relek 22.08.2013 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2013 Depsia , a to nie lepiej wysłać pieniądze ? koleżanka nabyła w UK piękny gruby koc z mikrofibry, prawie za te same pieniądze co ja na allegro....... ale jej jest 2x grubszy bardzo jej zazdraszczam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 22.08.2013 18:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2013 DPS jak spotkam deszczowa chmurę wysyłam w twoim kierunku:yes: Drzwi na świat świetne:yes: PS. Są może jeszcze ziółka na zbyciu? O wielką chmurę deszczową poproszę bardzo, potrzebna nam tutaj ogromnie. A ziółka - jasne, że są! Jak zajrzysz, kochana, na bloga, to tam u góry na belce pod fotką tytułową jest linka do wykazu ziół - rozpatrz się i potem rzuć ewentualnie na pw listę, to wyślemy! Depsia , a to nie lepiej wysłać pieniądze ? koleżanka nabyła w UK piękny gruby koc z mikrofibry, prawie za te same pieniądze co ja na allegro....... ale jej jest 2x grubszy bardzo jej zazdraszczam Ja kupuję okazje, w szmateksach i klamociarniach, czasem piękne rzeczy za psi grosz. A kasy, kochana, to ja nie mam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 22.08.2013 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2013 gratulować Dzieciowi własnego miejsca na ziemi:hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 22.08.2013 19:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2013 Dziękuję, kochana, też bardzo się cieszymy. A na blogu duuużo zdjęć z Ogrodu Róż w Forst. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 22.08.2013 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2013 Myślałam,że do Żor Przechwyciłaby Cię gdzieś po drodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 23.08.2013 04:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2013 Ha - Żory to daleeeeko od nas... Wstaje kolejny piękny, słoneczny i bezdeszczowy dzień. Poza tym wszystko w porządku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 23.08.2013 06:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2013 Ha - Żory to daleeeeko od nas...... tam daleko jakieś 30 km ....... od nas:lol2: a od Was też migusiem, wjeżdżacie na A4, zjeżdżacie na A1 i wyjeżdżacie w Żorach i nie błądzicie po Śląsku do Malki to jeszcze musicie granicę przekroczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 23.08.2013 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2013 (edytowane) Ja kupuję okazje, w szmateksach i klamociarniach, czasem piękne rzeczy za psi grosz. A kasy, kochana, to ja nie mam... Tak z ciekawości zapytam - czy młodzi proszą cię o konkretne rzeczy? Bo ja mam traumę na tym punkcie (dla odmiany). Do dziś moja mama usiłuje mnie uszczęśliwiać np. prześcieradłami z zapasów i nie da się jej wytłumaczyć, że ja używam na gumki i NIE CHCĘ takich zwykłych. Nie dochodzi, mam się cieszyć, że dostałam, bo przeciez "takich pięknych i trwałych nigdzie nie ma" No i leżą. Obrazek mi dała, nie lubiłam go ale MUSI wisieć. Musiał. Przez lata była akcja wieszania obrazka na przyjazd rodziców. Kiedyś się wkurzyłam, zapakowałam i im odwiozłam "bo do nich lepiej pasuje" . Mama się ucieszyła, bo dała mi go ale sercem z nim była. To PO CO MNIE USZCZĘŚLIWIAŁA? Teraz to ja już jestem asertywna. Ale ile lat mi to zabrało? Ile rzeczy mam do dziś, które do niczego mi nie są potrzebne, a żal wyrzucić no i prezent.... Jeden zysk był z nadopiekuńczości mojej mamy - wszystkie MOJE zakupy są przemyślane. Mam tyle gratów od niej, że nie mogę sobie pozwolić na zakup dodatkowych własnych Edytowane 23 Sierpnia 2013 przez EZS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
relek 23.08.2013 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2013 skąd my to znamy ......ten obrazek to trzeba tu powiesić ....a ty nie masz ładniejszej serwetki na ten stół?...... kupiłam ci dywanik pod zlew będzie pasował kolorem do podłogi ...kupię ci złote zasłonki , bo te zielone są okropne , czas je już wyrzucić , te filiżanki , to powinny tak stać ....... ...........to ja moje własne słowa ....potem słyszę ,że córka nie umie sama podjąć żadnej decyzji nic bez mamusi nie zrobi ha ha ha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 23.08.2013 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2013 nie mam tego problemu ani w jedna ani w druga strone. czasami jak czegos mam nadto to pytam czy komus by pasowalo, czy ktos chce, jesli nie ma chetnych oddaje poza rodzine lub po prostu wyrzucam. raczej nie naleze do zbieraczy ale tez nikogo nie uszczesliwiam na sile. moja mama tez nie daje mi takich rzeczy, poza tym ona wie, ze moj wystroj domu to zupelnie inna bajka niz to co ona lubi. nie ma zgrzytow w tym temacie. fajna ta moja mama nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 23.08.2013 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2013 Hej hej - deszczu życzę!!!!!!! :stirthepot: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 23.08.2013 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2013 skąd my to znamy ......ten obrazek to trzeba tu powiesić ....a ty nie masz ładniejszej serwetki na ten stół?...... kupiłam ci dywanik pod zlew będzie pasował kolorem do podłogi ...kupię ci złote zasłonki , bo te zielone są okropne , czas je już wyrzucić , te filiżanki , to powinny tak stać ....... ...........to ja moje własne słowa ....potem słyszę ,że córka nie umie sama podjąć żadnej decyzji :lol2:nic bez mamusi nie zrobi ha ha ha nie mow, ze to cie cieszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 23.08.2013 15:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2013 Tak z ciekawości zapytam - czy młodzi proszą cię o konkretne rzeczy? Bo ja mam traumę na tym punkcie (dla odmiany). Do dziś moja mama usiłuje mnie uszczęśliwiać np. prześcieradłami z zapasów i nie da się jej wytłumaczyć, że ja używam na gumki i NIE CHCĘ takich zwykłych. Nie dochodzi, mam się cieszyć, że dostałam, bo przeciez "takich pięknych i trwałych nigdzie nie ma" No i leżą. Obrazek mi dała, nie lubiłam go ale MUSI wisieć. Musiał. Przez lata była akcja wieszania obrazka na przyjazd rodziców. Kiedyś się wkurzyłam, zapakowałam i im odwiozłam "bo do nich lepiej pasuje" . Mama się ucieszyła, bo dała mi go ale sercem z nim była. To PO CO MNIE USZCZĘŚLIWIAŁA? Teraz to ja już jestem asertywna. Ale ile lat mi to zabrało? Ile rzeczy mam do dziś, które do niczego mi nie są potrzebne, a żal wyrzucić no i prezent.... Jeden zysk był z nadopiekuńczości mojej mamy - wszystkie MOJE zakupy są przemyślane. Mam tyle gratów od niej, że nie mogę sobie pozwolić na zakup dodatkowych własnych DOSKONALE wiem, o czym mówisz, także latami byłam uszczęśliwiana na siłę. Dlatego pytam ich, co by chcieli. Wyliczyli, co się przyda i za tym patrzę, niczego więcej nie kupię, bo nie chcę ich gratami i pierdołami zarzucać, kupna zasłon odmówiłam, bo potem będzie na mnie, jakby co... Tkaniny i obrazki niech sobie sami dobierają! skąd my to znamy ......ten obrazek to trzeba tu powiesić ....a ty nie masz ładniejszej serwetki na ten stół?...... kupiłam ci dywanik pod zlew będzie pasował kolorem do podłogi ...kupię ci złote zasłonki , bo te zielone są okropne , czas je już wyrzucić , te filiżanki , to powinny tak stać ....... ...........to ja moje własne słowa ....potem słyszę ,że córka nie umie sama podjąć żadnej decyzji :lol2:nic bez mamusi nie zrobi ha ha ha Udusiłabym. Po drugim zdaniu. A potrafię swojego terytorium bronić jak rottweiler. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
relek 23.08.2013 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2013 przecież mówiłąm kiedyś , że w Bierdonce im wina na półce ustawiam ...w koszach sortuję porozrzucane pierdoły bez ładu i składu ...mąż mnie za kłaki wyciąga ze sklepu nim dostanie apopleksji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 23.08.2013 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2013 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 24.08.2013 05:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2013 Relka - no to faktycznie masz zapędy, moja droga, nie da się tego jakoś leczyć...? Dzisiaj przede mną duuużo pracy, zmiana turnusu gości, a do tego trzeba do jednego pokoju wstawić nową dużą szafę i ogarnąć to potem, jest co robić! Prania będzie 6 kompletów pościeli i ręczniki + obrusy. Całe szczęście, że w tym roku drugą pralkę nabylim! No i czas byłoby cukinię zacząć przerabiać w słoiki, koniecznie! Zadek swój widzę na zakrętach, goni mnie, tak szybko lata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 24.08.2013 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2013 Przepis na cukinię poproszę... tylko DOBRY!!!Bo tak jak ogórki robiłam ale moim średnio wchodzi:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 24.08.2013 13:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2013 Spróbuj TAKIE - ja plasterkuję wydrążoną cukinię, obraną oczywiście i dalej jak w przepisie. Bardzo lubię, u gości też cieszy się wielkim powodzeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
relek 24.08.2013 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2013 Depeszo to mnie się wytłumacz z tej szklanki soli tu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 24.08.2013 18:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2013 A co tu tłumaczyć? Na solankę potrzebna sól, wszystko jest ok, a co koleżance nie pasi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.