Moose 27.02.2014 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2014 .. i nie mogłam znaleźć klucza od chałupy.. Okazało się, że klucz wisiał całą noc na zewnątrz, w zamku , pięknie podświetlony. No teges. W sumie nie wiem czy to dobrze o mnie świadczy, że nikt nie wlazł Idę po ścierę.... Moje śliczne zimą wyhodowane pazurki obciąć musiałam już. Ja też obcięłam... wszystkim psom No kiedyś wreszcie się musi cieplej zrobić I tak nie narzekam, bo słońce jest i nie pada i błoto podsycha... tylko, żeby tak z 15 stopni było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 27.02.2014 20:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2014 power point ? prezi ? ja pamiętam swoją pierwszą samotną noc w nowym domu.. pozamykałam wszystkie drzwi , wejściowe na taki przekręcany od środka zamek podparłam jeszcze tradycyjnie klamkę miotłą zostawiłam światło na zewnątrz nakierowane na drzwi - tak żeby, jak ktoś się będzie ewentualnie dobijał - to ja będę go widziała, a on mnie nie przy łóżku ułożyłam dwa psy, latareczkę i telefon z nabitym 112 - żeby tylko słuchaweczkę wcisnąć - w razie ataku. Dobrze, że nie mam broni palnej - bo też bym pewnie nabiła. Wypiłam ze dwie lampki czerwonego i lulu. Rano, nie-zamordowana i szczęśliwa wygrzebałam się do pracy .. i nie mogłam znaleźć klucza od chałupy.. Okazało się, że klucz wisiał całą noc na zewnątrz, w zamku , pięknie podświetlony. No teges. W sumie nie wiem czy to dobrze o mnie świadczy, że nikt nie wlazł Nie ma wyjścia, też idę po ścierę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 27.02.2014 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2014 Zochna, cudne To ja jestem odporna, włączam na dole alarm i idę spać.... czasami zapomniawszy zamknąć drzwi, bo zwykle tym mąż się zajmuje i nie mam nawyku. A co do psa, to przypuszczam, że by się głęboko schował w razie jakiś problemów... Ma skubany instynkt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 27.02.2014 22:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2014 Też się ubawiłam . Z tym że rano, jak to odkryłam, to miałam tak zwane mieszane uczucia Moje psy też by wlazły pod łóżko, nie mam złudzeń - ale wcześniej może chociaż hałas by zrobiły. Ponoszę jeszcze inne różne konsekwencje swojego roztrzepania, ale nie mogę się na publicznym forum przyznawać - bo nie wiadomo kto czyta Mam jeszcze fajną historię z początków mieszkania. Niedaleko nas jest dosyć bogata rezydencja. Rezydencji pilnują ochroniarze. Jeden z ochroniarzy nie był zmotoryzowany i zwykle rano, po nocnej zmianie, czekał przed naszym domem i mój mąż, jadąc do pracy zabierał go do miasta. Razu pewnego mąż był uprzejmy wyjechać, a w tym czasie przyjechał do nas na kilka dni kuzyn- młody i piękny. Przygotowywał się do egzaminów i polegiwał w ogrodzie - no generalnie mieszkał. Wychodzę ja z chałupy rano, ochroniarz jak zwykle czeka przy płocie, lekko strapiony bo męża samochodu nie ma , no i ja sporo później wychodzę. Krzyczę do niego - że zaraz zaraz, mąż co prawda wyjechał na kilka dni , wie pan , ale ja chętnie podwiozę.. W tym momencie w drzwiach staje kuzyn, piękny i młody, w gaciach samych - bo z łóżka prosto, witalnie się przeciąga i coś tam do mnie krzyczy, że bramę zamknie, a o której wrócisz , a co na obiad przygotować i takie tam różne.. A ochroniarz oczy robi ogromne , gramoli mi się do samochodu, przełyka ślinę i się jąka - Pani , no taka sytuacja. Ja męża bardzo poważam , ale w tej sytuacji to ja ani słowa.., ale jak ja mężowi w oczy spojrzę.. No dobrą chwilę mi zajęło uświadomienie sobie jak ta sytuacja w jego oczach wyglądała i o czym on mówi A najlepsze było to , że zainwestował w motorower .Taki porządny człowiek - nie mógł patrzeć w oczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 27.02.2014 22:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2014 Nie mogę... znów ściera niezbędna ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 27.02.2014 23:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2014 na zimę to może "snowmobile" by się przydał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 27.02.2014 23:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2014 rakiety będą tańsze,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 27.02.2014 23:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2014 rakiety będą tańsze,,, rakiety to dla kuzyna można zanabyć ... do biegania po ogrodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodzio_g 28.02.2014 02:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2014 Zochna - jesteś ... poprosze o adres na priv:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 28.02.2014 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2014 Zochna dobre te numery Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 28.02.2014 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2014 dzieki, to dzis rokminiam power pointa Zochna cudne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 28.02.2014 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2014 rakiety to dla kuzyna można zanabyć ... do biegania po ogrodzie W samych gatkach ofkors,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.02.2014 13:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2014 Zosiu - powinnaś chyba pomysleć co najmniej o wydaniu zbioru humoresek albo opowiadanek, furorę by zrobiły i mnóstwo kasy uczciwie zarobiły! Pseudonim twórczy autorki: Zochna z M. (czyli z Muratora). Pierwsza bym stała w kolejce, coby nabyć i jeszcze o autograf poprosić! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 28.02.2014 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2014 Słusznie... tutaj niszczy mi się monitor od ścierki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prababka 28.02.2014 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2014 Jak Zochna z M.,to może jednak poprosimy tutaj...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 28.02.2014 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2014 poprosze o adres na priv:cool: Bodzio, ale ja już wyjęłam ten klucz z zamka Chyba. Depsiu & Co - dziękuję za wiarę we mnie Ja się jednak lekko wstydzę swojej, ekhm, przypadłości i różnych jej konsekwencji .. A może tylko mam wrażenie, że zdarzają mi różne przypadki częściej . Po prostu mocniej je zapamiętuję. I tego się będę trzymać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 28.02.2014 22:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2014 Zochna jesteś niesamowita Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 01.03.2014 07:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2014 Zosiu, pisz wobec tego tutaj, my przygotowani, zawczasu będziemy mieć ścierki do monitorów w pogotowiu. Potem tylko zbierzemy i wydamy... perypetie z fm. Piękny dzień nam wstaje, na pewno znowu pójdę do ogrodu! Robię i robię i konca nie widaaać... Boję się, że nie ogarnę sama, Babcia już powoli nie daje rady, Sołtys nie ma czasu, a ja... nie nadążam. No nic, na razie postaram się zrobić tyle, ile dam radę, jeśli nie będę ogarniać, to część rabat koło domu muszę zlikwidować i niech trawą zarasta, trudno. Skosiłabym trwanik od ulicy, ale kosiarki obie znowu się zbiesiły, a serwis aż w Nowej Soli. Kilkadziesiąt kilometrów! Co za bezsens. Eeee. idę plewić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
relek 01.03.2014 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2014 Depsia :rolleyes:nie łam się ...wszak masz dłuższą wiosnę daj mnie tylko znać kiedy pietruchę będziesz siać czyżby ta czynność była taka łatwa ? a propos róż kto mnie powie co z nimi robić ? mają zeszłe liście ...te normalne to przytnę (?) a parkowej to co zrobić z jej liściamy ? pigwa ma zielone liście i owoce i tak to się trzyma ....no nie wim co to będzie jedna gałązka jej zmarzła, brązowa jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 01.03.2014 09:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2014 Relka - ale ten facet nie szczepi tam róż. On je tylko rozmnaża z pędów. Szczepienia kiedyś robiłam, szczepiłam oczka na dzikiej róży i potem na jednym krzewie kwitły te dzikie i te szlachetne, fajnie to wyglądało. Zmęczyłam się, muszę zjeść drugie śniadanie. Na dworze PIĘKNIE!!! Nawet ptaki zdecydowały się dać głos! Co do pietruszki - w sumie możesz ją wysiać już teraz, ona nie boi się zimnej ziemi, a im wcześniej wysiejesz, tym lepsze wschody będą. Tyle, że będzie długo wschodzić. Ja jeszcze troszkę zaczekam, żeby ziemia sie ogrzała, bardzo nie lubię czekać 4 czy 5 tygodni na wschody. Bo po trzecim tygodniu nie wiem - szlag je trafił czy namyslają się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.