Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły

[Gosiek33]

Choleley można dostać, spływają powiadomienia chyba z dwóch tygodni, zaraz mnie ślak jaśnisty trafi... albo uciekam z forum

[Moose]

No właśnie... coś się forum chromoli

[DPS]

Nieee, myślę raczej, że to pewna nadreaktywność oskrzeli albo krtani, bo dzisiaj już jest dużo lepiej, kaszel nie jest już taki suchy i dużo mniej kaszlę.

cały dzień ulataliśmy się po Żarach, padam z nóg - dobranoc!

[Arnika]

A co kupiłaś Młodym do UK skoro zastanawiasz się czy siedzenia wyjmować?

[DPS]

W sumie nic takiego ogromniastego, ale jeszcze potem jedziemy gdzie indziej wracając, też chcemy tam zabrać parę prezentów, bo nie wypada z pustą ręką jechać i robi się straśnie dużo tych bagaży.

A jeszcze jak pomyślę, że mam w planie wszystkie okoliczne pchle targi w UK i w DE, to nie wiem, nie wiem...

[TAR]

Depesia jakiegos busa pożyczcie

[Moose]

Tira

[Arnika]

Prawie busa.. takiego mniejszego to Ona ma.. chyba...

[TAR]

Tira

 

z podwojna naczepą

[relek]

Depsia :rolleyes:tylko żeby Cię za kontrabandę nie zamknęli ...uważaj na siebie :)nie daj się

[Zochna]

Depsia, my mamy statek kontenerowy z Hull do Gdyni - kupuj śmiało

[pestka56]

po wziewnych????? co ty piszesz???

 

Tak, to ja się nie znam Pamiętam, że matka mojego, sama alergolog i uczuleniowiec w drugim pokoleniu, coś takiego brała i zawsze były problemy.

[EZS]

ww, to musi być mega alergia, doustne teraz rzadko idą w astmie

 

Kontener

[DPS]

Prawie busa.. takiego mniejszego to Ona ma.. chyba...

Fakt, nasze auto to jak mały bus, bo to van przecie.

Zosiu - o tym kontenerze w razie czego pomyślę, dostęp do netu będę miała w razie potrzeby, to będę mogła Cię znaleźć!

Potem to już tylko tir z Gdyni do nas...

Zaczęłam powoli pakowanie i już mam ból głowy, żeby z sensem to zrobić.

A co dopiero będzie, jak zaczniemy te naboje po kolei do auta wpychać?!

Przecież nie pojadę o jednych portkach!

[Żelka]

I tam, teraz jak schudłaś to i portki mniej miejsca zajmują.

[malka]

Wchodzę do Żelki, by powitać Ją po długiej nieobecności, a tam syf jak w oborze (ze szczególnym wskazaniem na obleśne memy wklejone przez Arnikę), zniesmaczona wyszłam.

Wchodzę tu by życzyć Wam szczęśliwej podróży (korzystając ,że net zadziałał), a tu syf, wypominki i budowanie własnego ego kosztem innych.

Qrwa - ludzie ogarnijcie się, czy ktoś kogoś zmusza do dobroczynności. Nie!! Więc co Was boli ? nie po Waszej myśli aukcja się kreci??

Ewa, litości, kasa na waciki ??? A czy z dotychczasowo "zdobytej" aukcyjnej kasy, ktoś się rozliczał ?? Czy ktoś oczekiwał faktur od Tomka, Marymontu, Agi, czy Żelki ?? to skąd taki zarzut teraz?

 

 

Co zadymiacze chcieli osiągnąć ? Zmieszać Agnieszkę z błotem ? nie rozumiem Waszych intencji. I chyba nie warto sobie tym głowy zawracać

Pomyślcie tylko, że Wasze kłapanie dziobem, może kogoś ranić, bo niestety sa na świecie wrażliwi ludzie, którzy pyskówką nawet obcych ludzi moga się przejąć, nie wpominając juz o tym ile to może przynieść szkody.

 

Przepraszam Depeś, że wyrzygałam u Ciebie, ale łażę po forum , czytam i oczy przecieram ze zdziwienia, ulało się tutaj

 

No i to po co przylazłam Szerokiej drogi i z prawa i z lewa

[Zochna]

No, pomroczność jasna opanowała co niektórych.

Niebiosom dzięki, że tylko chwilowo.

 

Depsia, kupuj , kupuj , statek ma dużą wyporność .

Miłego pakowania , odpoczynku i udanych łowów

[Gagata]

Ha. Ostatnio na FM zapuszczam tylko czasem żurawia (albo czaplę) i widzę - coś mnie ominęło. I zdaje się - dobrze się stało.

Jak pomagałam Komturom - wysyłałam kasę na podane konto i nie było żadnych .. wątpliwości. Nie wiem co jest teraz ale i wiedzieć nie muszę.

DPSia - szczęśliwej podróży, szerokiej drogi i wrażeń oraz zdobyczy wszelakich z pchlich targów europejskich;-) !!!

[Żelka]

o Jesoo, nie wracajmy już tam gdzie nikomu nie było dobrze, bo mnie znowu mdli. Dajmy temu czas, niech się uleży i ucichnie już na zawsze.

Depeś tamto usunięte. Zawieszki już przyszły, będę robić, do maja chyba zdążę.

[malka]

Żelka,zapewne ucichnie, jak juz nie jedna forumowa afera z niczego, ale rany i brak zaufania pozostanie. Niestety.