Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

Poloniści poszli na lekcje .......może dzieci zostały w domu :( ........ale możemy się pobawić w Sherlocka ortograficznego zanim dotrze do mnie prawidłowe rozwiązanie mms_20141201_205415.jpg wiem że chodzi o ó .....widzę tylko 2 wyrazy z ó wymiennym i na tym koniec :mad: mojej wiedzy

 

Tarcia , 7 wyrazów :)

 

 

 

 

chyba znalazłam !!!!:wave:o co kaman po 12 godzinach :mad: ( z przerwą na sen ) mam tylko nadzieję że dziecka w szkole są bystrzejsze ode mnie :D (pomijając naszego Wcześniaka )

Edytowane przez relek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nauczyciela od polskiego mi trza co by rozwiązał -

Wypisz siedem takich wyrazów, które tworzą pary. Co łączy ze sobą te wyrazy?

 

bukszpan, źródło, wędka, szczegół, wspólny, stróż, źródło, szczegół, żabka, róg, spóźniony, lustro, różnica, stróż, różnica , kęs, płótno, różdżka, spóźniony, mrówka, płótno, koszula, próg

 

:mad: nie kumam nic

 

Znaczy - siedem wyrazów nie utworzy par, co najwyżej sześć lub osiem, to rzecz pierwsza.

Pary - dzieciaki pewnie łatwo je znajdą, my nie, bo po prostu nie mamy wiedzy jaki zakres materiału był przerabiany i jakiego zagadnienia rzecz dotyczy.

Mogą to być pary deklinacyjne (źródło - lustro, róg - próg, stróż - kęs), rodzajowe (źródło - lustro, stróż - róg, różnica - różdżka), ortograficzne...

Zbyt dużo zmiennych, kochana. Spróbuj uściślić warunki zadania. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy - siedem wyrazów nie utworzy par, co najwyżej sześć lub osiem, to rzecz pierwsza.

Pary - dzieciaki pewnie łatwo je znajdą, my nie, bo po prostu nie mamy wiedzy jaki zakres materiału. ;)

Depsia , na początku też poszłam tym tropem , ale .......z całym szacunkiem :rolleyes: zwracam uwagę na czytanie ze zrozumieniem :yes: od tego zaczęłam :D nie kumając zrazu o co w tym chodzi ......tu trzeba wypisać siedem wyrazów wypisanych podwójnie:D

 

z polskim i matematyką to pół biedy , można w końcu dojść, ale w religii to dopiero odwalają

 

zobaczcie , dzieci mają takie zeszyty ćwiczeń na miesiąc jeden , a w nich bez składu i ładu ...jak my mamy mieć wykształcone dobrze przyszłe pokolenie jak one całe lekcje i i potem w domu wypełniają takie durnowate ćwiczenia , nie ma już czasu na dyktanda, na wypracowania ...zeszyt w 3linie jest pusty ....a gdzie czas na przekaz nauczyciela

o dupe potłuc te ich wymysły

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się nie stresuję. Swoją maturę przeżyłam (jakoś poszło, chociaż miałam lekko olewatorskie podejście - do czasu ;)) to teraz niech Młoda sama swoją maturę przeżywa. Tylko odnosze wrażenie, że moje dziecię jedyne ma wywalone na wszystko!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy, że ma za duże poczucie bezpieczeństwa ;)

Albo za małe i stwierdziła, że "i tak nic nie zrobi" Obejrzyj jej stopnie i porównaj z zamierzeniami a potem pomyśl o wsparciu. Moja młoda niby mówiła, że daje radę, że nic nie potrzeba ale jak poprosiłam kolegę o lekcje matematyki, to nagle nielubiana matematyka stała się ulubionym przedmiotem, do tego stopnia, że w chwilach wolnych dla przyjemności zadania robi :o:o Stopnie wzrosły trochę ale miłość do przedmiotu gruntownie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i dobrze :) moze ukierunkuje sie na cos

 

ja ze swoja matura nie mialam stresa, po prostu nie zdazylam. u nas w szkole zeby dotrzec do matury trzeba bylo pozdawac egzaminy zawodowe ustne i pisemne. i dopiero jak sie zdalo egzaminy to pozwalali przystapic do matury. pomiedzy ostatnim egzaminem a matura bylo ok. tygodnia. zadnych szans na nauke czegokolwiek, co najwyzej przypomnienie pobiezne. wiec imprezowalismy:lol2:

wyszlo mi to na dobre pisemne tak poszly dobrze ze z czesci ustnych mnie pozwalniali :D

 

aaa i jeszcze sobie przypomnialam, ze matury nie odbyly sie w zaplanowanym dniu, bo nauczyciele oglosili strajk w naszej szkole moze i miescie (dwane czasy a pamiec zawodzi). pamietam, ze bylam wkurzona, bo nie moglam na czas papierow na studia doniesc i potem rok mialam w plecy.

koniec koncow na dobre mi wyszedl ten rok :)

Edytowane przez TAR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...