DPS 05.10.2014 12:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2014 Ooo, Ewa, zaraz sobie zapiszę! A może dodać mu trochę zmiksowanej gotowanej wątróbki...? Gosiek - fakt, wyszło, ale jutro spróbuję kupić arnikę. No i jedziemy z rana do innego weta, już umówiłam wizytę. Chyba zaraz siemię ugotuję i z wątróbką zmiksuję smarkowi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
relek 05.10.2014 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2014 (edytowane) acha jeszcze jedno nerki i wątrobę kocina może jeść raz w tygodniu na ten przykład, bo mają za dużo żelaza i na nerki kotu szkodzi ...moja stara kota to po wątróbce miała rzadkie imię więc ja jej wątróbki nie gotuje wcale a młoda nie chce .....można podawać żołądki i serca i płucka gotowane z każdego zwierzaka niestety kot jest drogą gadziną ..... przy jelitowych sprawach polecają kurczaka, ryż i marchewkę ( te dwie ostatnie to podaje się dzieciom przy biegunkach przeca) gotowane ...ja tak robiłam, ale kota ryża nie chciała więc dawałam piersi z kurczaka gotowane Edytowane 5 Października 2014 przez relek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 05.10.2014 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2014 co do wątróbki, to zgodzę się z relkiem, nie za często. Kurze cycki lepsze. Ja raczej myślałam o kiślu o smaku wątróbki, czyli generalnie kisiel a wątróbki w nim tyle, żeby kot się zanęcił. Bo wątróbka pachnie i nawet w małej ilości daje smak Relcia, z myszami to racja, ale sęk w szczegółach. Dziki kot chory zwykle albo nie je nic i zdrowieje albo umiera. Myszy podczas choroby nie je. A tu chodzi, żeby kociak wyżył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 05.10.2014 16:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2014 Dałam mu dzisiaj wątróbki, ale jutro już dostanie kurzęce cycki gotowane, drobno krojone.Albo nawet posiekam i do tego kisielu wwalę... Dzięki za rady, dziewczyny, mam nadzieję, że wet jakiś bardziej operatywny się jutro okaże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prababka 05.10.2014 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2014 Kotki są mocne,jest duża nadzieja.Widziałam kota zdrowego,o którym wet. (o kociątku) wydał opinię,że już nie żyje...Dzieci nie wierzyły,wygrzały i powolutku do siebie zwierzątko doszło:)wiem o wątróbce,że nie wolno zbyt czesto,ale psom-bo można psa zagrzybić.Ciekawe,co powie nowy wet.? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prababka 05.10.2014 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2014 DPSiu,rozgotuj ten ryż i wymieszj z drobinami piersi -tak przyzwyczajałam mojego psa,za pierś by chyba życie oddała,jadła tylko to latami,z marchwią i wywarem z piersi (chorowała na serce) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
relek 05.10.2014 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2014 (edytowane) no przeca nie każę Depesi łapać myszy dla kota mówię jak się ma dieta mysia do saszetek whiskasa gdzie 4 % mięsa a na chore kocie to indyczek , piersieta i ryż rozklejony :)a i marchewka , bo marchwiankę gotuje się ludzkim na przejścia, no nie ? moja Mama,pielęgniarka powojenna dzieciom małym na biegunkę to robiła jakiś specyfik ( już dobrze nie pamiętam , mogę się mylić ) ze zmielonego ryża przepalonego chwilkę na suchej patelni ...coś tam coś tam, to kazała do mleka dla niemowląt po łyżeczce dodawać ...... nie wiem skąd ona to wzięła , może jakiś okupacyjny wynalazek Depsia a ile ta kota ma wieku? Edytowane 5 Października 2014 przez relek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 05.10.2014 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2014 Na sr... to odgazowana cola... ale nie wiem czy kotu posmakuje:rolleyes: Depsinko a na aroniówkę to przepis też utajniony czy gdzieś znajdę??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 06.10.2014 06:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 Kocio jest maluch, tegorocznie urodzony... Martwię się, wygląda to coraz poważniej. Nie wiem, czy uda się go uratować... Zobaczymy, na 10 mamy umówioną wizytę u innego weta, okaże się, co powie... Aha, z tą aroniówką! Arctisia, to ja postaram się wrzucić przepis na bloga, najpóźniej jutro, ok? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
relek 06.10.2014 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 no tylko nieliczne wety mają usg ...pewno to by rozwikłało sprawę ew uszkodzeń wewnętrznych może mu jakaś kroplówka potrzebna . jak bieguni to się i odwadnia a to sprawa się pogarsza ....no ale niech mu idzie na lepsze!!!!! :)do dobrych ludzi trafił, to musi jeszcze tym się nacieszyć ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 06.10.2014 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 Czekam na wieści i trzymam kciuki!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 06.10.2014 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 Trzymam kciuki!!!! Mam nadzieję, że nowy wet okaże się mądrzejszy!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 06.10.2014 12:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 Malutki nie dał rady - dzisiaj odszedł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 06.10.2014 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 szkoda wet coś próbował, czy do weta nie doczekał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 06.10.2014 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
relek 06.10.2014 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 Szkoda nie miał jednak szans w starciu z kłami .......przynajmniej nie odszedł pod płotem samotnie, a doznał ciepełka, zainteresowania w ostatnich chwilach .....teraz ma na imię Angel...taki bieluśki ..... co za dzień dziś ...rano przeczytałam , że Ania Przybylska przegrała nierówną walkę ....w południe koło mojego starego domu rzucił się 16letni chłopak pod pociąg na oczach swojej dziewczyny ....a teraz czytam wieść z foruma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 06.10.2014 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 szkoda zrobiłaś, co mogłaś... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 06.10.2014 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 Przegrał jak wiele istnień przegrywa niestety .... Ten rok zabrał mi dwie kobiety mające na mnie ogromny wpływ: Joanne Chmielewską a teraz Anię Przybylską. To nie jest sprawiedliwe .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 06.10.2014 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 Nie jest... i o ile odejście Joanny można wytłumaczyć wiekiem to Ani... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 07.10.2014 05:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2014 Dwoje wetów starało się przez ponad 3 godziny uratować malca, ale nie dało się...Miał mnóstwo płynów w jamie brzusznej, paskudny stan zapalny jelit, prawdopodobnie z perforacją, niedrożne drogi moczowe i był zbyt słaby, żeby robić zabieg chirurgiczny.Bardzo trudno mi się pogodzić z jego odejściem, bo mimo, że był tak krótko, to pokochałam go, był wyjątkowo słodki, bardzo przytulaśny, kochający, wtulający się i całujący noskiem.Dałam mu tyle czułości, ile tylko mogłam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.