Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły

[DPS]

U nas dzisiaj żyć nie umierać, do tej pory było pochmurno i 24*C, teraz się spokojny deszcz rozpadał i nadal przyjemne ciepło.

Oby u każdego tak to, co mu akuratnie trzeba...

Jamles - na pierogi ruskie reflektujesz?

[wu]

ja chcem jaaaaaaaaaaaaaa i pierogów i deszczu chociaż burza była popadało trochę ale mogłoby jeszcze całą nockę równo spokojnie popadać żeby ziemia dobrze naciągła:)

[DPS]

Wusia, to trzymam kciuki, żeby dopadało, oby się udało!

Po pierogi trza się zgłosić osobiście - zapraszam, byłabym szczęśliwa jak na wygranym konkursie!!!

[EZS]

W ramach uspokajania skołatanych upałem nerwów przypominam sobie moje niegdysiejsze spotkania trzeciego stopnia z temperaturą.

Kilka razy zaliczyłam powyżej +50 w cieniu i +35 o północy, tyle że klimat był suchy, a u nas wilgoć dlatego trudniej znieść.

a przede wszystkim przy takich spotkaniach nie musiałam pracować... w pokoju klima, przed oknem basen i pełen luz. Tak to mi 50 nie przeszkadza. A jak w perspektywie dostanie się do pracy w metalowej nagrzanej puszce a po pracy 2 godziny podlewania i brak basenu - to mi się nie podoba.

 

Burza była. Oj, ledwie do domu dojechałam, widoczność na pół metra, pod "kilem" woda do podłogi a z góry pioruny walą. fajnie było...

[DPS]

No ale przynajmniej masz podlane!

[pestka56]

Nio, u nas tez wreszcie polało. Całą noc tęgie brze chodziły naokoło, ale nas oszczędziło. Tylko podlało, chociaż mogłoby jeszcze cały dzień dziś podlewać. Wszystko wsiąkło i śladu nie ma.

 

EZS, ja w takich temperaturach niestety klimy nie miałam, za to sporo obowiązków. 2 razy np. spędziłam po ponad 16 godzin z jednym przystankiem w autobusie też bez klimatyzacji. Ale za to zostało mi masę wrażeń i wspaniałych wspomnień.

[wu]

DPS-ia dolało oj dolało;) w nocy przylazła kolejna burza i jak o trzeciej nad ranem zrobiło łubudu nad chałupą to myślałam że mi dachówki z dachu spadną

[DPS]

No masz się, teraz burze znowu...

U nas wieczorem zagrzmiało, ale niegroźnie, poszło bokiem, jak zazwyczaj u nas bywa.

Podlało i jest skutek!

Własnie Sołtys był mi pokazać śliczne prawdziwki, co pani gościowa je znalazła!

Wusia - kiedy będziesz???

[braza]

Zbiera się u mnie na ten deszcz juz od trzech dni co najmniej i psińco! Ale fajnie jest, wiaterek i słoneczko - można wytrzymać.

 

Uwielbiam popołudniowe spanko i gdy tylko mogę uskuteczniam .... chyba właśnie się przymierzę ....

[DPS]

Przynieśli fajne prawdziweczki młode z lasu, kilka sztuk.

Jakby upały nie wróciły, to już byłyby grzybki, ale teraz mówią na długoterminowej, że jeszcze wróóóócąąąą...

[wu]

DPS-ia normalnie wczoraj i dzisiaj mówiliśmy o Was;) mąż Wiolci wymyślił najazd totalny w sensie ładujem się na traffica hurtem i do Was:lol2: jak tylko będą grzybki to się objawiem:hug: już dzisiaj Piotruś pytał czy pojedziemy do Was i chociaż na 2-3 dni ale się przywleczemy pooddawać się błogiemu lenistwu, nałapać "bezpośpiechu", zebrać grzybków no i na kawusię Sołtysa;)

[tola]

Pozdrowienia zostawiam

Tobie Depesia, Sołtysowi i gościom

[DPS]

Dziękuję, Tolu!

 

Wusia - cieszę się BARDZO, BARDZO!!! :D

Zrobimy pieczonki, dobra???

I do lasu pójdziemy i w ogóle!

Przyjedź na troszkę dłużej, to do klamociarni zdążymy zajrzeć!

[braza]

Zdołałam znaleźć trochę kurek, kolejna porcja na zimę zamrożona. Jednak jeśli tak dalej pójdzie, to krokiety i pierogi trzeba będzie robić z kapustą i kurkami.

Będą te grzyby w końcu, czy nie mają zamiaru być???

[Moose]

U mnie grzybów niet...

[Arnika]

Witam się powyjazdowo:bye:

[Arctica]

Już grzyby:o

 

Chiba jeszcze mają czas:rolleyes:

[relek]

i znowu mnie zrobili w konia z tymi perseidami :bash:100 to ja się nie doliczyłam ...ba nawet 20 stu

[jamles]

czekałaś na wschód słońca

[Gosiek33]

i znowu mnie zrobili w konia z tymi perseidami :bash:100 to ja się nie doliczyłam ...ba nawet 20 stu

 

 

 

ja cztery!!!! zobaczyłam i .... usnęłam na leżaku