Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

o jaki fajny temacik. Ostatnio moja kochana druga polowa stwierdziła, że chyba powinienem trochę schudnąć. No i teraz mocno się zastanawiam, tak czy nie? No bo jak Ja będę wyglądał. Każdy facet powinien mieć troszkę brzuszka, prawda

 

:(

troszke od bidy moze miec, ale czasami mam wrazenie ze plec brzydka, to co powinno sie jesc w kawalkach polyka w calosci ... np. arbuzy :lol2::p Matko jakie bebeny niektorzy (mlodzi !) faceci potrafia hodowac :sick::lol2:

 

Depsia, 5 kilosow to duzo ... czy rzeczywiscie tyle potrzeba??? Ja w mojej gonitwie znowu schudlam i spodnice 34 lataja mi wokol tali i nie wiem czy takie to fajne ... Natomiast cokolwiek bym nie robila, biust chce bluzek w rozmiarze 38 bo inaczej sie nie miesci :mad: I jak tu pozenic 62 cm w pasie z 92 w biusiecie :mad: Trudno mi robic zakupy :(

 

Wszystkim pozdrawiam ... zalatanam w lotach okrutnie :p:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

troszke od bidy moze miec, ale czasami mam wrazenie ze plec brzydka, to co powinno sie jesc w kawalkach polyka w calosci ... np. arbuzy :lol2::p Matko jakie bebeny niektorzy (mlodzi !) faceci potrafia hodowac :sick::lol2:

 

Depsia, 5 kilosow to duzo ... czy rzeczywiscie tyle potrzeba??? Ja w mojej gonitwie znowu schudlam i spodnice 34 lataja mi wokol tali i nie wiem czy takie to fajne ... Natomiast cokolwiek bym nie robila, biust chce bluzek w rozmiarze 38 bo inaczej sie nie miesci :mad: I jak tu pozenic 62 cm w pasie z 92 w biusiecie :mad: Trudno mi robic zakupy :(

 

Wszystkim pozdrawiam ... zalatanam w lotach okrutnie :p:yes:

 

 

Nic tylko narzekać:lol:

 

Mam troszkę podobnie... z naciskiem na troszkę...

w biuście 42, w talii 38 a w zadku 40...

 

na szczęście mam też...

 

 

mamę krawcową:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arctica, no to mnie rozumiesz :-) Trudne mamy wymiary i wszystko trzeba "manulanie" dobierac :bash: W sumie przywyklam ;) Wlasnie w podrozy nabylam super rurki 34, do tego zakiet 38 i rozciagliwa bluzke 36 :o:rolleyes: No i szpilki 12 cm :p Bo na bosaka smigac nie bede :lol2: Co ciekawe moj zawsze wie gdzie i jaka bielizne mi nabyc aby byla ok :popcorn: Ehhh Ci Mezczyzni ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ambercia - Ty weź się nie wygłupiaj, bo zaczniesz jak wieszak naprawdę wyglądać! :o

Ja wiem, to podobno zdrowiej niż jak kolubryna, ale jednakowoż żadna przesada nie jest wskazana, sama wiesz. ;)

A jeszcze 5 kg mniej w sam raz zaprowadzi mnie na pośrodek strefy idealnej wagi dla starszej pani w moim wieku wg BMI. :D

 

Sołtys mówi, że nie będzie mnie grabiami w łóżku szukał.

Pędzę, bo trzeba śniadanie szykować gościom!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łorany, aleście wpadły po same uszy w temat.

 

To ja zaczepiam w kwestii sokownika i zero reakcji. Powinnyście się na SOKOWNIK rzucić jak dzikie. Toż on pozwala soki prawie bez cukru robić, a w sprawie utrzymania linii i zdrowia to podstawa.

 

Moje miłe z dłuuuuu....uuuuuuuuu....gości mego doświadczenia wynika, że co jakieś 10 lat lub momentach ważnych życiowo (dziecko np.) przybywa nam z różnych powodów 2–5 kg i... cholera diablo ciężko jest się tego pozbyć. Zupełnie jakby organizm tak właśnie musiał. Ja czuję się szczęśliwa, że dodało mi tylko 12 kg do niegdysiejszych 47 przy 158 cm wzrostu. Nie walczę z tym zbytnio – byle nie przybywało mi już więcej :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bożesz.. Ambercia.. Ty do Smyka zaczniesz chodzić po spodnie... :rolleyes:

 

teraz to tak jakby :bash::lol2: Buziaki Arni :hug: Sto lat!

 

Depsia, jak tak piszesz to ok. Wazne aby z umiarem i czasami, dla szczesliwosci wlasnej i Małżowinka zostawiać sobie te 2 - 3 kg, aniżeli z nimi walczyc :rolleyes::hug:

 

Pesteczko, a piszesz o tych normalnych sokownikach czy super wypasionych i super drenujacych portfel wyciskarkach soku? :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam starożytny PRL-elowski jeszcze sokownik – składający się z 3 części gar o średnicy 40 cm i wysokości po złożeniu 30 cm. W dolny gar leje się wodę, w górny nakłada owoce i sypie cukier. środkowy gar to zbiornik soku, z którego odchodzi rurka odprowadzająca sok. Bardzo skuteczna i szybka metoda. Na dodatek cukru wystarczy minimum. Ja do 3 kilo porzeczek sypię :D aż 1/2 kg cukru i to tylko dlatego, że inaczej wychodzi strasznie kwaśny. Od razu gorący sok leję w butelki i zamykam jak słoiki.

 

Ostatnio widziałam podobny garnek-sokownik w TESCO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ullercia - nie tylko czytaj, kochana, ale i pogadaj, tak miło Cię znowu widzieć! :hug:

 

U nas POWINIEN deszcz padać.

Ale nie pada!

Sucho, kur..a!!!

Grzybów chcę, kur..a!!!

 

A te chmury tylko przechodzą sobie i idą padać gdzie indziej... :cry:

 

Ullercia, a z tym enterem to może trzeba przeglądarkę wymienić, ktoś na forumie już tak miał i okazało się, że trzeba zmienić przeglądarkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A te chmury tylko przechodzą sobie i idą padać gdzie indziej... :cry:

 

.

 

Gdzie indziej też nie padają. Susza nadal jak diabli. Nawet dżdżownice zdechły...

 

Muszę się wyżalić:yes:

Nad morzem bylem. W sobotę pojechałem. Wczoraj wróciłem, rodzinkę zawiozłem. I dobrze. Znaczy.... dobrze ze wróciłem...

Się kwaterowali, poszedłem na "promenadę". Niby morze zobaczyć. Nie da się. Raz, że pas wydmy zarósł wierzbą i takimi tam... Ja rozumiem, wzmacnia wydmę, chroni. Ale- toż to po przycięciu jeszcze lepiej się zagęszcza i rozkrzacza.

Dwa- nawet jakby to morze i byłoby widać, to raczej radzę patrzeć pod nogi. Kontemplacja bałwanów niechybnie zakończy się poślizgnięciem na psim gó.nie. Nawet tak znajomo, ot, łódzkie chodniki zimą. Tyle, że tu choć klimatycznego nie płacę.

Co do bałwanów- ano, dostatek. Bluzgi lecą z wszystkich stron.:mad:

Śmieci zresztą wszędzie. Przy zejściu na plażę trzy pełne wory i wywrotka luzem. Owszem, rano trochę ogarnięte. Ale nie kumam- trzy wory mało? No to trzeba powiesić sześć- albo sprzątać dwa razy. I tyle.

Zejście dla niepełnosprawnych. Morze zasypało najniższą część. Nawet zrobili blaszano-drewnianą prowizorkę, tyle że temu co to wyrzeźbił dałbym wózek i kazał przez to przejechać. Dalej był pas gumy, coby wjechać. I jest. Pierwsze dwa metry nawet widać, tyle że pod kątem 30 st, nieprzejezdne. Dalej zresztą i tak zawalone piachem, diabli wiedzą jak głęboko.

Na morzu warczy banan i skutery skutecznie straszące kąpiących. Na niebie dwie motolotnie latające w kółko na małej wysokości i trzecia jakaś z pływakami, hałasująca bardziej niż pierwsze dwie do kupy. Po mieście jeżdżące w kółko do 22 samochody ze sprzętem nagłaśniającym jakości badziewnej, reklamujące nie wiem co, bo przecież w tym zgiełku człowiek własnych myśli nie słyszy.

I jeszcze jedno- nowa moda. Lampiony. Facet sprzedaje, ludzie podpalają i puszczają. Już pomijam zagrożenie pożarowe. Ależ jaki to piękny widok tych lampionów uczepionych wierzchołków nadmorskich sosen, pływających po morzu i wyrzucanych przez fale na brzeg czy po prostu ciąganych przez wiatr po ulicach... Super...

 

Żeby było wszystko jasne... w Mielnie byłem.

 

Przepraszam za ten może przydługi post, ale musiałem... ulżyło mi trochę. Ale tylko trochę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...