Moose 24.01.2014 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2014 Współczuję... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 24.01.2014 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2014 ojejciu:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 24.01.2014 17:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2014 O raju, Mirku... Bardzo współczuję, dopiero co nasza Nefer odeszła, której też nie mogę przeżałować... Bardzo współczuję, to bardzo smutne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 24.01.2014 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2014 ... No jaki...? ... ... no na ten przykład pamiętam takiego osia "w moro" ... Wczoraj domownika pochowałem... doła mam... strasznego... Dlatego nie mam już więcej "domowników" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.01.2014 00:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2014 Przykro mi Mirku. Niestety, nasze zwierzaki żyją krócej niż my .... Śliczne kocio było, naprawdę śliczne.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 25.01.2014 06:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2014 To prawda, ze zdjęcia widać, że śliczności było nieprzeciętne. A u nas ziiiimaaaa! Wczoraj wieczorem poodśnieżałam sobie! I dzisiaj też poodśnieżam, a co! I dokończę produkcję domowych wędlin drobiowych i zobaczę, jakie wyszły. Jak będa dobre, to na blogu opiszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 25.01.2014 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2014 współczuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 25.01.2014 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2014 Bardzo Ci współczuję Mirku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 25.01.2014 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2014 DPS - robiłaś może ten schab dojrzewający w pończosze (chyba u Ciebie widziałam i skopiowałam link do strony ) Ja robiłam i bardzo nam smakował aczkolwiek następnym razem nie dam tylu ziół i przypraw, które zostały podane w przepisie ,dla mnie zbyt aromatyczne ....ale wszyscy ,którzy próbowali byli oczarowani i zdumieni prostotą przepisu http://kuchniaszerokootwarta.blogspot.com/2012/12/domowe-wedliny-schab-suszony.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 25.01.2014 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2014 Mirku ....piękne kocisko i pewnie bardzo kochane ......żal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 25.01.2014 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2014 No żal, zwłaszcza, że tylko 7 lat. Chef prawdę napisał... nie mam więcej "domowników"... chyba i ja nie będę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 25.01.2014 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2014 ... no na ten przykład pamiętam takiego osia "w moro" Dobrą masz pamięć Pawełku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prababka 25.01.2014 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2014 No żal:(ja tez z tych ,co nie będą chcieli nowych,ale widziałam jak sąsiadce bardzo pomógł nowy domownik i u niej szkoda,że tak późno przyjęła tego nowego,Jesteśmy różni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 25.01.2014 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2014 pomaga młodość, choć nic nie zastąpi starej miłości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.01.2014 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2014 Tak, to prawda. Po naszej pierwszej wspólnej suni, Cheri tez miałam blokadę, pomogła ja przełamać Córcia, która bardzo tęskniła za psicą. Katma była cudowną psiczką, z klasą, żal straszliwy po niej pozostał i trwa, mimo wszystko. Tutaj, gdzie teraz mieszkam nie wyobrażam sobie życia bez psiaka, a ta mała gnida, chociaż wredny i wkurzający, przynosi też wiele radości. Pamiętamy o naszych zwierzakach, często jedna lub kilka łez spłynie podczas oglądania zdjęć, mam jednak wrażenie, że one nie chcą, byśmy skazywali się na samotność. Matko, jak zimno!!!! Samochód przykryłam gustownym .... prześcieradłem, bo mi szyby od wewnątrz zamarzały:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prababka 25.01.2014 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2014 Braza,przykryłaś bo nie chcesz widziec ,że zamarzły??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 25.01.2014 17:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2014 No żal, zwłaszcza, że tylko 7 lat. Chef prawdę napisał... nie mam więcej "domowników"... chyba i ja nie będę... .....kiedy nasza Dora chorowała w ubiegłym roku też sobie mówiliśmy nigdy więcej psa ....za bardzo boli,kiedy cierpi ,kiedy te pełne żalu oczy wpatrzone w Ciebie mówią ....pomóż mi ...błagam !!! coś w tym jest...... bo tak podpatrując znajomych psiarzy ,mało który decyduje się na kolejnego po odejściu pupila Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 25.01.2014 18:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2014 Oj, masz rację, Brazuniu i pięknie to napisałaś. Mirku, Pawełku - nie bójcie się dać domu nowemu zwierzaczkowi, przygarnijcie jakąś bidę... My ludzie boimy się tylko o swoje uczucia, a one bez domu - boją się o życie. Warto! Ew-ka, robiłam chyba wg tego przepisu, choć nie do końca nam wyszło. Tyle osób jednak bardzo sobie chwali ostatnio taki schab, że chyba odważę się jeszcze raz spróbować. Ale najpierw trzeba pozjadać te wędliny, które są. Dzisiaj przygotowały się dwie drobiowe, jak spróbujemy, to zdam relację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 25.01.2014 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2014 A myśmy chcieli dzisiaj naszego auta odpalić. Stał od poniedziałku. Tylko stęknął i po wszystkim. Trza by aku wyjąć. A może poczekamy na ocieplenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 25.01.2014 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2014 Oj, masz rację, Brazuniu i pięknie to napisałaś. Mirku, Pawełku - nie bójcie się dać domu nowemu zwierzaczkowi, przygarnijcie jakąś bidę... My ludzie boimy się tylko o swoje uczucia, a one bez domu - boją się o życie. Warto! . Pięknie Depsiu napisałaś Mirku współczuję, wiem jak to boli. Osiem lat temu pożegnaliśmy naszego Maksia i jak do tej pory nie myślimy o piesku. Mamy za to dwie dochodzące kotki i bandę ptaszków, które dokarmiamy:) I rodzinkę jeży, ale to w sezonie letnim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.