Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Żelka , z Maciejem nie raz przerabialiśmy temat z pasteryzacją mięsa , bo Maciej lubił podróże i na nie zabierał słoiki :p ...słoiki ? :wiggle:mój młody jest warszawskim słoikiem ;)a nie chce ode mnie brać słoików :rotfl:

dlatego tam można znaleźć wiele topików o pasteryzacji co można w skrócie przedstawić tak: 1) Pasteryzacja jednorazowa- pozwala na przechowywanie do 1 miesiąca w temperaturze poniżej 10ºC,

 

2) Pasteryzacja dwukrotna- pozwala na przechowywanie do 6 miesięcy w temperaturze poniżej 10ºC,

 

3) Pasteryzacja potrójna- pozwala na przechowywanie do 6 miesięcy pozwala na przechowywanie bez specjalnych warunkach czyli słoiki mogą stać w torbie podróżnej, w samochodzie itd.

 

chodzi o pasteryzację w wodzie ......

Depesia, a czy Ty nie używasz za dużej temp. w piekarniku ? nie topią Ci się pokrywki w 150 st ? bo ja wiem ,że w 130 się 3yma :rolleyes:

 

a jeżeli jesteśmy w temacie mięsa ....to czy konsumowałaś kiedyś słynne śledzie Małgoś :o z bananami ....bo ja tyle lat się do nich w pobliżu czasu wigilijnego , pragnę przekonać ...ale mi to nie wychodzi :) nie wierzę temu zestawowi :p

 

...a co do uzdrowiska , to w Polsce jest wszystko do góry nogami :D ile jest takich w PRL-u osiedli domków jednorodzinnych , gdzie nocką ciemną wszyscy przelewają do deszczówki ....a latem wieczorem smród na osiedlu do nie wytrzymania.........

Edytowane przez relek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale jak mają mi się te dekle roztopić, jak one metalowe? :o

Babcia ostatnio trzymała w 150*C, dlatego tak piszę. :cool:

 

OCZYWIŚCIE znowu sobie bombek i pierdoł nakupiłam dzisiaj... :oops:

Teraz powinnam wykonac karny siad...

Nieeee, nie na jezyku.

W "Znaczy kapitanie" jest opowieść o pewnym bosmanie, który na kadetów Szkoły Morskiej w Tczewie, nie umiejących porządnie poleceń na "Lwowie" wykonać, miał zwyczaj ryczeć: siadł i wstydził się!!!

Delikwent był obowiązany natychmiast usiąść na ziemi (niezależnie od tego, gdzie się znajdował) i przybrać obowiązkowo najbardziej zawstydzony wyraz twarzy, na jaki było go stać.

Niejeden w kałuży siedział bądź na plamie smaru...

Ja mogę na łóżku usiąść i wstydzić się. :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo, kochana - jak Ty po powrocie "z Makłowicza" od razu do WC poleciałaś i tyle tam siedzisz, to chyba nie najlepiej mu poszło. :lol2:

 

Miruś - może nie że brzydkie, ale... że mało jakoś ich... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Njest opowieść o pewnym bosmanie, który na kadetów Szkoły Morskiej w Tczewie, nie umiejących porządnie poleceń na "Lwowie" wykonać, miał zwyczaj ryczeć: siadł i wstydził się!!!

:rotfl:

 

o Makłowiczu Wam opowiem ....tylko z wuceta wrócę :eek:

I zasłabła...:rolleyes:

 

Nooo, kochana - jak Ty po powrocie "z Makłowicza" od razu do WC poleciałaś i tyle tam siedzisz, to chyba nie najlepiej mu poszło. :lol2:

 

Może cosik się nie udało a może składniki były nieświeże...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no fakt :rolleyes:dziwnie smakowało ...ale dałam radę ,nie oddałam :no::wiggle:

Makłowicz w TV wydawał mi się grubaskiem , a on malutki , prawie że chudy , tylko brzuszek trochę mu odstaje no i twarz nalana , morze dlatego wydaje się większy :rolleyes: ....gotował jakieś 3 dania ...postałam tylko na pierwszym i zdegustowałam i byłam zdegustowana....... było to PAPPA AL POMODORO- toskańska zupa pomidorowo- chlebowa ......no i powiem ,że współczuję tym toskańczykom , że muszą to jeść , bo moja pomidorowa z dynią o niebo smaczniejsza :p

spóźniłam się i nie widziałam jak zaczynał , przy mnie przecierał pomidory do garnka , dziwne, bo garnek stalowy , sitko stalowe a jego nie parzyło , para się nie unosiła nad garem ....

Edytowane przez relek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochana - oto na własnej skórze przekonałaś się, że prawdą jest powszechnie znane twierdzenie, że Makłowicz W OGÓLE nie potrafi gotować!

Jest tak samo słaby w tym temacie jak ja, albo może nawet gorszy, a do tego zarozumiały i nadęty niczym pewien znany bliźniak, też mały i brzuchaty. :lol2:

 

Śledź z bananem... Nie sądzę, abym kiedykolwiek jadła, nie cierpię śledzi, fuj! :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tyż się tak zastanawiam ....( cały czas mnie ta POMODORO lata po flakach ) ja bym gościom takiej zupy nie podała :no: bo nie doczekałabym się oznak zachwytu na twarzach tychże ....zresztą nikt nie krzyczał : rewelacja , wspaniały smak :p jak pan dobrze gotuje :no:

 

obiecałam mężowinie ,że jutro mu ja ugotuje tę zupę i ma porównać ( bo rozdawali przepis na świstkach ) i ma pochwalić :p

no tak ...ale kasę zgarnął ....ja za darmo będę musiała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poproszę o przemianę w innej materii, mogę na ten przykład spróbować nauczyć się piec jakieś proste ciasto! :p

 

Relcia, ale po cholerę Ty mu chcesz to gotować, skoro niekoniecznie dobre...? :o

Weź Ty ugotuj chłopu swoją własną dobrą porządną zupę i nie narażaj go na eksperymenty, za przeproszeniem, Makłowicza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...