Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły

[Anoleiz]

bo pewnie jako ten słowik z wiersza w księżycowy wieczór szedł piechotą do domu ))))

[Agduś]

Agduś - umarłam!!!

O nie!!! Nie chcę mieć Cię na sumieniu!!!

To dzisiaj będzie spokojniejsze ptaszę:

http://images26.fotosik.pl/232/bb934220b028d869.jpg

 

A tamten łobuz to żuraw koroniasty z krakowskiego zoo, który koniechnie chciał mnie dziobnąć w obiektyw. I nawet mu się udało!

[Anoleiz]

dobrze że w obiektyw a nie na ten przykład w czubek głowy...

 

pewnie lubi soczewki skupiające

[Agduś]

Pewnie sam ma problemy ze skupieniem myśli i soczewkom zazdrości...

[jamles]

przyleciałem ............. obejrzeć ptaszki

[braza]

Właśnie ... wylądowałam

 

http://www.wigry.win.pl/kwartalnik/nr17_ptaki1.jpg

[DPS]

Zaczynam się zastanawiać, czy nie powinnam założyć pamiętnika młodego ornitologa.

Chyba poszukam jakiegoś ptasiora w pobliżu i też przyniosę.

Gdybyście byli na weekend w gospodarstwie agro to co byście woleli dostać na kolację - jakecznicę z wiejskich jaj czy może kiełbaski smażone albo spaghetti jakie?

A może po prostu cos lekkiego - twarożek, bułeczka, serek, coś takiego?

Proszę o szybką pomoc w opracowaniu zwykłej codziennej kolacji.

[braza]

Jajecznica!!!!!! Z boczkiem!!!!!! (nie musi byc z ukochanego prosiaczka, mogę pójść na ten kompromis )

[frosch]

a nie mozna miec do wyboru ?

np rano pytasz , co sobie zycza , podajac przykladowo produkty wyzej przez ciebie wymienione ............. i gitara

poza tym wszysto zalezy od tego , co im dajesz na sniadanie i obiad

[Gość]

Zaczynam się zastanawiać, czy nie powinnam założyć pamiętnika młodego ornitologa.

Chyba poszukam jakiegoś ptasiora w pobliżu i też przyniosę.

Gdybyście byli na weekend w gospodarstwie agro to co byście woleli dostać na kolację - jakecznicę z wiejskich jaj czy może kiełbaski smażone albo spaghetti jakie?

A może po prostu cos lekkiego - twarożek, bułeczka, serek, coś takiego?

Proszę o szybką pomoc w opracowaniu zwykłej codziennej kolacji.

Trudne pytanie . Każdy ma inne upodobania. Ja jajecznicę to najchętniej rano zjem bo jest sycaca i długo nie chodze głodna a wieczorem to raczej cos lekkego- sałatka, serek

[bobowa budowniczowa]

Doberek

 

Depesiu a jak wygląda ogólnie Twój sposób serwowania posiłków?

1. Czy dajesz gościom wybór?

2. Czy mówisz im dzień wcześniej co będzie jutro?

3. Czy może szwedzki stół?

Bo ja mam takie doświadczenia, że jak zapytasz co chcą to na pewno każdy będzie chciał co innego

[DPS]

Nie, nie, o pytaniu to mowy nie ma, z przyczyny, którą wymieniłaś.

I nie mówię, jest niespodzianka.

I jest coś podobnego do szwedzkiego stołu, tylko podane na ich stół bezpośrednio.

Jeśli jest 4 osoby lub więcej, to normalny "szwed".

[Agduś]

Twarożeeeek!!! Cała góra twarożku ze śmietaną na słono!!!! Mnóstwo!!! Fura twarożku prawdziwegoooo!!!

Jajecznica może być, ale na cebuli, a nie na boczku. Z prawdziwych jajek od grzebiącej kury.

I twarożek!

Kiełbaski odpadają.

Spaghetti może być na obiad.

A na śniadanko zupka mleczna!!! Z lanym ciastem, z makaronem, grysiczek (czyli krupiczka - dla moich dzieci trzykolorowa koniecznie), muessli... i TWAROŻEK!

 

Uuuu... zaśliniłam się. Jutro na śniadanko zupka mleczna! Tylko, o której to będzie? Po południu raczej.

[Agduś]

PS. Makaron do mlecznej domowy, oczywiście! (A co? Pomarzyć nie można? - Albo nie! Zrobię makaronik domowy w przyszłym tygodniu! A co?!)

[bobowa budowniczowa]

No to wracając do Twojego pytania, możesz jednego dnia zaserwować jajecznicę, a drugiego twarożek ze szczypiorkiem. Wiesz, to jest tak, że ile ludzi tyle gustów. A moim zdaniem najważniejsza jest różnorodność. I każdego dnia powinno być coś innego. Zdaję sobie sprawę oczywiście, że pewne składniki są stałym punktem programu, ale jak ja jestem na wakacjach, i serwuje się najwspanialsza potrawę to mimo wszystko nie chciałabym jej spożywać drugi raz w ciągu np. tygodnia.

Ale jak czytam Twoje posty to wnioskuję z nich, że jesteś tak wspaniałą gospodynią, że na pewno wszystkim bardzo smakuje

 

 

Aha, i trzeba też wziąć pod uwagę wiek osób przebywającyh w gościnie u Ciebie, czy to są dzieci, czy dorośli, czy babuleńki , które raczej muszą jeść miękkie rzeczy

[frosch]

No to wracając do Twojego pytania, możesz jednego dnia zaserwować jajecznicę, a drugiego twarożek ze szczypiorkiem

......no wlasnie to chcialam napisac

tylko nie zdazylam

[AmberWind]

No co Wy? Jajecznica z cebula? Nieeeeee ... i nie na boczku, tylko na chudej poledwicy Zupa mleczna? Brrrrr ...

 

A najwazniejszy wybor, tak aby nie oszalec od preferencji to albo dania miesne, albo dla wegetarian. Jakos tak coraz czesciej wszyscy jedza bez miesa, wiec warto uwzglednic takowe preferencje Reszta to juz fantazja gotujacego i tyle

 

I jeszcze jedno, gdy wyjezdzamy na weekend do agro, to podaja nam pachnace pomidorki, cudowne i slodkie ogorki, wspaniala wiejska smietanke, szynke bez czerwonej zalewy , zimne mleko, wspaniale kompoty i pulpety z koperkiem za ktorymi przepadamy Im prosciej, aromatyczniej i bez udziwnien tym lepiej

[Agduś]

Znów się zaśliniłam... Pomidorki pachnące, ogórki, TWAROŻEK, mleko nie UHT... Gdzie jest chusteczka?

[Agduś]

No tak, różnorodność to jest to, ale ja pierogi ruskie z ceblką i twarożek mogę codziennie!

[magi]

Córa miałaby trudny wybór jajecznica czy twarożek Małż wzienby jajecznice a ja twarożek