DPS 30.07.2013 20:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 Ja dzisiaj popracowałam za Was na polu, możecie się bezkarnie lenić. Ewa - ja mam takiego dobrego jajcoka, jak będziesz potrzebowska, to zapraszam na kielicha, mamy wolny pokój w chałupie na górce, darmowy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 30.07.2013 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 Ja nie piję, ale Wy możecie spokojnie rozpracowywać wszystko, co chcecie ... potowarzyszę Wam paląc:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 30.07.2013 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 Ja dzisiaj popracowałam za Was na polu, możecie się bezkarnie lenić. Ewa - ja mam takiego dobrego jajcoka, jak będziesz potrzebowska, to zapraszam na kielicha, mamy wolny pokój w chałupie na górce, darmowy! No nie, założę się, że taaakiego jajcoka nie masz Żebyś nie mieszkała taki szmat drogi, to byśmy inaczej rozmawiały... a tak, to sobie pomarzyć można. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 31.07.2013 05:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2013 Kiedyś muszę sprawdzić - ile godzin jedzie się od nas do centrum, w okolice Twoje, Yetusia, Relki, Arctiki, Sipatki... Jakoś strasznie Was tam dużo, nie wiem, czemu uparliście się mieszkać w centrum? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 31.07.2013 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2013 To nie my uparliśmy się mieszkać w centrum tylko Ty troszkę na bok odskoczyłaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
relek 31.07.2013 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2013 a widzisz bo my tu w centralnej Polsce to wszędzie mamy blisko nad morze 5 godzin , w Bieszczady 6 godzin , do Wrocka 5 godzin , do Szczecina 6 godzin:rotfl:optymalnie wybraliśmy centralnie najlepsze miejsce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 31.07.2013 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2013 .... tylko Ty troszkę na(w) bok odskoczyłaś do Sołtysa ja spadłem na dół Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 31.07.2013 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2013 a widzisz bo my tu w centralnej Polsce to wszędzie mamy blisko nad morze 5 godzin , w Bieszczady 6 godzin , do Wrocka 5 godzin , do Szczecina 6 godzin:rotfl:optymalnie wybraliśmy centralnie najlepsze miejsce i co z tego ze macie blisko jak tez sie nie spotykacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 31.07.2013 15:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2013 i co z tego ze macie blisko jak tez sie nie spotykacie Przynajmniej nie wszyscy. Poza tym - proszę Cię, 5 czy 6 godzin to blisko??? W cywilizowanym kraju przez ten czas to na antypody by się prawie dotarło! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 31.07.2013 15:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2013 u Yetka była (raz!) a Sipatka i Relek to nawet nie wiem, gdzie. Czasu nie ma na spotkania, jak zyć...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 31.07.2013 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2013 i co z tego ze macie blisko jak tez sie nie spotykacie No jak nie??? Conajmniej raz w roku... a z niektórymi częściej:) Ja do ww. reszty tylko 2 godzinki drogi mam... byli u mnie... ja byłam u nich... całkiem niedawno:wiggle: Depsinko michelin tak mówi:rolleyes: "Czas07h42 Odległość420 km" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 31.07.2013 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2013 Arcti, a widzisz ja do Wioli mam ponad 500 km i w tym roku już 2 raz się spotkamy, a z mezem Wioli to nawet 3 raz :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 31.07.2013 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2013 Ja z Izulką Sipatkową też kilka razy w roku się widzimy:P u nas to nie w kilometrach problem, a z czasem właściwie brakiem możliwości wyjazdu, za bardzo obrośliśmy w zwierze... przyczepkę za małą mamy:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 31.07.2013 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2013 Hello, dzieki za info o procentach To juz wiem wszystko, czym te owocowe frykasy zalewac I uciekam ... lot mam skoro swit a walizka wciaz pusta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 31.07.2013 18:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2013 W sumie to Arctica i ja najbardziej jesteśmy usprawiedliwione, że się nie ruszamy, każda ma gospodarstwo na głowie. Mnie się szwendacze włączają w listopadzie i późną wiosną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 31.07.2013 18:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2013 Aaaa, kochani, zapomniałąbym!Ważna sprawa, prośbę mam. Zastanawiamy się czy w stodole ( w pokojach na piętrze nad jadalnią) nie założyć klimy, bo jak są upały, to tam nie da się normalnie funkcjonować, goście się męczą.Yetek przerobił, doskonale wie, potwierdzi.Kupić klimatyzatory? Jakie - przenośne czy ścienne (wolałabym te drugie, przenośne walają się po pokoju)?Nie będzie za dużego hałasu?Warto kupić jakąś taką jednostkę centralną i do niej klimatyzatory?A może są takie samodzielne do powieszenia na ścianie...?Help!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 31.07.2013 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2013 jak już scienne, nie, nie będzie dużego halasu, system z jednostka centralna jest drozszy niż pojedyncze splity. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 31.07.2013 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2013 Sprawę klimatyzatorów przerabiałam dogłębnie podczas upałów 3 lata temu. Wyszło mi tak. Przenosne są do bani. Przód dmucha zimnym a tył ciepłym, obniży może o 1-2 stopnie a prąd żre. jak się rurę przez okno wystawi, to już w ogóle klimatyzuje się podwórko, bo okno otwarte. Żeby to miało sens, trzeba dziurę w ścianie zrobić i wywiesić jednostkę chłodzącą na dwór. A teraz czy pod tą jednostkę podłączy się jeden dmuchacz czy dwa, to kwestia męża - dłubaka, ale zonk bo przy wersji prymitywnej albo chodzą razem albo wcale. W domu prywatnym to nie robi, można sobie tak chałupniczo założyć, ale jak pokoje są bytami oddzielnymi, to trzeba albo dwa sterowniki albo dwa klimatyzatory, każdy ze swoją dziurą w ścianie. I tu już różnic w cenie nie znam, bo mi to nie było potrzebne. Dołożyłam wełny na dach, zamknęłam żaluzje i zrobiło się chłodno bez klimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 31.07.2013 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2013 przy jednej centralnej może jedna wewnetrzna lub dwie chodzic jak sobie zyczysz, do każdej wewnętrznej jest pilot, jedyny warunek w tych centralnych musza oba pracować w jednym trybie, nie może jedna wewnetrzna na chłodzeniu druga na grzaniu. sa takie systemy, które to umozliwiaja ale ceny zaporowe, nie oplaca się do domow/mieszkan a jednostki zewnętrzne sa zbyt duże, na takim malym obciążeniu zwyczajnie "nie pociagna" one się zaczynają chyba od 12 lub 16 kW chlodu w gore. musiałabym zajrzeć do katalogu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 31.07.2013 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2013 aaa przenośne to zupelna racja , do tego halasliwe jak diabli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.