Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły

[Mirek_Lewandowski]

Ale tu ruch... dzieje się...

[braza]

Nooooo, trudno się dopchać

[DPS]

Zajęta jezdem, głosowania w lesie pilnuję!

[swojaczka]

(do kiedy klikać?)

[AgnesK]

Zagłosowane:)

Tylko przypominaj codziennie, ciotka:)

 

A widzisz gdzieś wyniki?

[Prababka]

DPS-iu,jak Cię odszukać w tym lesie?I chyba tam trochę mokro,wyjdź juz może,kolan szkoda:)))

[Gagata]

Nie przyłączę się, niestety do klikania w ZG, solidarność lokalna mi nie pozwala (klikam w co innego...)

 

Ale ja w innej sprawie - kto to jest BONO??? (oprócz wiadomego..) - zeznajcie coś!

[braza]

To ja powiem - Bono to psiak który znalazł dzięki Depsi i Osi dom.

 

Idę kliknąć, o mało nie zapomniałam!

[DPS]

No właśnie, Bono to piesio.

 

Klikać proszę bardzo bardzo, dziękuję niezmiennie!

Robota nam nie odpuszcza, nie ma czasu na nic, trudno...

[tola]

Depesia, ja od dawna nie w temacie, wstyd mi, zaległości forumowe mam straszne.

Co mam klikać, podpowiedz kochana

[EZS]

Ooooj, sorki, zaalterowałam się...

 

TUTAJ!

TO

przy okazji przeniosłam na następną stronę

[DPS]

Ewa - dziękuję, kochana!

Tolu, liczę na głos, nasza geościeżka to naprawdę wyjątkowe miejsce.

[relek]

Nio :)pogodziłam Was DePeSiu , Gagato ...zagłosowałam i na Twoje i na Twoje najpiękniejsze i na swoje najpiękniejsze

[DPS]

Ożesztytorbojedna, Relka!

Gdzieś Ty była, jak Cię nie było???!

[Gagata]

Relek :bye:

 

 

 

NOOO NIEEEEEMOŻLIIIWEEEE - PIEEEES??????

A to ci dopiero - kto by się spodziewał........ :rolleyes:

SZOK.

 

http://forum.muratordom.pl/images/smilies/bleh.gif

 

 

Nożesz napiszcie baby coś więcej albo podlinkujcie - jestem ciekawa tej historii!

[DPS]

Gagatko - nie mogę, sprawa jest bardzo prywatna, bolesna dla poprzednich właścicieli, jesteśmy zobowiązane do zachowania dyskrecji, sorry...

Po prostu psiak potrzebował nowego domu i już.

[DPS]

A właściwie to czemu jesteś taka zaskoczona...?

Czyżbyś myślała, że to niemożliwe, że ja się angażuję w takie rzeczy czasem...?

[Gagata]

Gagatko - nie mogę, sprawa jest bardzo prywatna, bolesna dla poprzednich właścicieli, jesteśmy zobowiązane do zachowania dyskrecji, sorry...

Po prostu psiak potrzebował nowego domu i już.

 

No i dzięki - to JEST opis historii.

[Gagata]

A właściwie to czemu jesteś taka zaskoczona...?

Czyżbyś myślała, że to niemożliwe, że ja się angażuję w takie rzeczy czasem...?

 

 

 

No to jest w ogóle N I E P R A W D O P O D O B N E !!!

 

:P:P

[Gagata]

Depsia, dzwonił Krzysiek... Bono ma się dobrze, pilnuje się na spacerach i wie już gdzie jego domek... siada przed bramą i czeka na właścicieli, jest grzeczny i bardzo spragniony czułości, no i łakomy straszliwie, ogólnie rzecz biorąc klimatyzuje się pozytywnie

 

 

A z powyższego W OGÓLE nie wynikało, że to PIESIO.

Cały czas myślałam, że chomik :rolleyes: