Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

Ja dzisiaj popracowałam za Was na polu, możecie się bezkarnie lenić. :lol2:

Ewa - ja mam takiego dobrego jajcoka, jak będziesz potrzebowska, to zapraszam na kielicha, mamy wolny pokój w chałupie na górce, darmowy! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja dzisiaj popracowałam za Was na polu, możecie się bezkarnie lenić. :lol2:

Ewa - ja mam takiego dobrego jajcoka, jak będziesz potrzebowska, to zapraszam na kielicha, mamy wolny pokój w chałupie na górce, darmowy! ;)

 

No nie, założę się, że taaakiego jajcoka nie masz :)

Żebyś nie mieszkała taki szmat drogi, to byśmy inaczej rozmawiały... a tak, to sobie pomarzyć można.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś muszę sprawdzić - ile godzin jedzie się od nas do centrum, w okolice Twoje, Yetusia, Relki, Arctiki, Sipatki...

Jakoś strasznie Was tam dużo, nie wiem, czemu uparliście się mieszkać w centrum?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a widzisz :D bo my tu w centralnej Polsce to wszędzie mamy blisko :lol2: nad morze 5 godzin , w Bieszczady 6 godzin , do Wrocka 5 godzin , do Szczecina 6 godzin:rotfl:optymalnie wybraliśmy centralnie najlepsze miejsce :yes:

 

i co z tego ze macie blisko jak tez sie nie spotykacie :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i co z tego ze macie blisko jak tez sie nie spotykacie :lol2:

Przynajmniej nie wszyscy. ;)

 

Poza tym - proszę Cię, 5 czy 6 godzin to blisko??? :rotfl:

W cywilizowanym kraju przez ten czas to na antypody by się prawie dotarło! :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i co z tego ze macie blisko jak tez sie nie spotykacie :lol2:

 

No jak nie???:o

 

Conajmniej raz w roku... a z niektórymi częściej:)

 

Ja do ww. reszty tylko 2 godzinki drogi mam... byli u mnie... ja byłam u nich... całkiem niedawno:wiggle:

 

 

 

 

Depsinko michelin tak mówi:rolleyes:

 

"Czas07h42

Odległość420 km"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to Arctica i ja najbardziej jesteśmy usprawiedliwione, że się nie ruszamy, każda ma gospodarstwo na głowie. :yes:

Mnie się szwendacze włączają w listopadzie i późną wiosną. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaa, kochani, zapomniałąbym!

Ważna sprawa, prośbę mam.

Zastanawiamy się czy w stodole ( w pokojach na piętrze nad jadalnią) nie założyć klimy, bo jak są upały, to tam nie da się normalnie funkcjonować, goście się męczą.

Yetek przerobił, doskonale wie, potwierdzi.

Kupić klimatyzatory?

Jakie - przenośne czy ścienne (wolałabym te drugie, przenośne walają się po pokoju)?

Nie będzie za dużego hałasu?

Warto kupić jakąś taką jednostkę centralną i do niej klimatyzatory?

A może są takie samodzielne do powieszenia na ścianie...?

Help!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawę klimatyzatorów przerabiałam dogłębnie podczas upałów 3 lata temu. Wyszło mi tak. Przenosne są do bani. Przód dmucha zimnym a tył ciepłym, obniży może o 1-2 stopnie a prąd żre. jak się rurę przez okno wystawi, to już w ogóle klimatyzuje się podwórko, bo okno otwarte. Żeby to miało sens, trzeba dziurę w ścianie zrobić i wywiesić jednostkę chłodzącą na dwór. A teraz czy pod tą jednostkę podłączy się jeden dmuchacz czy dwa, to kwestia męża - dłubaka, ale zonk bo przy wersji prymitywnej albo chodzą razem albo wcale. W domu prywatnym to nie robi, można sobie tak chałupniczo założyć, ale jak pokoje są bytami oddzielnymi, to trzeba albo dwa sterowniki albo dwa klimatyzatory, każdy ze swoją dziurą w ścianie. I tu już różnic w cenie nie znam, bo mi to nie było potrzebne. Dołożyłam wełny na dach, zamknęłam żaluzje i zrobiło się chłodno bez klimy :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy jednej centralnej może jedna wewnetrzna lub dwie chodzic jak sobie zyczysz, do każdej wewnętrznej jest pilot, jedyny warunek w tych centralnych musza oba pracować w jednym trybie, nie może jedna wewnetrzna na chłodzeniu druga na grzaniu. sa takie systemy, które to umozliwiaja ale ceny zaporowe, nie oplaca się do domow/mieszkan a jednostki zewnętrzne sa zbyt duże, na takim malym obciążeniu zwyczajnie "nie pociagna" one się zaczynają chyba od 12 lub 16 kW chlodu w gore. musiałabym zajrzeć do katalogu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...