Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły

[Chef Paul]

Ciemieżycielka zaprasza wszystkie chętne na nauki ... a ja sobie siedzę na tarasie w gacich, popijam kawkę z runem, jaram cygaro i gapię się na kardynałki

 

ps - cieszę sie , że choć komuś się wielkanocne jajca spodobały

[Moose]

Pod Gruchą się nie da... toż bydełko nieco waży...

[DPS]

MNIE się jajka podobały!

Ale wydawało mi się tak oczywiste...

Pod Gruchą!

Gagaciu, toż to czysta perwersja!

[jamles]

... się z chłopem popstrykałam ....

gdzie można zobaczyć

jakiś link do albumu daj

[Arctica]

a cooo???? przemoc w rodzinie rajcuje???

 

muszę rozczarować... my się nie dość że po cichutku to jeszcze bez rękoczynów pstrykamy...

[Gagata]

No to zmiana w tekście kultowej piosenki usprawiedliwiona :yes:

ALE GENERALNIE TO JAKOŚ TAK...?

[braza]

Chefie bardzo chętnie bym na te nauki się zapisała, tylko czy w Ambasadzie uwzględnią powód wyjazdu do USA "nauka ciemiężenia"?????

 

Leżenie pod Gruchą ... chciałabym to zobaczyć, ciekawe jak długo Osica oddychać mogła???

[Moose]

 

 

A gospodyni gdzie???

[Chef Paul]

Chefie bardzo chętnie bym na te nauki się zapisała, tylko czy w Ambasadzie uwzględnią powód wyjazdu do USA "nauka ciemiężenia"?????

...

daj znać kiedy się po wizę wybierasz, a natychmiast tam zadzwonię ... gwarancja wizy 100% (do tej pory zawsze działało ... kuzynko)

[Moose]

Nie mam złudzeń...

nie nadaję się na ciemiężycielkę choć bardzo mnie by się to podobało

[DPS]

Gospodyni w polu i po obejściu lata jak z pieprzem.

Dzisiaj do miasta na chwilę, bo chyba popada, nie da się pójść w pole, a zakupy zrobić też trzeba.

[Moose]

Właśnie... chyba po zakupy po południu pojadę, bo w środę to nie zdzierżę

[sipatka]

Ja też na dzisiaj planuję zakupy bo w środę to mord w oczach będzie jak nic

[EZS]

a ja się zastanawiam nad opcją zakupów przez net z dowozem. tesco ma taką usługę.Odbyć wirtualny spacer po sklepie mogę ale jak myślę o realu, to mi się przewraca coś w środku

[Moose]

Jakbym miała taki luxus, jak możliwość zrobienia codziennych w necie, to codziennie rano, biłabym pokłon przed ruterem

 

Na wsi nie ma takiej możliwości niestety więc zaliczyłam dziś lidkę, pierdonkę i teścia ( niestety w różnych sklepach różne artykuły są lepszej jakości... ) i mam dość... ale za to do w/w przez co najmniej tydzień lub dwa się nie wybiorę i to jest piękne

[Chef Paul]

Nie mam złudzeń...

nie nadaję się na ciemiężycielkę choć bardzo mnie by się to podobało

Ciemieżycielka powiada, że wszystkie się nadajecie ... to jest w genach

[Moose]

Widać nie jestem kobietą

[DPS]

Jak się jedzie do miasta raz na tydzień albo i rzadziej, to trzeba załatwić mnóstwo rzeczy naraz i odwiedzić mnóstwo sklepów, bo jedno się kupi w pierdonce, drugie w lidlu, trzecie gdzieś tam, nalata się człowiek, umęczy i potem...

A ile to kasy pójdzie wtedy!

Wracamy potem do swojego lasu i oddychamy z ulgą.

[sipatka]

Jakbym miała taki luxus, jak możliwość zrobienia codziennych w necie, to codziennie rano, biłabym pokłon przed ruterem

 

 

:rotfl:

[TAR]

a ja się zastanawiam nad opcją zakupów przez net z dowozem. tesco ma taką usługę.Odbyć wirtualny spacer po sklepie mogę ale jak myślę o realu, to mi się przewraca coś w środku

 

swietna sprawa my czasem korzystamy ale akurat nie w tesco. wczoraj jednak po drodze nas zanioslo do makro wiec co wieksze picia, chemie itp. mamy obczajona. jutro lece na badania krwi z ranca , mezus zawiezie i w drodze powrotnej jakies szybkie jedzeniowe zrobilm na grilka, kanapki i takie tam. po poludniu moze juz byc szal cial.