Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

Mięsko mięskiem, a ja mam dzisiaj ambitny plan zacząć już konkretniej ozdabiac dom.

Czas najwyższy!

Girlandy powiesić, serwetki i obrusiki powykładać, popierdółki pouwieszać wszędzie, itp, itd.

Pracy jest na kilka dni.

A muszę zdążyć do 15-go, bo potem mam mnóstwo innych rzeczy do zrobienia i nie będę już miała czasu.

No i poza tym nie znoszę czegokolwiek robić w pośpiechu i w ostatniej chwili, muszę na spokojnie i muszę mieć czas.

Płyty z piosenkami świątecznymi sobie wyciągnę, włączę, Sołtys mi napali, będzie w domu cieplutko i będę sobie powoli i spokojnie robiła, pomagając niedowarzonym wykonawcom we właściwym wykonaniu ich utworów. :lol2:

Pomarańcze nabiję goździkami,

I zrobię sobie świątecznie! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kochana - tydzień rozkładam, bo TYYYYLE frajdy z tego mam. :D

Ja to po prostu uwielbiam!

W każdym pomieszczeniu w domu musi byc świątecznie, no - może poza łazienką, tam jeszcze nie dotarłam z bombkami... :rotfl:

Ale pewne pomysly mam i na łazienkę, a jakże... :lol2:

Najcudniejszy czas w roku dla mnie. :cool:

 

Tylko czego to tak zimno się zrobiło?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podobno z czwartku na piątek i w piątek ma wiac okrutnie. u nas dziś taka pizdziawka, ze niedobrze się robi. i ma wiac jeszcze mocniej?!?!?! kto to wymyslil:mad:

 

przy ostatniej wichurze lawka pofrunela z jednego końca ogrodu w drugi. teraz wszystko mamy pochowane, a to co luźne to przywiązane. ot na wszelki wypadek. sasiadow poprosiliśmy by co luźne i mogloby odfrunąć to tez żeby pochowali do garażu, przy moim pechu może mi po oknach polecieć - tfu, tfu odpukać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, Tarciu - trzymam kciuki, żeby i u Was i u wszystkich innych obyło się bez strat.

U nas jeszcze spokojnie, zupełnie.

Najlepiej, żeby tak zostało, po cholerę komu taki wiatr potrzebny...

U nas jeszcze nie całkiem świątecznie, ale zaczęte!

Może i choinkę dzisiaj wyciągniemy, kto wie. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, co znaczą sztormy ... 600 m od morza mieszkałam i pomimo potężnego parku nadmorskiego pomiędzy nami nie raz zastanawiałam sie, czym by tu okna podeprzeć...:rolleyes: W moim lesie spokój, drzewa przejmują na siebie cały impet, ale widok powala, gdy gna się nad ziemia jakby z gumy były ....

 

A ja nadal nie przejrzałam ozdób .. a przed samymi świętami będe się wściekać, że czegoś nie mam ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hurtownię to zaliczyłam jakiś tydzień temu, bolało... ;)

Choinkę zwlekliśmy ze strychu, trzeba żaróweczki niektóre wymienić jeszcze i można ubierać.

Ale już widać święta w domu. :D

I słychać, cały dzień grają piosenki świąteczne i kolędy!

Hej kolęda, kolęda!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, Żelciu, że doszło, mam nadzieję, że się spodoba. ;)

 

Tarcia - ja to uwielbiam, kocham ten okres przedświąteczny!

Mogłabym pracować jako dekoratorka na święta BN w chałupach, chyba nigdy by mi się nie znudziło!

Ale niestety, w ogóle "nie czuję" biało - szarych klimatów, dla mnie to jest zimne i laboratoryjne, mimo perełek, szkła i innych połyskliwych i skrzących dodatków.

Klimaty siermiężne są fajne, taka juta i własnoręcznie uszyte serduszka czy poduszeczki i reniferki, dekoracje ze starych desek czy pokrzywionych kijów...

Ale i tak najbardziej na świecie lubię święta błyszczące, czerwone i zielone.

Prawdopodobnie to mi pomaga w stworzeniu ciepłego klimatu w domu, wtedy wnętrze ma ciepłe (gorące) czerwienie i złoto, błyszczy i świeci, choć za oknem paskudnie i ciemno.

No i można śpiewać caaaaały dzień, wszystkie świąteczności muzyczne!

A w nagrodę - cała rodzina przy wspólnym stole, kiedy nic nie musimy, nikt nigdzie nie biegnie czegoś robić, śmiejemy się, śpiewamy kolędy, oglądamy prezenty, wspominamy poprzednie lata i planujemy następne.

Bezcenne.

Absolutnie. :yes: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Izuś - jak pomyslicie o tym jak o swoistym "remoncie", zmianie wystroju domu, tylko bez malowania, to powinno być łatwiej.

U nas jak ubieramy choinkę to Sołtys nie odpuści, przyjdzie, paluchem tka, gdzie jeszcze trzeba koniecznie coś powiesić, poprawia, bo nierówno, wydziwia, marudzi i chwali.

Fajnie jest!

Bawimy się jak dzieci. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...