Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły

[relek]

Ewa, no on dojrzewał czyli długo dojrzewający był

 

 

nio a moja Mama była wielbicielką długo dojrzewającego białego sera on leżał w lodówce i czymś zachodził ....normalny człowiek na jego widok miał odruch http://www.cosgan.de/images/midi/ekelig/h035.gif a Mama szamała.......ale z rakiem odeszła ......może ten ser to było bee jednak ?

 

a te solone to wędzą we wędzarni i chwalą sobie

Edytowane 25 Marca 2014 przez relek

[DPS]

No ale jaki biały?

Bo ricotta też jest biała, mozzarella, ser domowy ziołowy też.

Bo twarożek powinien zgliwieć po takim czasie, jak nie zgliwiał, to znaczy, że weidział się z Mendelejewem.

[EZS]

no, taki biały w plasterki..

nazwę pewnie miał, ale jaką?

Jeżeli mógł leżeć a ja go wywaliłam, to szkoda, bo dobry był

[Gagata]

Zdaje mi się (albo mi się nie zdaje..) że w tymże wewątku rozprawiano kiedyś o laptopach i windowsach?

Pytanie mam o Windowsa 8 - co sądzicie? Bo miewa niedobre opnie, dlaczego?

Ja jestem przyzwyczajona do XP no i nie wiem jakby to było..

[DPS]

Tarcia ma 8-kę, mówi, że ok.

Ja mam 7-kę, podoba mi się, bo szybka i bardzo łatwo się na nią przesiąść z xp właśnie, tylko mam w opcjach ustawiony wygląd klasyczny windows i właściwie... jest tak samo, tylko szybciej i łatwiej niż w xp.

A też miałam dużo obaw.

[Zochna]

Ja nie wiem co mam - ale jest ok

 

Zabierałam się do robienia kozich serów - ale zanim się na dobre zabrałam to sąsiadka sprzedała kozy.

Ale pyszny biały serek robiłam , z ziołami i przechowywany w oliwie - na samo wspomnienie mi miło

Do podpuszczkowych nigdy nie doszłam - bo to trzeba mieć czas.. i dobre mleko..

Ale to super jest pomysł z tymi serami zagrodowymi. Też się wybieram na jakiś kurs serowarski.

Tak mniej więcej od 5 lat

[Zochna]

O, Depsia, a Ty byś nie mogła kozy mieć ? Ona jest łatwa w obsłudze. I kosiarkę można sprzedać

[jamles]

....normalny człowiek na jego widok miał odruch http://www.cosgan.de/images/midi/ekelig/h035.gif ....

szkoda, że to nie jedyne kryterium normalności

[braza]

Strasznie dużo o tych serach dzisiaj to ja się przywitam jeno. Serowa to ja za bardzo nie jestem, co nie znaczy że w ogóle nie jadam!

[relek]

Słuchajcie ....gdyby mnie ktoś 25 dni temu powiedział ,że można żyć bez mięsa na obiad i wędlin na kanapkę ....to bym powiedziała GUPI ......

po 25 dniach boję się wyciągnąć mięso z zamrażarki na obiad :wiggle:i 3mam się tego

 

a podczas dzisiejszej porannej lektury niusów coś mnie zszokowało .....:[h=2]Pamiętaj o śniadaniu![/h]

To najważniejszy posiłek dnia. Zadbaj o niego i przygotuj sobie wcześniej kilka porcji na cały tydzień, np. parfait (mrożonego deseru z bitej śmietany i owoców) z dodatkiem musli. W ten sposób codziennie w lodówce czekać będzie na ciebie pyszny posiłek na początek dnia. Jeśli chcesz zmienić swoje przyzwyczajenia żywieniowe, zacznij właśnie od śniadania. Z resztą pójdzie już lepiej. ..."

 

 

zrobiłam sobie jakiś czas temu ten parfait czeka w zamrażarce ( bo spodobała mi się nazwa ) ...ale żeby traktować to jako codzienne śniadanie ...łasuchy to ze szczęścia by popadały

[DPS]

Zosiu, koza odpada na pewno i absolutnie.

Generalnie zwierzęta gospodarskie odpadają, bo raz, że nie chcę, muszę mieć wolność wyjazdu poza sezonem, dwa, że nawet jakbym chciała, to nie mam pomieszczenia dla nich.

Ale po primo i najważniejsze - nie chcę.

Sery za to chcę, mleko można mieć!

Jak będziesz chciała, to mogę podrzucić info o warsztatach serowarskich, można podjechać i się nauczyć, podpuszczkowe nie są takie trudne.

Nauczyłam się, że praca serowara jest bardzo przyjemna, bo składa się z przerw, zakłócanych nielicznymi czynnościami, jak podgrzanie czy dodanie jakiegoś składnika, potem zawsze jest pól godziny co najmniej, żeby dać "zawodnikowi" czas.

Zostanę zawziętym serowarem chyba.

 

Słoneczko piękne nam wstaje po przymrozkowej nocce, chyba w końcu się wybiorę w pole kontynuować prace.

Cebulę czas sadzić, marchewkę wczesną...

Kapustki powschodziły, śliczne takie w skrzynce!

[TAR]

Zdaje mi się (albo mi się nie zdaje..) że w tymże wewątku rozprawiano kiedyś o laptopach i windowsach?

Pytanie mam o Windowsa 8 - co sądzicie? Bo miewa niedobre opnie, dlaczego?

Ja jestem przyzwyczajona do XP no i nie wiem jakby to było..

 

ja sie przesiadlam z xp na 8, dla mnie banalna w obsludze ale wiem, ze sporo osob ma problem. w niej prawie wszystko jest inaczej nawet zamykanie i odpalanie kompa. potrzeba paru mykow (mam skrocona instrukcje od kumpla) zeby 8 smigala jak ta lala. po dostosowaniu pulpitu - bajka. nie chce juz sie cofac do 7.

Edytowane 26 Marca 2014 przez TAR

[Gosiek33]

TAR podeślij tę instrukcję od kumpla też muszę sie przesiąść na 8

[TAR]

poszukam i podesle, wrzuc mi emajle na privka, znalazlam

[Gosiek33]

poszukam i podesle, wrzuc mi emajle na privka, znalazlam

 

 

dostałam - wielkie dzięki

[DPS]

Niby słonko, ale powietrze ostre jest, takie przymrozkowe u nas.

Poszliśmy w pole, ale nie za wiele zrobilismy, bo strasznie mokro, ziemia się lepi, ciężko się robi.

Może jutro będzie lepiej.

Oby nie padało już!

[Moose]

A my popełniliśmy dziś pierwsze tegoroczne własne osobiste ognisko na obiad Zjedliśmy kiełbachę i ciepły jeszcze chlebek... mmmm:)

[braza]

Ja też musze ognicho odpalić ... żeby spalić pozostałości po ruince, nie moge na nie patrzeć!!!!

 

TARcia moge i ja się o tę instrukcję do 8 uśmiechnąć? Mam co prawda 7 ale niedługo pewnie się "przesiądę" trzeba komputer odświeżyć.

[jamles]

A my popełniliśmy dziś pierwsze tegoroczne własne osobiste ognisko na obiad Zjedliśmy kiełbachę i ciepły jeszcze chlebek... mmmm:)

a już myślałem, że te ognisko zjedliście ;)

[Maxtorka]

a już myślałem, że te ognisko zjedliście ;)

 

Ja też tak przeczytałam:lol2:

 

My czekamy na lepszą pogodę co by kociołki odkurzyć i taką pyszną pieczonkę popełnić.

Albo pyszny bogracz.