DPS 15.01.2015 15:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 Tyż bym się zlękła, kochana, to chyba te "cuda" Arłukowicza, wszyscy się kłębią pod gabinetami lekarzy rodzinnych, to u specjalistów pustką wieje... A na blogu pokazałam swoje bombki poświateczne. Przepraszam oczywiście za jakość zdjęć, trudno, nic lepszego nie wykrzesam z tego aparatu. No nic, może w tym roku nazbieram jakoś na lustrzankę, to mi się w tej kwestii znacząco poprawi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 15.01.2015 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 Bombki sa cudo!!! A i zdjęcia nie najgorsze, skoro nawet ja dojrzałam majstersztyk wykonania!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 15.01.2015 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 Muszę to pokazać młodej . Do tej pory bawiła się szpilkami , wstążkami i cekinami przy produkcji bombek i jajek . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 15.01.2015 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 Też widziałam i są świetne Zwłaszcza jedna z moją lepianką mi się spodobała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prababka 15.01.2015 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 Piękne,DPS-iu.Zdolna bestia jesteś! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 15.01.2015 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 no bosssssssskie są DPS-iu ta przedostatnia z dużą ilością śniegu zwłaszcza mnie porywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 16.01.2015 07:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2015 A dziękować, bardzo mnie miło, bo to mój debiut bombkowy, więc miałam spore obawy, czy podołam. Ale, jak widać, nie święci garnki lepią, trzeba tylko chcieć, a mnie się bardzo chciało coś zrobić. Teraz w obróbce poduszka świąteczna, a co... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 16.01.2015 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2015 Czy Ty masz ADHD? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 16.01.2015 16:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2015 Ostatnio niewielkie zaostrzenie dolegliwości zanotowałam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 16.01.2015 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2015 Tak myślałam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 16.01.2015 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2015 A moje ADHD się leni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 16.01.2015 23:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2015 A ja nie posiadam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 17.01.2015 08:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2015 Moje ADHD deaktywuje się całkowicie w czasie sezonu, wtedy jak tylko mam chwilkę czasu to zamieram w bezruchu. Rozmaryn mój na oknie rośnie jak głupi jakiś, od listopada chyba z 10 cm na wysokości mu przybyło! Czy on coś wie...? Że zimy ni ma??? Próbowałam wziąć go w krzyżowy ogień pytań, ale milczy jak grób! Kalanchoe jedno już ma taaaaakie pąki i wygląda na to, że niebawem zakwitnie. Na szczęście w ogrodzie panuje jeszcze zimowy bezruch, cebulowe nie myślą nosa wysadzać na świat. Serek sobie przedwczoraj zrobiłam, teraz jem na śniadanko z solą i ziołami - matko, jaki dobry... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 17.01.2015 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2015 ... Serek sobie przedwczoraj zrobiłam, teraz jem na śniadanko z solą i ziołami - matko, jaki dobry... Sól jest szkodliwa ... zioło nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 17.01.2015 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2015 Może jakieś tortury wymyślne wypróbuj skoro po dobroci nie kce z Tobą gadać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
relek 17.01.2015 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2015 Depesiu jak ta nuda świąteczna na Ciebie kreatywnie wpływa ....... wiosna idzie ptaki tak wiosennie świrgolą rano Chefie sól nie szkodzi , zwierzątka są tego dowodem szkodzi tylko tym co już mają chorobę ( najnowsze doniesienia amerykańskich ...albo angielskich ) ale profilaktycznie zrezygnowałam ze soli przy zażywaniu jedynie słusznego napoju starych meksykanek żujących Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 17.01.2015 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2015 DPS-ia ja dopiero co 160 litrów kory przerzuciłam bo 90 % cebulek ma po 2-3 cm wylezione zielone nad ziemią a ptaki od rana taki koncert dają jakby marzec był i to ku końcówce a nie połowa stycznia:rolleyes: też bym zjadła taki serek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 17.01.2015 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2015 A ja bym zjadła...Hmmm...O wiem! Korniszona!!! Idę do spiżarki:p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 17.01.2015 19:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2015 Może okryte były te cebulowa, Wusia??? Zresztą, u nas wcale nie taki fajny klimat jak mogłoby się wydawać, słońca mi zawsze brakuje w zimie! Może dlatego te nasze cebulowe jakoś się nie wychylają, że też im słońca brak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 17.01.2015 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2015 Cebul przezornie nie oglądałam. Ale kwitnie coś, co chyba ma prawo kwitnąć, taka zielona "kapusta" jak to mój mąż nazwał. Zwykle kwitnie spod śniegu wiosną a w tym roku już. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.