Agduś 07.06.2008 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2008 Za to kiedyś o mało nie dostałam w łeb łabędziem! Przechodziłam przez most, wiatr pi...ł. Łabędź nie wyrobił na zakręcie, porwało go i śmignął mi tuż przed twarzą. Wylądował szczęśliwie na wodzie.A nalot krakowskich gołębi? Też lepiej twarz zakrywać, bo te spaślaki zupełnie nie panują nad skrzydłami! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 07.06.2008 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2008 Łabędziem mnie pokonałaś Bo i gołębie u nas też nieźle spasione!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 07.06.2008 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2008 Ja się nie zdziwię, jak nas Depsia stąd wykopie I nawet pretensji nie będziemy mogły o to do Niej mieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 07.06.2008 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2008 Eeee, Ona taka gościnna jest, że nam nawet te ornitologiczne rozważania wybaczy. O rrrany! Właśnie Małgo oświadczyła, że "w sobotową noc nie lubi spać"! Strach się bać! I wygadała, że maja zamiar w nocy przygotować dla nas śniadanie i podać nam rano do łóżka, a potem iść spać! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 07.06.2008 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2008 Co się martwisz Cały dzień będą spały po takim nocnym gotowaniu, masz czas dla siebie jak nic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 07.06.2008 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2008 A potem całą noc szalały... Nie wiem, czy taka zmiana trubu życia mi odpowiada. I tak w wakacje na pewno zaczną chodzić spać coraz później i coraz później wstawać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 07.06.2008 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2008 W wakacje to normalne, trzeba się na to przygotować! Ale też ja przynajmniej mam mniej obowiązków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an-bud 07.06.2008 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2008 Jurek, na miłość boską, czy Ty spać nie możesz? Słuchajcie, wszystkie ptaszki przepięknie świergocą, aż się chce z łóżka zleźć! To dlatego, że one od Was są, te ptaszki. I stoją. Kochana! Juryś to o takiej porze śpi snem sprawiedliwym u nas też ptaszki świergolą i mi spać nie dają Buziaki - Gosia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 08.06.2008 03:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Ptaszęta Wy moje kochane, chciałam z Wami wczoraj wieczorem pogadać, ale nie było szans, łącza przeciążone, za nic nie chciało mi polączyć. Ale i tak się cieszę, że odptaszkowujecie. Maksiu, ja nie wiem, dlaczego Frosia się dziwi, że chcesz się umyć. Frosia, pamiętaj o umyciu pleców. Brazunia i Agduś, nigdy nie zastanawiałam się jakoś czy ptaszki w moim mieście to mewy, czy rybitwy. Może warto chociaż na stare lata się nauczyć, to trochę skorzystam przy Was. Rrmisia - Ty to jednak litości nie masz, aż zaplułam się wczoraj na myśl o Twojej sałatce. Mojny pozdrowiony, kazał rączki całować. Oczywiście Tobie, nie Staremu. Gosia an-budowa - no mogłam się tego spodziewać, właściwie nie wiem, czemu ja od razu nie pomyślałam, że to Ty. U nas od dwóch tygodni już nie było ani kropli deszczu. To, co można uratować, staramy się ratować podlewaniem, ale przecież wiadomo, że deszczu nic nie zastąpi. I nie zanosi się na deszcz. Owoce schną na krzakach i drzewach, zboże mikre, warzywa tyle, że po podlewaniu nie usychają - ale o rośnięciu nie ma mowy. Ziemniaki stoją jak zaklęte. Nie wiem, co z nich będzie. Już mamy szczerze tego dość. BARDZO POTRZEBUJEMY DESZCZU. Czy ktoś ma jakieś znajomości i mógłby nam coś załatwić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 08.06.2008 04:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Oj macie rację, drze się toto (znaczy ptaszyska) od samego rana, spać nie daje, kto to widział, żeby wstawać w niedziele w pół do szóstej brrr, no ale co robić jak ćwierkoty nadają... okna nie zamknę bo się uduszę.... a deszczu kochana to nie było u mnie od 5 tygodni...to jest dopiero rozpacz... zakaz wstępu do lasu.... tak więc najpierw z sikawką proszę do nas... no ale jest jeden pozytyw... trawa nie rośnie i kosić co tydzień nie trzeba... tylko jakaś taka żółta się zaczyna robić... wiem wiem ... bredzę... ale niewyspany jestem... pozdrawiamm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 08.06.2008 05:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 "Zaczyna"? No to ja Ci chyba wkleję zdjęcie naszego podwórka... Jak tylko wylezę z aparatem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 08.06.2008 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Dzień dobry. Jest sucho i zapowiadaja talie upalne lato. My podlewamy. Mamy dwa wodomierze i z tego jednego rozliczamy podlewanie działki. Na wsi woda nie kosztuje tyle co w miescie ale i tak jestem ciekawa ile zapłacimy. Z pieknej trawy w tym roki nici. Nawet o tym nie myslimy. Podlewamy głównie jabłonie bo zapowiadają się piękne owoce. W dodatku nasz rejon ma najniższy wskaźnik opadów deszczu na Mazowszu Jak zabraknie w wodociagu to bedziemy musieli ciagnąć wodę z zalewu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 08.06.2008 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Kiedyś siedzieliśmy wieczorkiem na plażym nad jeziorem średnim koło Turawy. Było ognisko, gitara, na której brzdąkał taki jeden i przeraźliwie zawodził "Annę Marię" (mam uraz do tej piosenki od tego czasu). W końcu nie zdzierżyłyśmy z kumpelą i zaczęłyśmy wyć do księżyca, zapowiadając, że nie przestaniemy, póki Gwoździu nie przestanie "śpiewać". Tego znów nie zdzierżyli inni i włączyli magnetofon w maluchu Gwoździa. Oczywiście moja kumpela zakręcona na punkcie Indian wepchnęła kasetę z południowoamerykańską muzyczką indiańską. Jakoś nas ta muzyczka natchnęła i zaczęłyśmy tańczyć wokół ogniska. Susza była, więc stwierdziłyśmy, że to taniec deszczu. Dołączyli do nas prawie wszyscy (głównie gliniarze) oprócz Gwoździa, który wolał (poważnie), że to grzech i będziemy się smażyć w piekle za to. Oczywiście to nas zdopingowało do jeszcze bardziej szalonego tańca. Nagle... zagrzmiało i lunęło prawie jednocześnie! Zerwał się wiatr tak silny, że w jednej chwili na dużym jeziorze fale miały ponad metr wysokości. Gwoździu rzucił się do malucha, który zaczął grzęznąć w mokrym piasku. Taniec deszczu zadziałał. Spróbujcie. Jakby co, to zaklinanie deszczu w drugą stronę też opanowałam i to nawet wiele lat wcześniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magi 08.06.2008 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Agduś i dopiero teraz to piszesz tylko skąd ja wyczasnę indiańską muzykę u mnie to dopiero trawa sucha jak pieprz a podlewam codziennie normalnie załamka ptaszek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 08.06.2008 10:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 E, no Magusia ma racje, Agduś, dopiero teraz to piszesz? Może ja Ci kupię bilet do nas? Pliiiisssssss.... Cós skrobnęłam w dzienniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 08.06.2008 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Indiańską muzyke można nabyć na skwerkach w wiekszych miastach. Nawet Indianie ją wykonują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 08.06.2008 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Ale mi się podoba ta szafa z przetworami!!!!! Mam dwie takie stare szafy u babci. Narazie nie mam pomyslu co z nimi zrobić zeby pasowały u mnie ale Wasza przemiana w witrynę wystawową jest naprawdę udana!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andzik.78 08.06.2008 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Ale u Ciebie jest przytulnie ta szafa jest rewelacyjna. A co do deszczu -właśnie zaczęłol u mnie padać. Boję się żeby grad nie padał. Daje nieźle.Tylko nie wiem czy taki gwałtowny deszcz jest dobry na taką skorupę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magi 08.06.2008 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Właśnie sobie poczytalam i przejrzałam Twój dziennik Pięknie u Ciebie klimacik jak się patrzy A witryna super wygląda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodzio_g 08.06.2008 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 aleeee ossso chozzziiiiii z tymi ptaszkami ? może ja też bym przyjechał ze swoim ptaszkiem kanarek moze być ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.