Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły

[relek]

to i ja dorzucę linka

http://www.mniammniam.com/sklep/9643,Garnek_rzymski_klasyczny_pojemnosc_2_5_litra_Vitos_Keramia.html przymierzam się i przymierzam , bo pamietam smak potrawy z dzbanka glinianego z uchem a i chleb można piec

[Gagata]

Błagam... pomroczność jasna mnie opanowała... jak się nazywa ta potrawa (grecka? turecka?) mięso na czym w rodzaju pionowego rożna się piecze i obsmaża, obracając, a w trakcie obsmażania okraja zewnętrzną warstwą i na talerz.. no wiecie..... zaćmiło mnie..:o

[Gosiek33]

kebab

[Arnika]

Gyros

A kebab to gyros w bułce .. ale potocznie też i kebabem nazywają...

[Gosiek33]

Jak to dobrze, że jest forum nie miałam pojęcia co to za potrawa - gyros jakoś z serem mi się kojarzyła, z sałatką

[Gagata]

GYROS! Uff.. dzięki

 

 

DPSia - wybacz..

[braza]

Jak dla mnie to za dużo zachodu z tym rzymskim garnkiem - namaczanie przed użyciem i takie tak. Mam brytfankę po ś.p. Mamie i w zupełności wystarcza!

[AmberWind]

Jak dla mnie to za dużo zachodu z tym rzymskim garnkiem - namaczanie przed użyciem i takie tak. Mam brytfankę po ś.p. Mamie i w zupełności wystarcza!

 

sie podpisuje Generalnie grill w piekarniku mi wystarczy albo parowar Szybko, zdrowo i bez cudowania ... W swiecie obciazonym obowiazkami, gdy ponad 12 godzin jestes poza domem cenisz kazda oszczednosc czasu A poza tym w jedzeniu strasznie monotematyczna jestem. I przyznam dobrze mi z tym Najgorzej gdy ide do restauracji ... wiekszosc dan z menu jest dla mnie niejadalna Na szczescie salaty sa prawie zawsze

 

BTW dzisiaj kupilam bazylie cynamonowa i grecka ... Mega niesamowite smaki Polecam i zachecam do posmakowania

[EZS]

ja mam na tarasie ananasową i jestem rozczarowana. jak była młoda, to była ciekawa a teraz, po całym lecie rośnięcia wcale smaku nie ma i zapachu także nie. Chyba ją zostawię do uschnięcia na zimę.

 

gagata, z gyrosem uważać trzeba. Prawdziwi (znaczy dobry) jest z mięsa w płatach. A to, co sprzedają najczęściej to jakieś takie kotlety mielone z resztek, które się opiekają. Pokolorowane sztucznym barwnikiem... Bardzo się zdziwiłam, jak się o tym dowiedziałam, bo "na oko" różnica się nie rzuca a "na smak" i owszem.

 

 

DPSia, twój manekin krawiecki by mi się przydał

Sukienka mi zafarbowała w praniu a lubię ją i umyśliłam pomalować akrylami. Robiłam już takie rzeczy i manekin tu jest bezkonkurencyjny. Cóż, stanie córka

[relek]

komar mnie ugryzł....aaa kotki dwa....

[DPS]

W Miśni i Dreźnie wczoraj bylim.

Posłuchaliśmy koncertu operowego, zjedliśmy obiad w absolutnie niezwykłej restauracji.

Super było!

Teraz mogę wracać do obowiązków, których oczywiście jak zwykle duuuużoooo...

 

Gagatko, to chyba dobrze, że zapytałaś, bo i ja się czegoś dowiedziałam.

Tak jak Gosiek, nie wiedziałam, co to gyros.

I tak tego nie jem, nie ufam.

[relek]

Gagatko :Da broń .... żebym ja mędrkowała, ale lubię dokładnie zgłębić temat bo mam umysł analityczny ..... ale czy nie jest to tak , że gyros to jest potrawa rodem z Grecji, czyli mięso na gazowym urządzeniu pieczone i skrawane najczęściej podawane w picie ... ( a i gyros się u nas nazywa sałatka z ścinków mięsa z różnościami ) ...a kebab, to w skrócie rzecz ujmując , to samo tyle , że w kuchni tureckiej z baraniny i nigdy z wieprzowiny ???

 

Ewa , czy sukienke pomalowaną nam przedstawisz strasznie jestem ciekawa

[Gagata]

Ha, to się dowiedziałam

 

I spieszę z wyjaśnieniem - JA TEGO NIE JEM.

 

Ja tylko zapomniałam jak TO się nazywa... i zaczęło mnie to gnębić... a jak już zacznie to męęęęczyyyy...... a im dłużej to trwa to tym bardziej NIE WIEM....

[pestka56]

ja mam na tarasie ananasową i jestem rozczarowana. jak była młoda, to była ciekawa a teraz, po całym lecie rośnięcia wcale smaku nie ma i zapachu także nie. Chyba ją zostawię do uschnięcia na zimę.

 

gagata, z gyrosem uważać trzeba. Prawdziwi (znaczy dobry) jest z mięsa w płatach. A to, co sprzedają najczęściej to jakieś takie kotlety mielone z resztek, które się opiekają. Pokolorowane sztucznym barwnikiem... Bardzo się zdziwiłam, jak się o tym dowiedziałam, bo "na oko" różnica się nie rzuca a "na smak" i owszem.

 

 

DPSia, twój manekin krawiecki by mi się przydał

Sukienka mi zafarbowała w praniu a lubię ją i umyśliłam pomalować akrylami. Robiłam już takie rzeczy i manekin tu jest bezkonkurencyjny. Cóż, stanie córka

 

W sklepie u plastyków dostaniesz spec farby do tkanin. Mogą być do pędzla, ale są i takie, które wyglądają jak pisaki.

 

Akryl to nie jest dobry pomysł – usztywni i wykruszy się.

[pestka56]

W Miśni i Dreźnie wczoraj bylim.

Posłuchaliśmy koncertu operowego, zjedliśmy obiad w absolutnie niezwykłej restauracji.

Super było!

Teraz mogę wracać do obowiązków, których oczywiście jak zwykle duuuużoooo...

 

Gagatko, to chyba dobrze, że zapytałaś, bo i ja się czegoś dowiedziałam.

Tak jak Gosiek, nie wiedziałam, co to gyros.

I tak tego nie jem, nie ufam.

 

Ty Szczęściaro, masz tak blisko w takie super miejsca Napiszesz coś, pokażesz fotki?

[relek]

a czy zakupiła miśnieńską porcelanę ?

[DPS]

Zakupiła.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

By.

Na ten przykład taki komplecik:

 

 

Albo taką wazę króla Augusta...

 

 

Coś więcej pewnie na blogu niedługo opowiem.

[Gosiek33]

Ba ale jak sztuka to zrobić

[EZS]

sukienkę mogę pokazać, farby zamówiłam w necie. Akryle, spróbuję. Kiedyś olejem malowałam, do dziś moja młoda w tej sukni chodzi, jak chce zaszpanować

[pestka56]

hm:(