Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gagata - ja się za bardzo nie znam, ale coś mi podpowiada, że może ścięgna są ważne.. i że może być sucha..bo jej te soki wylecą wszystkie..

Chociaż jakbyś tak cięła dokładnie wzdłuż ścięgien - to może się udać :)

 

Prababko - gratuluję szybkich zakupów - to klucz do sukcesu :) i że uchroniłaś męża od galerianek :)

Swoją drogą to ciężka praca wydaje się być - taka galerianka :rolleyes:

 

Ja rozbiłam dzisiaj przymiarkę do świątecznych różnych zwisów okiennych - ale okna są tak uroczo brudne po ostatnich śniegach i Ksawerych,

że chyba lepiej zasłonić je kocem. Myć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz juz pisałam - i NIE MA MOJEGO POSTU :mad:.

Jeszcze raz więc - tak własnie myślę, jak Zochna, że przekrojenie może wysuszyć szynkę nadmiernie, tego bym się bała. A z drugiej strony - przeciez to MA BYĆ suszone de facto mięso... Natomiast polędwiczki wp wydają się idealne.... chyba spróbuję..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No!

Prababko, ani sie waż przepraszać mi tutaj, masz mówić, co masz w głowie i w sercu, narzekać też należy, bo wtedy zawsze znajdzie się rada i pomoc. :yes:

:D

Tarciu, na pewno z lampkami będzie ładnie!

Co do lampek zewnętrznych - to ciekawe zjawisko jest.

Jak nie odzywam się w tym roku, tytułem eksperymentu, to do tej pory Sołtys ani myśli zawieszać.

A co roku wydziwiał głośno, że wieś ciemna taka, fuuuj, a w naszym ogrodzie to przynajmniej mnóstwo światełek i pięknie oświetlone, czy ci ludzie nie mogliby chociaż jednego marnego drzewka oświetlić, itede itepe.

Ale jak nie gonię, to... :mad:

Wychodzi, że trza będzie pogonić.

Polędwiczki suszone będą bardzo smaczne, Gagatko, co do tego mam pewność, bo gdzieś kiedyś u kogoś jadłam i były bardzo dobre! :yes:

 

Zosiu - co do tego mycia to ja nie wiem, ja nie myłam już teraz, bo jakieś 3 tygodnie temu umyłam, no to uznałam, że to absolutnie zapewnia kryształową czystość szyb i reszty.

Przecież jak się coś zawiesi to i tak szyb nie widać. :cool:

 

O matko, jak ja lubię tę czekoladę z orzechami, co to ją właśnie jem! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, skąd wiedziałaś, że to ta...? :o

Jak sie dosiadam, to od razu cała idzie, nie ma zmiłuj.

Przepyszna jest!

Żelko - ale jak już w końcu odkręciliście słoiczki (mam nadzieję), to jakie były w smaku, dobre wyszły? :rolleyes:

 

Ach, jeszcze genialna rada w temacie porządków świątecznych - koniecznie zobaczcie!

Edytowane przez DPS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gagata, myślę, ze szynkę to trzeba by całą wieszać i to tak na pół roku :) tak się parmeńską robi...

 

Okien nie myję, za zimno. Ja mam wazniejszy dylemat - czy uprać firanki? Nie chce mi się, ale palenie w kominku je przyszarza... Nie wiem, łamię się w sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja ulubiona to wedlowska, granatowa, ale czerwoną też nie pogardzę:lol2:

Orzechy w czekoladzie Jutrzenki wciągam na raz, w dodatku sumienie mnie się nie odzywa.

W końcu nikt nie jest doskonały.

 

A w ramach świątecznych ruchów dziś dopiekłam pierniczków bo z pierwszej partii połowa wyjszła, z moją wydatną pomocą oczywiście.

I polukrowałam i przyozdobiłam.

 

I zrobiłam marynatę do sarniny według przepisu Chefa:D

Planuję bogracz albo gulasz i kawałek pieczeni.

Ale to dopiero za 2-3 dni, na razie mięsko zażywa kąpieli.

 

I dokończyłam bigos.

 

Ale ja pracowita jestem, no no, tego się po sobie nie spodziewałam;)

Teraz siedzę sobie i winko sączę:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja okien nie myję .....chyba?.....bo coraz bardziej mi się nie chce :sleep: ...brudno, szaro i deszczowo , to kto zauważy ,że okna nie myte.....:wiggle:ale szyje sobie nowe kapotki na okna :)

 

choć wieczora tego fustracji dostała , Mikołaj był w Liroju i kupił zasłony po 23 zł a w Obi ja dziś te same wypatrzyła z 22 na16 przecenione :bash: ...jak te magazyny wq...ją na święta

poszłam do Euro i paczę a toster Zelmera który se tydzień temu w Tesco kupiła :eek: 20 zeta obtanili .......ile bym miała oszczędności na koncie ?

 

 

no całkiem jak z tymi doktorami ........poszedł Hrabia prywatnie do ortopedy z kręgosłupem, a ten się pyta : czy często pan w nocy sika - no wstaję kilka razy ....a kto panu przepisał na noc proszki odwadniające ? ....- kardiolog :eek: .........dr wyśmiał kolegę

- panie doktorze a byłem w szpitalnej przychodni z łokciem i ortopeda dwa razy mi zastrzyk w łokieć robił , ale to nie pomogło , boli ......- a gips panu założył.....-nie ! ........przy tych zastrzykach trzeba w gipsie unieruchomić , bo inaczej to na nic .......i dr wyśmiał drugiego kolegę

a pacjent se zadał pytanie: no to u kogo się leczyć ?

jutro idzie do ortopedy w szpitalu bo jakiś cudem dostał się na NFZeta w 4 dni :eek: .....to nie może tego zmarnować ;)

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o, chef... a co można zrobić z dużej gęsi, którą mam na święta w zamrażarce??? Tak ordynarnie wstawić w piekarnik w folii czy jakoś fikuśniej? Zaznaczam - jestem beztalencie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj mieliśmy piersi z gęsi - mniam. Nie wiem jak Chef :) - ale ja bym w folii nie piekła.

Gęś ma bardzo dużo tłuszczu - musi się gdzieś wytopić :) . I to jest podobno "dobry" tłuszcz :)

Ja piekłam tradycyjnie - sól, pieprz, trochę czosnku ,majeranek i duuużo jabłek - na niskiej temp (170C) - termoobieg ok. 2 godz.

Ale to tylko piersi - cała gęsia może potrzebować dłużej :yes:

 

Ja tez do Chef'a zaszłam z uprzejmym pytaniem :) bo ja to mam schab jagnięcy z kością w zamrożony . I co ja mogę z tym zrobić ? Z wyłączeniem kotlecików niestety - bo na moim prądzie to ja nie osiągam temperatury do kotletów :( Chyba:rolleyes:

Edytowane przez Zochna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie pożarłam Ferrero Rocher .... całe pudełko ... i nie mam wyrzutów sumienia!!!

 

U mnie światełka na zewnątrz wiszą juz od początku tygodnia: jedne na tawule drugie na płocie przy zielonym tarasie. Jak dla mnie to za mało, powiesiłam więc w oknach i dalej czuję niedosyt!! Niestety, nie mam więcej światełek ....

 

Depsia, z poradnika skorzystam, zamiast wina wypije kawę:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o gęś! :D też ją mam w zamrażarce .....ostatnio piekłam z takim farszem : wątróbka z gęsi , bułka w kostkę , cebula w piórka , jabłka twarde, rodzynki , majeranek :stirthepot:.............. a na święta to może będzie gęś z kasztanami i jabłkiem , bo mażłonek przechodził koło kasztanów :) ........ze skrzydełek , szyjki , żołądka , wołowiny - ugotuje rosół , którego połowę użyję do zrobienia flaków ( tak wiem , dla niektórych http://www.cosgan.de/images/smilie/ekelig/n015.gifale u nas schodzą :D, czernina nie idzie )

tłuszczyk zbiorę do słoiczka , potem się na nim fajne rzeczy smaży

 

aaa i jeszcze zastanawiam sie nad pasztetem z gęsiną , bo jak taka tania to se można pozwolić na rozpustę :p

Edytowane przez relek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...