Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

Nie pójdę w niedzielę pracowac! :p

A dzisiaj znowu mieliśmy mały deszczyk. :D

Tylko że wiało jak jasny gwint, mało nam głów nie pourywało.

Ku naszemu zdumieniu - ani razu nie zrobiła nam się przerwa w dostawach prądu, co w takich wiatrach dotychczas było absolutnym pewnikiem.

Świat się kończy, myli panstwo... :o

No to w tym deszczu poszłam prasować (ble).

Poprasowałam rzeczy, które czasem jeszcze od zimy zmiłowania czekały przy desce do prasowania.

Teraz za to błękit nieba i chwila bezwietrzna.

Sołtys z powodu że deszcz nie poszedł w teren, to i robił ważne różne domowe zaległości.

Deszcz potrzebny jest i basta! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Eeee, no olewania!

Nie widziałam poprzednio Twojego postu... :o

Kroisz pomidory na pół, wyłuskujesz mokry środek, solisz, suszysz. Nie na wiór, mają być lekko niedosuszone, miękkie... Jak suszone śliwki, coś takiego.

Potem do zalewy: olej, zioła ulubione, można z czosnkiem.

Zamykasz, nie trzeba pasteryzować.

Mniam! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem ile solisz, musi być dość, żeby słone trochę były...

Ile suszyć? :o

No tyle, żeby zrobiły się jak dobrze wysuszona śliwka!

I o konsystencji mówię, nie o rozmiarze!

Skąd ja mogę wiedzieć ile to potrwa, u nas często na słońcu suszymy, kilka dni...

Olej oczywiście zimny. :cool:

 

Ale że co, makaron gotujesz i walisz do niego pomidory suszone?

Czy coś jeszcze do tego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki DPS-iu :hug: makaron to ja robię tak ;) suszone pomidorki kroję na małe kawałki, na patelnię daję troszkę masła i trochę oleju, przeciskam 2-3 ząbki czosnku zależy do jakiej ilości makaronu ( generalnie więcej jak mniej bo ja bardzo czosnek lubię ;) ), dodaję trochę soli czy jarzynki, pieprz i dużo ziół najlepiej mi pasują toskańskie bo też mają suszone pomidorki ( ale prowansalskie też bardzo dobrze pasują ), no i to wszystko ładnie podgrzewam i jak już pięknie pachnie to dodaję ugotowany makaron, wymiącham pogrzeję to wszystko jeszcze ciut żeby dobrze smaczkiem przeszło i już szybciusi i leciutki obiadek mam;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wersja szybkościowa to słoik pomidorów razem z olejem wali się do blendera i wciska guzik. Potem na na patelnię. Wersja polsko-swojska- dodać kiełbasy i podsmażyć ;) sera dodać. no, co się ma w lodówce

Bardzo to lubimy a ściągnęłam pomysł właśnie z forum od kogoś.

 

Dziś byłam świadkiem stosowania dwóch metod wychowawczych. Pobili się dwaj chłopcy w wieku może 5-6 lat. Szli z rodzicami (2 pary). Najpierw dopadły do dzieci mamusie.... "jak tak możesz, koledze jest przykro, no przeproś... " malcy ryczą już na potęgę, mamusie biegają... wkroczył tatuś. W prostych żołnierskich słowach. "cisza! jeden idzie z przodu, drugi z tyłu" rozmemłane dzieci karnie ustawiły się przed/za rodzicami a po 5 minutach już szły razem i zgodnie sobie coś pokazywały. I tak sobie myślę, że te naukowe metody, tłumaczenie, empatia, mediacje nic nie dały a tatuś poprzez proste komendy odniósł sukces :) Skojarzyło mi się to zawodowo, z faktem, że do autystycznych dzieci trzeba mówić prosto, komendami. Oj, chyba do wszystkich dzieci, tylko o tym zapomnieliśmy jakos... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rany, Gosia - no to dopiero okazałaś się szybka!

I groźna - zagryzasz osy! :rot

 

Prababko - mam nadzieję, że nie tylko żyjesz, ale się opamiętałaś już... ;)

 

Ewa - ano własnie, z tym tłumaczeniem i lataniem...

Ciągle różne mądre panie i panowie opowiadają w szklanym okienku jak to trzeba dzieci po partnersku traktować i tłumaczyć i w ogóle.

A mnie to się zdaje inaczej.

No na miłość boską, jakim PARTNEREM może być dla mnie dziecko???

Każde normalne dziecko potrzebuje jasnych zasad i autorytetów. Basta.

 

Lecę, bo roboty różnej jeszcze mam huk...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to może by ten tatuś podpowiedział co robić jak 3latek gryzie 10 latka , bo ten dotyka zabawek albo innych rzeczy będących pod obserwacją 3 latka ? :):bash:

 

 

 

 

co do szamania :rolleyes: to wczoraj ugotowałam makaron z lidla wstążki ...na patelni udusiłam cukinię młodą w plasterkach , oprószyłam prowansalskimi i wkroiłam Brie ( a zapomniałam o czosnku :) ) .....wyłożyłam na makaron w żaroodpornym , położyłam plastry dobrej szynki , trochę startego sera i zapiekłam do rozpusczenia sera i podałam M z jajkiem sadzonym , bo życzył .......i dostałam pochwałę :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to może by ten tatuś podpowiedział co robić jak 3latek gryzie 10 latka , bo ten dotyka zabawek albo innych rzeczy będących pod obserwacją 3 latka ? :):bash:

 

 

Przypuszczam, że najprostszym rozwiązaniem jest zabranie zabawek. Jednemu i drugiemu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po mojemu 3-latek z ostrą reprymendą do kata.

Nie gryzie się nikogo i koniec.

 

Ja chyba zacznę się odżywiać przez jakiś czas wyłącznie owocami i warzywami, jest tego teraz mnóstwo, pyszne, zdrowe, schudnościowe! :D

Zupełnie nie mam ochoty na mięsiwa.

I cydr sobie dzisiaj nabylim, lubelski. Mniam!

 

Lecę zaraz do kuchni, pomidory som i trzeba suszyć, wydłubać mam koło 50 kg pomidorów!

Ciekawe czy dzisiaj dam radę... :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...