Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły

[maksiu]

odptaszkowuje się...

 

dziś 12 godzin na budowie.... ledwo na oczy widzę..

pozdrawiam

m.

[frosch]

ptaszek

 

ide sie kapac

[maksiu]

ptaszek

 

ide sie kapac

 

ja też

[braza]

Agduś, to jest rybitwa,

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/8/84/Tern-KayEss-2.jpeg/240px-Tern-KayEss-2.jpega te wielkie france na dachach to zupełnie inaczej wyglądają, nie mają tych ciemnych plam na głowach - to są to ponoć zwykłe mewy

[frosch]

ptaszek

 

ide sie kapac

 

ja też

tego sie nie spodziewalam

[braza]

ptaszek

 

ide sie kapac

 

ja też

tego sie nie spodziewalam

 

Ani ja

[Agduś]

Agduś, to jest rybitwa,

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/8/84/Tern-KayEss-2.jpeg/240px-Tern-KayEss-2.jpega te wielkie france na dachach to zupełnie inaczej wyglądają, nie mają tych ciemnych plam na głowach - to są to ponoć zwykłe mewy

Przyjadę w tym roku z atlasem ptaków. Pogrzebałam w internecie i już całkiem głupia jestem, bo i mew i rybitw jest multum gatunków. Mewa to zawsze było dla mnie takie lżejsze ptaszę latające nad odrą w Opolu (śmieszka zresztą). To dla kontrastu te wielkie rozdarte nad morzem unałam za rybitwy. Okazało się, że i mewy i rybitwy bywają różnego kalibru. Mogłabym zapytać kuzyna, bo on każde skrzydlate umie nazwać (ma hopla na ich punkcie), ale pewnie zabiłby mnie śmiechem. Postaram się sama rozstrzygnąć wątpliwości. Atlas i aparat w dłoń!

A tak w ogóle, to nad morzem najbardziej lubię ich wycie. Kiedy je słyszę, czuję, że jestem nad morzem. W zeszłym roku jakoś trafialiśmy na bezmewne i bezrybitwne plaże, a kwatera była za daleko od morza i brakowało mi ich wrzasków.

[braza]

Ja mam ich wrzasku skolko ugodno, siedzą na dachu mojego i sąsiedniego budynku!!! Te ogromniaste france to nawet na gołębie czasami polują Wczoraj jedna taka przechadzała się po barierce MOJEGO balkonu i nawet szczekanie psuki jej nie przeszkadzało; psuka szału dostała, bo ktoś jej na terytorium wlazł

 

I nie mam pojęcia, co to za mewy

[Agduś]

Mewa pospolita:

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/c/cc/Larus_canus3.jpg/240px-Larus_canus3.jpg

 

Mewa siodłata:

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/0/05/Mewa_siodlata_2.jpg/180px-Mewa_siodlata_2.jpg

 

Mewa śmieszka

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/b/b2/Lachmoewe2cele4.jpg/180px-Lachmoewe2cele4.jpg

 

 

Mewa zachodnia:

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/4/4d/Gull_ca_usa.jpg/180px-Gull_ca_usa.jpg

 

Mewa czerwonodzioba:

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/f/ff/Seagull_on_sale_pier.jpg/180px-Seagull_on_sale_pier.jpg

 

Mewa widłosterna:

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/b/bb/Creagrus_furcatus_546.jpg/180px-Creagrus_furcatus_546.jpg

 

Rybitwa wielkodzioba:

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/2/27/Sterna_caspiaPCCA20031225-0908B.jpg/240px-Sterna_caspiaPCCA20031225-0908B.jpg

[Agduś]

Te na dachu to chyba jednak mewy, tylko większego kalibru.

No, pamietam je. Tylko u Was sobie posłuchałam.

[braza]

Też to oglądałam i żadna z nich nie przypomina tych wrzaskliwych. Łony są wielkie, mają jak na mewy bardzo długie i silne dzioby i takie kremowo-szaro-białe upierzenie - na każdym osobniku inne!!!

[Agduś]

Te bardziej szare to młodziaki. Jak u łabędzi - tyle wiem. A te bardziej kontrastowe (biało-szaro-czarne) to dorosłe.

[maksiu]

ptaszek

 

ide sie kapac

 

ja też

tego sie nie spodziewalam

 

a cóż dziwnego w tym, że po 12 godzinach na budowie chcę się umyć?

:D

m.

[braza]

Dokładnie tak, ale te młodziaki to niezłe gabaryty mają

[Agduś]

Dokładnie tak, ale te młodziaki to niezłe gabaryty mają

Nooo! I nieźle dziobami pracują. Kiedyś znaleźliśmy takiego nielota uszkodzonego trochę i chcieliśmy go do Zoo odstawić. Poważnie się zastanawiałam, czy po tej operacji będziemy mieć tyle samo oczu i palców, co przed nią. A było nas troje na jednego!

[braza]

Ja widziałam na własne oczyska, jak to wielkie coś zaatakowało gołebia - też niemałego Horro w powietrzu, gołąb niestety przegrał

[Agduś]

Kiedyś widziałam, jak rodzice bronili nielotnego pisklaka (pisklak wcale nie był od nich mniejszy) biegającego po osiedlu w Ustce. Psa przegoniły bez trudu, koty nawet nie podchodziły.

[braza]

Bo koty mądre są z natury, a pies musi się przekonać na własnej skórze Ale fakt, że ja to nawet trochę się ich boje, tych wielkich

[Agduś]

Hitchcocka się naoglądałaś za dużo?

[braza]

Hitchcocka się naoglądałaś za dużo?

 

 

Dobrze Ci mówić. Nie miałaś chyba okazji poczuć się co najmniej dziwnie, gdy takie ptaszysko leci praktycznie prosto na Ciebie i w ostatniej chwili łaskawie Cię omija o paręnaście centymetrów