Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły

[Gosiek33]

koniecznie, bo tu w komentach zaginie

[Prababka]

A ciekawe jak by taki pasztecik smakował z rydzami marynowanymi:)?

Tyle tu o jedzeniu-to naszło mnie na łososia wędzonego ze szpinakiem i serkiem:)Nie wiem czemu?I żebym choć miała składniki w domu:)

[DPS]

Łooo, kochana, łososiopstrągów się zachciewa...!

Mnie się od razu przypomina w takich sytuacjach Melchior Wańkowicz i jego rozmowy z kucharką, które opisywał w swoich książkach.

Dysponował "łososiopstrągi i inne wymysły kulinarne" do przygotowania na obiad, Maciejowa słuchała, głową kiwała potakująco, a na koniec mówiła: "No to ja najlepiej zrazy i czerwoną kapustę zrobię!".

[Prababka]

wiesz DPS-ia,że mi b. blisko do Maciejowej:lol2:

[Prababka]

O taka Dpsiu za mną chodz: http://bistro24.pl/gotowanie/przepisy/rolada-szpinakowa-z-wedzonym-lososiem,112219.html,] zjadłabyś??? Edytowane 12 Września 2014 przez Prababka

[braza]

I mi też

[Prababka]

http://bistro24.pl/gotowanie/przepisy/rolada-szpinakowa-z-wedzonym-lososiem,112219.html

[Mirek_Lewandowski]

Jako że właśnie opchnąłem potężną porcję kani prosto z patelenki mogę spokojnie, bez ślinienia się podczytywać watek....

[DPS]

Ja z łososiem to jakoś na bakier...

Niespecjalnie lubię, ja w ogóle na ryby to mam długie zęby.

Lubię dorsza jak sama usmażę na masełku, dobrze skropionego cytryną i potraktowanego ziołami, mniam.

Poza tym to niewiele i rzadko, więc chyba wolę te zrazy z czerwoną kapustą.

Goście dzisiaj dostali flaczki z kań i jedli, aż im się uszy trzęsły!

Sama jadłam tak samo, świetne to jest!

Na pewno będzie jeszcze jeden kaniowy post na blogu, jak tylko się z pisaniem ogarnę.

[Chef Paul]

dlatego masarze parówek nie jadają

Jadają ... robione osobno dla siebie, rodzinki i przyjaciół

 

ps - ryby i morskie "robale" lubię wszystkie i pod każdą postacią

[braza]

Ryby tp jak cię mogę jeszcze, ale robale .... o mamuniu ....

[DPS]

W powiecie bylim, zakupy zrobilim, strasznie się zmęczylim!

Ale z zakupów zadowolona jestem, nakupiłam sobie drobiazgów i koszyczków w klamociarni, a najlepsze "drobiazgi" to cała duża torba gotowych do wyhaftowania obrusów i serwet z nadrukowanymi wzorami, pięknie obrębionych, świetnych gatunkowo.

Dwie zimy chyba będę miała co robić!

[relek]

a co się będziesz napinać na całą torbę ....po letnikach nada odpocząć zimą może znajdziesz w jakiej klamociarni i u powały se uwiesisz kole komina

[Arctica]

Oooo!!!! Jaki fajny krążelek:lol:

 

My tez wrócilim... w klamociarni nie bylim bo nie zdążylim:mad:

zamkli!

 

A się zmęczylim, że z tydzień odpoczywać będę!

[braza]

Nieodmiennie pełna zdziwienia jestem, czym Wy się tak w tych miastach męczycie :)

[Arctica]

Nie wiem jak Depsia ale ja smrodem i chamstwem:wiggle:

i ciasnotą i korkami i pędzeniem przed się po ludziach... po trupach... byle do przodu, byle mi było dobrze...

[DPS]

U nas chamstwa nieco mniej, smród paskudny jak zawsze w miastach.

No i to pędzenie, wszędzie biegiem, byle szybko!

Nie lubię, nie lubię, nie lubię!

[Prababka]

A ja niestety nie widzę nic w klamociarni.Mamy targi starociami,czasem zaglądam-niezmienne wrażenie:brud:(Głownie brudne zegary,jakby specjalnie zakurzone:(Po co?wyglądają starzej?Ceny jak na all..Podziwiam Was za to,że umiecie znaleźć dla siebie cacuszka:)

[Arctica]

Prababko bo to trzeba zajrzeć POD TEN BRÓD!!!

 

Tam są cacuszka:yes:

[DPS]

Pewnie, że są.

Wszystko kwestia - co kto lubi, jak kto lubi retro, to żaden brud go nie odstraszy.