braza 17.02.2015 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2015 Ano ... dzień dobry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 17.02.2015 18:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2015 I był dobry, słoneczny, piękny!Niesamowite dokumenty miałam dziś do skopiowania.Odpisy aktów urodzeń, zgonów, ślubów...Wszystkie wystawione przez archiwum w Berlinie w październiku 1941 roku.Nie wiem, po co mojej Babci te wszystkie dokumenty były wtedy potrzebne, dlaczego je załatwiała.Tak czy siak, jest nas sporo w rodzinie, każdy chce mieć ślad swojej przeszłości, więc trzeba było dokumenty skopiować.Niesamowite...Pieczęcie z gapą hitlerowską, ze swastyką, odbite wyraźnie i starannie, jakby wczoraj. I to wszystko w moich rękach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
relek 17.02.2015 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2015 Tak......jak się odkrywa kawałek własnej historii to fascynujące jest jakich terenów to dotyczy ? 41 to wojna a papiery z Berlina ......może musiała coś szkopom udowodnić ...... człowiek jak miał ich wszystkich na wyciągnięcie ręki , to miał mnóstwo ważniejszych spraw na głowie ...a dziś jak już nie ma wielu , to nagle ta wiedza staje się ważna i tylko pozostaje żal do siebie - no czemu ja nie spytałam ....... np ja postawiłam dom we wsi do której uciekła moja babci z synem, jak wkraczali do miasta wojska wroga .....a ojciec mi opowiadał jak niemiecki samolot gonił za nim dookoła sterty słomy ....dziś nie dojdzie w którym domu się skrywali, a gdybym zapytała wtedy ...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 17.02.2015 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2015 A ja właśnie kilka dni temu stwierdziłąm, że powinnam zapytac Tatę o powód przyjazdu z Kujaw do Kołobrzegu po wojnie. Tata przyjechał z rodzicami jakieś pół roku po wyzwoleniu miasta. Co jakiś czas takie mnie dziwne myśli nachodzą, że mogę z czymś nie zdążyć .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 18.02.2015 05:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 U nas to głównie babcia kopalnią wiedzy rodzinno-historycznej jest ale z Nią nie ma problemu, nie da zapomnieć bo większość perypetii opowiada przy KAŻDYM spotkaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
relek 18.02.2015 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 (edytowane) Brazunia moja Babcia przyjechała z Kujaw pod Warszawę ale ja to wiem ,że za dziadkiem , który był stąd .......ale Kujawy są w moim sercu głęboko ...tacy pogodni ludzie tam mieszkają ( oprócz Bydgoszczy tam ludzie jacyś zniemczeni , nawet niemieckie słówka niektórzy w rozmowie wtrącają , mówię o tych starszych, Choć nie jestem pewna czy Bydzia do Kujaw należy ....) i tyla dobrego żarełka i olej Kujawski i Śnieżka bardzo lubię Włocławek, Bydgoszcz też jest piękna ze swoją Wyspą Młyńską ... na Kujawach jest tyle do oglądania, zwiedzania ...przyroda nieożywiona i przepiękne krajobrazy i jeziora i dużo lasów .....ostatnio sobie maszerowałam po ziemi kujawskiej za pomocą street view:) duuuże przeżycie Edytowane 18 Lutego 2015 przez relek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 18.02.2015 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 relek, z Bydgoszy i Torunia stanowczo wolę Torun Pomijam oczywiście ojca generała... Ostatnio odwiedził mnie pacjent z Włocławka, który nie chciał jechać na badanie do Bydgoszczy (a jest tam dobry ośrodek) - wolał do Łodzi. Dziwy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 18.02.2015 11:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 U nas większość rzeczy mamy spisaną, na szczęście. Czasem właśnie tylko takie - niby drobne - pytania powstają. Co musiała udowodnić, dlaczego zbierała dokumenty...?W tym czasie mieszkała w Wejherowie, była wdową z piątką dzieci, do czego był jej np. akt ślubu jej rodziców...?Nie wiemy.Tak czy siak, mamy wciąż te dokumenty, niesamowite.KONIECZNIE pytajcie i zapisujcie, jak najszybciej.Bo potem nie będzie kogo zapytać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 18.02.2015 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 Mój mąż ma takie hobby. Już spisał i zeskanował wszystko, co się dało Po czym się okazało, że fotografia pani, bardzo ładnej i foto piekne, która wisi u nas na klatce schodowej, to nie jest żadna ciotka ale koleżanka babci. Szkoda, taka piękność i nie w rodzinie!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 18.02.2015 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 to ja mam teściowej koleżankę zawsze mi się za ładna wydawała... więc zapytałam:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
relek 18.02.2015 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 ja lubię spacery po starym mieście i w Bydgoszczy i w Toruniu i we Włocławku też w każdym z tych miast są bulwary nadrzeczne, a ja to uwielbiam fajne są te zdjęcia sprzed wojny i rzeczywiście można w nich odnaleźć piękności nie z rodziny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 18.02.2015 18:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 Piękności (moja ciocia, była niewiarygodnie piękna) nie mam w wersji elektronicznej, tylko czarno-białej w staroświeckim albumie, ale mam np. takie fajne: To moja praprababcia ze swoimi dziećmi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 18.02.2015 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 Depsinko... a pogniewasz się jak powiem, że dostrzegam podobieństwo:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 18.02.2015 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 Cudowne zdjęcie! Muszę kiedyś w końcu śmignąć od mojego Taty album rodzinny!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 18.02.2015 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 I właśnie takie zdjęcia mój mąż pracowicie zeskanował, część sfotografował i cała kolekcja jest już elektroniczna w pięciu kopiach i z opisami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 18.02.2015 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 Hhehehe mam takie prastare rodzinne zdjęcie, które koleżanka określiła jako "rodzina adamsów" i się przyjęło jak diabli Wisiało u mojej Babci a ja zamierzam je przejąć i powiesić w sypialni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 19.02.2015 12:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 Arctisiu - a dlaczegóż miałabym się gniewać?! Wręcz przeciwnie, bardzo przyjemnie! No i właśnie, takie to ważne rzeczy teraz głowę mi zaprzątają. To jeszcze się Wam pochwalę: mam też adamaszkową serwetę z monogramem jednej z dziewczynek ze zdjęcia powyżej. Dziewczynka była moją prababcią, miała inicjały AP. Napatrzeć się nie mogę na ten monogram, jakże on jest precyzyjnie wyściubiony! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 19.02.2015 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 Zagryzłabym gdyby ktoś kazała mi to zrobic ale fakt, piękna robota! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
relek 19.02.2015 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 (edytowane) dodam tylko , że kiedyś takich robótek panny uczyła matka , potem szkoła ( sama pamiętam jak w szkole , haftowałyśmy krzyżykiem szyłyśmy proste bluzki , fartuchy ....) a teraz co druga panna nie umie igły w ręku utrzymać, guzika mężowi przyszyć , spodni załatać ...już nie mówię o skróceniu ......a uczyli też cerowania skarpet , na szczęście przyszła do nas chińska tanizna i mamy odpuszczone potem będę smutać Edytowane 19 Lutego 2015 przez relek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 19.02.2015 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 Ładny ten haft ale najbardziej mnie przeraża, że one, te panny, musiały ich wykonać kilkadziesiąt. Bo to i serwety i chusteczki i często bielizna miały monogramy. Taki posag przygotować to ciężka praca relek, nie wiem, czy matki uczyły. Prędzej bony. Przypuszczam, ze matki po wyhaftowaniu paru tuzinów serwet i podobnych i szczęśliwym zamążpójściu w większości nie mogły patrzeć na igłę :DPrzynajmniej z moją ciotką tak było. Mówiła, że na pensji dość się nahaftowała i - choć jej hafty były cudne- nie wzięła igły do ręki w całym dorosłym życiu. Stwierdziła, że ma słabe oczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.