Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

Relek, jak rany, akurat dzisiaj musiałaś z tymi prawdziwkami???? Uchodziłam się dzisiaj jak kucyk po arenie i ledwo ćwierć reklamówki przyniosłam, a tu masz!!!!!! A tym szlakiem transsyberyjskim to mnie zaintrygowałaś .... cholera, fajnie brzmi!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

bez ducha ............................Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu, wóz nurza się w zieloność i jak łódka brodzi, śród fali łąk szumiących, śród kwiatów powodzi :D

 

wiele lat temu oglądałam jakiś dok , gdzie reporter jechał sobie pociągiem z Moskwy , a pociąg ten jeździł tak ,że miał w fajnych miejscach postoje a np nad Bajkałem można było wysiąść z pociągu , obejrzeć wszystko i następnego dnia wsiąść w drugi pociąg i jechać dalej ...no strasznie na to zachorowałam :pa ja lubię pociągiem i oglądać krajobraz za oknem......... ruskie w pociągu robią prywatki ,śpiewają , grają na harmoszkach ......no a jak czytam , to w tych pociągach kultura , nawet prysznic można :lol2: nie to co u nas ....jak pociąg wyjeżdża z Warszawy do Gdyni, to już w Nasielsku do kibla wejść nie można....a u ruskich dwa razy na dzień odkurzają

 

 

robię grzyby z czosnkiem marynowane :p prawusy chyba zamrożę na wigilię, tyle że w zamrażarce miejsca niet , bo trzymam aronię na nalewkę :bash:

 

 

co do podgrzybków to ja zaobserwowałam , że jak pokazują się takie beżowe albo białe psiaki to podgrzybki znikają ...byłam w środę było dużo małych podgrzybków , w czwartek lało i dziś było dużo tych psiaków a podgrzybków jak na lekarstwo ....to są moje wieloletnie obserwacje :rolleyes:

Edytowane przez relek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No czytam, bo przecie nie wytrzymam bez... :p

Prawdziwki piękne, u mnie w kuchni też grzybami pachnie, bo goście troszkę uzbierali i schną.

Ale tylko troszkę.

Dopiero muchomorki się pokazały dzisiaj.

No.

To idę czytać dalej. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na blogach znajduję MNÓSTWO ogromnie ciekawych rzeczy, kursików, fotek, inspiracji i takich tam, bardzo lubię blogi i szperanie po nich. :cool:

 

jesli mozna to sie podpisuje :-) Jestem wlasnie na etapie poznawania popularnych zakamarkow inaczej. Nie tak akuratnie z przewodnikiem, nawet dobrze opracowanym ale tak aby poczuc dane miejsce. I to wlasnie blogi dostarczaja mi takich sekretnych informacji gdzie w Paryzu kupic najpyszniejsze bagietki, napic sie najwspanialszej kawy, zobaczyc najstarszy sklep z recznie wyrabianymi kapeluszami czy pralinkami. No i gdzie w Marakeszu kupic najaromatyczniejsze roze, cudowny szafran i gdzie sa najlepsze hammamety. Wlasnie lece do Barcelony ... kierowna "Cieniem wiatru" ... Gdyby nie blogi, to pozostalyby mi oficjalne sciezki i mozolne proby poznawania nowych miejsc w ekstremelanie krotkim czasie ;) Blogi fajne sa :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My mamy oboje. Ja u nich jestem odkąd Era się pojawiła.

Nasz dom miejscami blokuje sygnał, ale odkąd mam nowszego iPhona problem prawie zniknął. Nawet internet błyskawicznie łapię z powietrza, kiedy mam wyłączone domowe Wi-Fi.

Oni ostatnio sieć i nadajniki modernizują. Nasz dom niestety jest na granicy zasięgów z dwóch najbliższych przekaźników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja już na etapie coraz większego kręcenia nosem na te białe.

Są wszechobecne, co już jest wystarczającym powodem, żeby ich specjalnie nie lubić.

A już przerabianie starych pięknych mebli, z czeczotką, wspaniałymi fornirami i traktowanie tego po chamsku białą czy inną farbą uważam po prostu za świętokradztwo.

Jak można traktować meble w ten sposób, to tak, ja malowanie olejnicą pięknych niegdysiejszych mebli drewnianych, tfu!

Sama pomalowałam kilka mebli, ale nie zabytkowych, tylko całkiem współczesnych paskudnych mebli z płyty.

Jedna komódka popadła pod pędzel, a i to tylko dlatego, że miała paskudne plamy z farby jakiejś (pewnie olejnej) i wymagałaby całkowitej wymiany forniru.

A u tej Cat-arzyny widziałam przepiękne komody z czeczotką potraktowane pędzlem i papierem ściernym!

Naprawdę aż żal patrzeć. :(

Poza tym - to już się robi po prostu pospolite, gdzie nie spojrzeć, tam białe/szare meble z przecierką.

Ble. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depuszko powiem Ci na uszko :rolleyes: że spodobało mi się tam na blogu u Cat-arzyny, bo wszystko takie fajne ale.....ale potem se pomyślałam ,że jak ona ma wszystko takie w domu , to straszna nuda ....ja bym nie mogła żyć w takim otoczeniu ,takie sterylnie białe, takie babcine albo XVII wieczne jakieś nadmorskie ...a wuj wie jak to nazwać ....jedno jest pewne :yes: dla faceta tam nie ma miejsca ......lecz zazdraszczam jej tych szmatek , takie serwetki czy coś tam z wiaderkami , konewkami z kwiatami - cudeńko :D

ja pomalowała lampę , bo bym musiała wyrzucić zardzewiałą a tak jeszcze posłuży , ale zasadniczo moje oko przyciągają białe lampiony a i lubię wiklinę malowaną na różne kolory , nie koniecznie biało :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...