pestka56 15.09.2013 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2013 pestka masz T-mobile a internet bezprzewodowy, nie masz sygnału po kablu? Mam T-mobile w telefonach, a internet radiowy od lokalnego dostawcy Górze Kalwarii. Maszt do netu stoi 500 mb ode mnie i stamtąd już leci po kablu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
relek 15.09.2013 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2013 ja tylko nieśmiało naskrobię że nie ma złych synowych , są tylko złe teściowe ......teściową jeszcze nie jestem , ale byłam synową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 15.09.2013 17:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2013 ja tylko nieśmiało naskrobię że nie ma złych synowych , są tylko złe teściowe ......teściową jeszcze nie jestem , ale byłam synową Relek - diagnozy zostaw, proszę, dla siebie. Póki co, umówmy się, że hormony mi buzują i jestem niezrównoważona. W końcu w moim wieku to normalne, przecież mam klimakterium! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 15.09.2013 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2013 na Primiera Division czy Champions Ligue rozczaruje Cie ale ani jedno, ani drugie Cel to na chwile przejsc sie czekoladowym smakiem. Ot tak, na chwile Od muzemum Czekolady, potem zawitac do Fargas, gdzie mozna zamowic czekolade jakiej nie podaja nigdzie indziej. Ta atmosfera, zapach, smak ... leniwy, slodki czas ... Potem chwila w zmyslowej fabryce czekolady na Amattler. A potem to juz szukanie sciezek z "Cienia wiatru" ... I ten niedosyt bo to wszak spontaniczny wypad na 2 - 3 dni, a nie na cale dwa tygodnie Bry Wszystkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 15.09.2013 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2013 TARcia a jak z zasięgiem T-0Mobile poza miastem? Mam 37 siedem km do centrum W-wy i trochę lasów w najbliższej okolicy. Z telefonem w zasadzie nie mam problemów odkąd mam nowego iPhona. Stary grymasił. Nowy łapie też net całkiem szybko, ale na E, bo G do mnie nie dociera. Na szczęście mam Wi-Fi w domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 15.09.2013 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2013 Depsia polecam Clineę, działa!!! A synowa jaka by nie była to jest i teraz to Ona ma prawo do faceta:p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 15.09.2013 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2013 taka mnie czarna refleksja we własnym kierunku naszła , że późne macierzyństwo ma też tę zaletę, że skraca potencjalny czas relacji synowa-teściowa Braza, co to jest clinea ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 15.09.2013 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2013 taka mnie czarna refleksja we własnym kierunku naszła , że późne macierzyństwo ma też tę zaletę, że skraca potencjalny czas relacji synowa-teściowa Eee tam. Ja ma się wcześnie dziecko, to człowiek zostaje teściową (czy też świekrą, nie wiem nigdy kto dla kogo) w wieku pełnej aktywności życiowej, zauważając z ulgą, że balast w postaci dziecia spadł z głowy i poszedł na swoje... można żagle rozwinąć. Moje koleżanki to teraz drugą młodość mają, wolne... A ja co będę??? ja też mam to późne macierzyństwo, A w wieku takim emerytalnym to już kręgosłup boli, oczki nie takie, o zainteresowania trudniej bo zdrowie szwankuje, to właściwie zostaje głównie życie dziecka do życia a to nie dobrze Niestety, kurcze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
relek 15.09.2013 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2013 Depsia , nie pękaj, nie dołuj się , jeszcze za wcześnie na jesienną chandrę w razie czego to nie chodź na grzyby nie pogoda na to ...ja właśnie swoje grzyby odchorowuję a na marginesie ...to jak przechowujesz swoje suszone grzyby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 15.09.2013 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2013 Moje koleżanki to teraz drugą młodość mają, wolne... A ja co będę??? ja też mam to późne macierzyństwo, A w wieku takim emerytalnym to już kręgosłup boli, oczki nie takie, o zainteresowania trudniej bo zdrowie szwankuje, to właściwie zostaje głównie życie dziecka do życia a to nie dobrze Niestety, kurcze... EZS nie gaś mojego optymizmu A tam, druga młodość.. Ale nie miały pierwszej..! Ach, te wspomnienia :) Jak nam będzie szwankowało wszystko to nie będziemy miały siły się wtrącać, tylko cichutko przycupniemy w kolejce w przychodni. Albo w domu starców a dzieci zajmą nasz domek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 15.09.2013 20:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2013 Relek - suszone grzyby to zdecydowanie najlepiej przechowywać w szklanym zamkniętym słoju, oczywiście porządnie wysuszone. Może być puszka szczelnie zamykana. W sumie wszystko jedno co, byle szczelnie zamykane, worek płócienny powieszony nad piecem to zdecydowanie najgorsze wyjście. W sumie nie wiem, czy to było wczesne macierzyństwo, miałam 28 lat, więc chyba niespecjalnie. Ale... jak wyszli z domu to teraz też mamy drugą młodość, poczucie wolności i luz finansowy, bo sami już na siebie zarabiają. Mnie się BARDZO podoba. Czyżbym była złą matką...? A na blogu ciekawe rzeczy i ciekawe miejsca pokazałam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
relek 15.09.2013 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2013 mnie kolega radził żeby jeszcze liść laurowy wrzucić i ziarenka pieprzu , to żadna zołza nie dopadnie mnie moje pisklęta wyleciały z gniazda i ja dopiero wiem ,że żyję spokój , cisza , nic nie muszę ....no czasem zatęsknię , to na obiad zaproszę :Dto poczucie wolności :yes:nie muszę nic za sobą ciągnąć.......o każdej porze dnia i nocy mogę robić to co najbardziej lubię :pnie obawiając się ,że zostanę na tym przyłapana Czy ja jestem złą matką..... ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 16.09.2013 05:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2013 pieprz i liść laurowy do grzybów suszonych człowiek zawsze się uczy DPS po takiej wycieczce nie dziwię się Twemu złemu nastrojowi, jedzenie obiadu w takich wnętrzach to jest coś, projekt pomnika przepiękne praca... i te figurki - od razu małą dziewczynka się we mnie odzywa - takie cudne ,,laleczki" do zabawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 16.09.2013 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2013 że nie ma złych synowych , są tylko złe teściowe ......teściową jeszcze nie jestem , ale byłam synową ha ,ha ...prawie każda synowa będzie teściową ja jestem teściową od 5 lat ... i trzeba się tego niestety nauczyć ,przede wszystkim nie wyskakiwać z tzw dobrymi radami kiedy nikt ich nie oczekuje i nie wtykania swoich 5 gr i nie zagłaskiwania młodych, bo nadopiekuńczość jest gorsza od faszyzmu ...... Ja wypracowałam sobie taki patent ( bo ja nie mam idealnej teściowej) ....kiedy już mnie kusiło ,żeby wtrącić się w cokolwiek ,żeby zaproponować jakiś pomysł ,zawsze zadawałam sobie w myślach pytanie ....a ty chciałabyś ,żeby twoja teściowa udzielała ci rad ? nie ? to siedź cicho i póki co to się sprawdza DPS - głowa do góry i nie przejmuj się wszystkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 16.09.2013 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2013 Czy ja jestem złą matką..... ? zła matka to nie taka, co nie dba o dorosłe dzieci ale taka, co dba za bardzo. A druga młodość nie oznacza, ze mogę robić co chcę i kiedy chcę ale że dziecko przestaje zaprzątać moje myśli. Całkowicie. Ostatnio moja koleżanka stwierdziła, że jej syn miał pretensje, bo ona zapomniała o jego urodzinach. Odpowiedź koleżanki była "po pierwsze, nie zostałam zaproszona, więc widocznie nie obchodzisz, po drugie zawsze WAM pomogę jak będzie źle, ale póki co żyj sobie własnym życiem i nie zawracaj mi głowy" To było 5 lat temu. Znam młodych i oboje twierdzą, że mają cudowną JEDNĄ mamę. Z drugą gorzej (tą od dziewczyny). No, ale dzieci nie mają jeszcze. Pewnie wtedy im się punkt widzenia zmieni:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 16.09.2013 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2013 Ja też jestem późną mamą i dobrze mi z tym!!! Nie narzekam, a już odkąd Młoda zaczęła myśleć samodzielnie .... luzik!!!! Zochna, Climea to środek na klimakterium:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
relek 16.09.2013 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2013 zła matka to nie taka, co nie dba o dorosłe dzieci ale taka, co dba za bardzo. A druga młodość nie oznacza, ze mogę robić co chcę i kiedy chcę ale że dziecko przestaje zaprzątać moje myśli. Całkowicie......... No, ale dzieci nie mają jeszcze. Pewnie wtedy im się punkt widzenia zmieni:) matką to się jest do końca życia jak się ma córkę...... i co gorsza, jak przychodzą jej dzieci, to się wtedy jest podwójną matką .....inaczej jest z synem i synową i wątpię ,że matka może zaprzestać myśleć o dziecku , myśli zawsze są z nim , ale teraz to ja moge robić wszystko bez poczucia winy ,że ten czas mogłam poświęcić dziecku a ja ja pojechałam bez niego do Kazimierza Dolnego ...a dla mnie jest najpiękniejsze to ,że nie muszę czekać z pewnymi sprawami jak dziecko zaśnie :lol2:jestem wolna !!!! Depesia a robisz coś z aronii ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 16.09.2013 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2013 wątpię ,że matka może zaprzestać myśleć o dziecku , myśli zawsze są z nim , no, MYŚLEĆ to sobie można Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 16.09.2013 12:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2013 Normalnie to robię aroniówkę, ale teraz to robię dżem brzoskwiniowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 16.09.2013 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2013 DPSia - jak będziesz tylko czytać ale się nie odzywać to (dla nas) jakby Cie nie było.. ALE OCZYWIŚCIE MASZ DO TEGO PEŁNE PRAWO Dobra - pisz co z Chinką - coś poradzimy albo przynajmniej się wygadasz a to już coś. Ja co prawda mam zięcia nie synową ale temat jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.