INTEXU bo mocniejszy ...Depesia też widze ,że ma tej samej firmy i chyba ten sam rozmiar ...albo 366 albo sie mylę

na tyle mi Hrabia pozwolił , bo" rzeka jest w hektarach" ale do rzeki daleko i we wte lato muchy końskie i pokrzyw nie ma komu i.....tak dalej , to se kupiłam i mam pod nosem ...Hrabia teraz tez wchodzi , do rzeki nie lata

Depesia a Ty każeż bite 3 dni ten prąd ciągnąc czy ino w dzień 2 godzieny przez 3 dni ?

[Arctica]

A ja mam 360 na prawie 900:cool:

 

tyle, że w starym domu i stoi nie używany:p

 

tutaj siedzę w domu, wychodzę jak muszę (żaaaaaaaaaadko)... i wcale mi basenu nie brakuje:no:... i nawet mi się nie chce nad jezioro jechać

[AmberWind]

DPS-ia ja z wiśniami walczyłam wczoraj;)

 

ja tez Na nalewki drylowalam kolejne 3 kilosy Powiedzcie mi Kochani, czy jeden spirytus 95% rozni sie jakos od innego tez 95%??? Bo u na rozpietosc cen znaczna. Miedzy 34 a 42 zeta i nie wiem jakim zalac te moje owocki

 

Depeszko, cudne skarby upolowalas Jak zwykle Z kazdym takim drobiazgiem, Twoje miejsce na ziemi glebszego klimatu nabiera Podziwiam i gratuluje

 

W sprawie basanów napisze tylko, ze mozna ozonowac. Zdrowiej, ale nie wiem czy taniej niz chlorem potraktowac. Z uwagi na alergie moge tylko w ozonowanych plywac, wiec wiem ze tez sa bezpieczne dla zdrowia i bardzo lagodne dla oczu czy skory

[Arctica]

My tylko ozonowaliśmy jak używaliśmy, chlor mi śmierdzi nawet po prysznicu:rolleyes:

 

Jest conajmniej dwukrotnie droższy niż chlor;)

[DPS]

Znaczy - nasz też z Intexu, teoretycznie niby miał mieć 366 cm, ale on ma ponad 4 m średnicy.

A ta średnica bierze mu się stąd, że on dziwnie się układa, zamiast napełniać się i podnosić do góry, jak każdy basen, to on w trakcie napełniania rozłazi się wszerz.

Chyba błąd jakiś w konstrukcji.

Po prawdzie to nie krzywdujemy sobie, basenik jest jak brodzik bo wody tylko nieco powyżej połowy ud, ale szeroki, genialnie siada się prosto tyłkiem na dnie i człowiek cały schowany pod wodą, tylko głowa wystaje.

Opieram się głową o brzeg i opalam pod wodą, bez smażenia i wytapiania tłuszczu.

Co do tlenowania i ozonowania - drogo wychodzi, a i dostać u nas trudno, na razie nie wchodzi w grę.

Amberciu - dziękuję za dobre słowo o zakupach, bo towarzystwo tutaj najpierw fotek się domagało, a potem jednym słowem nawet nie pochwaliło!

Relka - ja bym ciągnęła do skutku ten prąd, chce się mieć czystą wodę, to trzeba mieć na jej oczyszczenie.

Parasol mój za duży na pływanie cokolwiek...

U nas w tej chwili 32*C.

Ma zelżeć w nocy do 27*C.

Może jakoś doczekamy tego deszczu, oby jak najszybciej deszcz i trochę chłodniej, oby...

:stirthepot: :stirthepot: