Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły

[wu]

DPS-ia no mile by było jakby nie było te - 8 codzienne skrobanie szyb na obie strony mnie męczy

 

Brazula ja za to wystawiłam leżak na taras i myk z kocykiem grzać się w słonku

[EZS]

u mnie też jakoś niby wiosna w dzień bo ze 4 st ale w nocy jeszcze minus.

 

Poszłam z psem na spacer. Do lasu się nie odważyłam- tam błoto po kostki. Ale nawet na tym kawałku drobi błotnej zdołała się upaprać łącznie z podwoziem, a przecież ona ma długie nogi W każdym razie chyba jednak wiosna bo ptaki się drą i nie chcą słonecznika. Ciekawe, czy budka na tarasie będzie zamieszkana?

 

DPSia, warsztaty fajna sprawa i może kiedyś się zbiorę, ale najpierw muszę czas znaleźć na te sery a potem się dopiero uczyć. Co to za wiedza, jak wykorzystać się nie da.

 

A w ogóle to nieszczęście mnie spotkało - hak od mojego KA oblazł z farby!!!!!!!! Normalnie metal wylazł spod spodu. Jestem rozczarowana.

[Prababka]

DPSiu,ufff

[relek]

ooo w końcu EZS się znalazła , ale mojej prośby nie dostrzegła a ja pytałam , czy zwykłe przeziębienie i grypę można leczyć polopiryną, bo w necie napisali że nie a na ulotce z apteki ,że tak :sick:no ciekawa jestem

 

 

uwaga ...pisałam .....kleszcze już włażą na moją kota

 

 

Wieczorny przegląd prasy :

ta Polska chyba zginie w oparach absurdu ....i dochodzę do wniosku ,że jak jeszcze trochę poczytam to już nigdy nie wstanę z mojego łóżka bo po co?

w Krakowie chcą zamknąć 12-letniego Alka za ADHD szkoła go podała do sądu za " demoralizację " i " problemy wychowawcze". Pan Aleksander K. ma się stawić i już ( dziecku "panują") .......i tu nie wiem czy się śmiać czy płakać

 

........ale zapłakać to należy nad historią 20-letniej dziewczyny ...dzień po Bożym Narodzeniu test wykazał ciążę 6 tydzień ale słabą ...po 3 tygodniach gin stwierdziła obumarcie, na zdjęciu USG długość płodu określono na 3,2 milimetra......dziewczyna zgłosiła się do szpitala w Żaganiu gdzie po tabletce wypadł skrzep , mała plamka ...pielęgniarka zgarnęła do kubeczka i się zaczęło ...Pielęgniarki mówią jej, że zanim wyjdzie do domu, musi podać płeć i imię, bo takie jest prawo, naciskają.Ona nie wie czy chłopiec czy dziewczynka ...no niech wymyśli ....Wanesa...... ale nie chce zabrać , niech szpital spali ...potem przychodzi ciemny typ nalega , żeby zmieniła decyzję i zrobiła pogrzeb "Co z ciebie za matka? Jak możesz Wanesy nie pochować? Sumienie cię zagryzie, będziesz żałować całe życie. Przecież oni ją spalą". Pielegniarki jeszcze ją namawiają , mówią o forsie którą dostanie ......po tygodniu babcia Wanesy wezwana do OPS ( bo opłaca składki , matka na kuroniówce )musi podpisać ,że się zrzeka 4 tys z ZUS ...po 3 dniach telefon , pracowniczka socjalna zaprasza ją na pogrzeb wnuczki do Żagania ............zabrały pochowały same ....ten kubek ...........dziewczyna na prochach - strata ciąży to był cios, ale to, co jej zafundował szpital, to już horror....

eeech a wydawało mi się dziś , że po niusie jak związkowcy wywalczyli 6 dni pracy ...to już mnie nic nie zadziwi ....nie wstaję z łoża już do końca

Edytowane 14 Lutego 2015 przez relek

[Chef Paul]

chciałem Elu skomentować powyższe, ale ... nie dam rady

 

ps - u mnie dobry adwokat puścił by taki "szpital" z torbami

[Chef Paul]

... no i zimy jeszcze nie koniec

[DPS]

u mnie też jakoś niby wiosna w dzień bo ze 4 st ale w nocy jeszcze minus.

 

DPSia, warsztaty fajna sprawa i może kiedyś się zbiorę, ale najpierw muszę czas znaleźć na te sery a potem się dopiero uczyć. Co to za wiedza, jak wykorzystać się nie da.

 

A w ogóle to nieszczęście mnie spotkało - hak od mojego KA oblazł z farby!!!!!!!! Normalnie metal wylazł spod spodu. Jestem rozczarowana.

 

Oj tam, oj tam... Hammerita kup, pociągnij i nic go wtedy nie ruszy!

 

 

 

Wieczorny przegląd prasy (...)

 

Relka, ja Cię proszę - Ty lepiej już książki czytaj, zamiast tutaj nam horrory przynosić, co...?

 

U nas kolejny dzień wstał, słońce świeci już jak najęte, na dworze jeszcze szron po nocnym mrozie, ale jest pięknie.

 

 

 

... no i zimy jeszcze nie koniec

 

W końcu JAKAŚ sprawiedliwość musi być na świecie, nie?

[Prababka]

Relek,wstawaj:)Czytaj może tylko poranne wiadomości:)Most ugaszony,wrócił net,Szumowska odbierała nagrodę i nie płakała:)Ktoś już chciał zatrzymać wreszcie świat,bo wysiadał...a on dalej się kręci:)

[relek]

a na co mnie wstawać ...jak absurd goni absurd .....sądy dają doopy , komornicy dają doopy, politycy dają doopy, szpitale dają doopy, firmy pożyczkowe dają doopy, ......

dziewczyny , może by damskim zrywem narodowym zagłosował na Ogórkową , utarł gęby tym wszystkowiedzącymlepiej , przynajmniej miałybyśmy po naszemu rządzone państwo przez chwilę

 

na bank idzie wiosna , bo moja kota futro rozpina

 

 

mówisz most ugaszony ..........ale jak oni gasili popaprańcy

[EZS]

relek, faktycznie twojej grypy nie widziałam

To jest tak - prawdziwa grypa jak najdalej od aspiryny. Czyli jak masz 39 st przez kilka dni, zero kataru a za to każdy mięsień boli, to łykaj paracetamol we wszystkich gripeksowych odmianach. Ale grypa jest rzadko. Najczęściej jesteśmy zasmarkani, zakichani a termometr nabija maks do 38 a i to po każdym byle-leku spada. To nie grypa i tu aspirynka jest bardzo dobra, powyżej 12 rż w każdym razie.

Co do dziewczyny w szpitalu - samo życie, przecież o to katolicka większość walczyła. No to ma.

 

 

Chefie, czy KA robi hak z nierdzewki??? Bo jak farba oblazła, to pod spodem aluminium a to mi się nie podoba. Na ich stronie polskiej nie widzę...

[DPS]

No cóż, dziewczyna wykazała się malutką asertywnością, w sumie żadną...

Odmówiłabym i tyle, ale cóż...

 

Moją kartę kredytową też chcieli dzisiaj obrobić!

Na szczęście bank połapał się, że coś niebałdzo i natychmiast poprosili o kontakt.

Kartę biegiem zablokowałam...

Aha - o kontakt poprosili sms-em, na nr telefonu podany na odwrocie karty.

Gdyby nie to, nie zadzwoniłabym pewnie, bo bym nie uwierzyła, myślałabym, że wkręcają mnie i właśnie chcą oszukać.

[Chef Paul]

Ewo, ... na hakach to ja się tylko znam od tych do mięsa ... są z nierdzewki

[braza]

Depsia, zgubiłaś tę kartę? No bo na nr tel. podany na odwrocie ... Znasz szczegóły?? No na priva nawet podaj!

 

Relek, teraz to ja już mam absolutną pewność, że nasz kraj to "qrewski" kraj No bo skoro wszyscy dają doopy to jak inaczej ..... A poważnie, ro ja podobnie jak Cheffie, nawet nie wiem, jak to komentować ....

 

Na hakach się nie znam, mój Lanos to wersja "elegant" i haka nie ma ! Elegantów się nie ciąga!!!

[relek]

o dziewczynie napisałam w wielkim skrócie , jak się czyta oryginał , to wierzcie ,że taka nerwa bierze na bezsilność wobec takich absurdalnych zachowań ....co żądza łatwego pieniądza robi z ludzi ?

a ile ja dziś wyrzuciłam maili z nieużywanego konta - kliknij a dostaniesz spadek , forsę , telewizor , laptop .....tylko na ciebie czekamy

 

Ewa dzięki za rozjaśnienie ( to po co na ulotkach aptecznych piszą o grypie przy polopirynie?) ......... tyle że ja paracetamolu nie mogę grypy daaawno nie miałam .....a i chyba ma mi sie na życie, został ino fluk do wykasłania a to trudne, nie chce gnida się oderwać , zrobiłam mieszankę wybuchową cebulę z czosnkiem od rana zarazę utopie w tym

 

a z tą Ogórkową to zupa wyjdzie , bo ma męża udupionego chyba zagłosuje na Kukiza

[DPS]

Z kartą to chyba po prosty ktoś się podpiął w necie, bo niedawno płaciłam i podawałam nr karty.

Ale ta sama strona przy tym płaceniu poprosiła o mój nr telefonu i już wtedy zaświeciło mi czerwone światełko, nie dałam.

No i chwilę później próba zrealizowania płatności z USA.

Na szczęście bank był czujny.

[EZS]

dlatego zbieram sięcoraz bardziej, żeby sobie wyrobić kartę pre-paid do płatności w necie. Nie obrobią takiej, bo przelewasz na nią tyle, ile chcesz zapłacić a ona nie ma kredytu.

[braza]

Ja w necie kartami kredytowymi nie płacę, ewentualnie w sklepach stacjonarnych. A o karcie pre-paid też myślę, bo zakupy przelewami trochę skomplikowane są poza domem.

 

Miłego wiatrodnia!!

[Moose]

Wiatr okropny, dzień bardzo miły

[DPS]

U nas dzisiaj niestety paskudnie, same chmury, wiatrzysko i w ogóle.

No ale - było kilka pięknych dni, jest nadzieja na jeszcze, więc jakoś ten JEDEN może zniosę...

Ale z powodu że albowiem było brzydko, to z nudów wzięłam się do roboty i pomalowałam wewnątrz w ganku.

Przy okazji ze zgrozą stwierdziwszy katastrofalny stan tynków tamże, jakby szalony murarz rzucał zaprawą po nich jak chciał i gdzie chciał, po czym zapomniał użyć pacy!

Już czeka na Sołtysa robótka późnojesienna.

Edytowane 17 Lutego 2015 przez DPS

[relek]

Wieczorny przegląd prasy:)

 

 

 

 

 

 

żartowałam

dodam jeszcze tylko , że szkoła jest też :(do doopy