braza 16.08.2008 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2008 Nie wiem dlaczego uczepiłaś się tego chudnięcia, ale nie będę psuła Ci zabawy Dzień dobry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 16.08.2008 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2008 Braza, TY to się w ogóle nie powinnaś wypowiadać na takie tematy!!! To poważne sprawy som! Ja tam Depsię rozumiem, co nie znaczy, że zgadzam się z Jej zdaniem na temat rozpaczliwej konieczności schudnięcia w Jej wypadku. Sama chętnie bym się pozbyła kilkunastu kilogramów, ale to nie jest takie proste! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 16.08.2008 18:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2008 W ramach odchudzania dzisiaj wyprodukowałam dżemik cytrynowy wcale nie z cytryn. Baby w jadalni naszej wieniec dożynkowy fajny prawie już skończyły. Idę z mlekiem i wołam: "Luśkaaaaa!!!!" na kocicę - a za mną pędem cztery kocięta, bo Luśka gdzieś polazła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 16.08.2008 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2008 Braza, TY to się w ogóle nie powinnaś wypowiadać na takie tematy!!! To poważne sprawy som! Ja tam Depsię rozumiem, co nie znaczy, że zgadzam się z Jej zdaniem na temat rozpaczliwej konieczności schudnięcia w Jej wypadku. Sama chętnie bym się pozbyła kilkunastu kilogramów, ale to nie jest takie proste! no chyba Cię straszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 17.08.2008 06:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 No czekaj, przyjedziesz, sam zobaczysz, że ja niemała jestem... I dziękuję Ci, Agduś, za wsparcie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 17.08.2008 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 depsia nie wiem jak Ty bo widziałem Cię tylko na zdjęciu, ale Agduś była w realu, ona ma kompleksy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an-bud 17.08.2008 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 No czekaj, przyjedziesz, sam zobaczysz, że ja niemała jestem... DPSiu my widzieliśmy Cię na zlocie!!! gdzie Ty "niemała" jesteś???? dzień dobry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 17.08.2008 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 Przeca gadam całyn czas, że sobie coś kobity ubzdurały Dzień dobry wszystkim z wietrznej jak diabli północy (dokładniej północnego-zachodu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 17.08.2008 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 Witam, Sprawdziłam sobie dziesiaj ile mam kilometrów do Depesi :) 518 Ja pierdziu Damy radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 17.08.2008 13:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 Ha, to miłe, ale ja lustro mam w domu i czasem nawet w nie patrzę. Wiecie co? Koty małe to śmieszne są. Jak jedzą, to tak się zapamiętają, że nie zauważą, że je głaskam. A potem, jak się połapią, to w panice rwą od miseczki. No kupa śmiechu z nimi. Nie mogę jakoś się zdobyć na następnego psa, ciągle nie pojechaliśmy do schroniska... Abra mi się wczoraj śniła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 17.08.2008 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 A może z noclegim w Poznaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 17.08.2008 16:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 Witam, Sprawdziłam sobie dziesiaj ile mam kilometrów do Depesi :) 518 Ja pierdziu Damy radę Nefercia, jak ja dałam radę na zlot, to Ty byś nie dała rady? Nie ma takiej opcji. Najszybciej to jedzie się na Poznań albo na Wrocław i stamtąd A4. Kilometrowo się trochę nadkłada, ale czasowo zyskuje. Wiem, bo sprawdziliśmy na sobie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 17.08.2008 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 Chyba na Wrocław na autostradę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 17.08.2008 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 Co do pewnego tematu, to ja swoje wiem i już. Jazda po pięknych okolicach wspaniałej miejscowości na G może dostarczyć nieprzyzwyczajonym wielu atrakcji i okazji do zdziwienia. Ja byłam gotowa na wszystko, bo już kiedyś, dawno, dawno temu jechaliśmy tamtędy. Od tego czasu zrobiło się trochę inaczej, ale tylko trochę. Za to bardziej kontrastowo, więc i atrakcyjniej chyba. W każdym bądź razie oczy trza mieć szeroko otwarte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 17.08.2008 18:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 Una, Nefer znaczy się, terenówkie ma, da rade. A Ty nie pyskuj, bo droga dojazdowa do miejscowości na N też niezgorszych wrażeń dostarcza! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 17.08.2008 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 Aha .. czyli szybszy samochodzik zostaje w domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 17.08.2008 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 Aha .. czyli szybszy samochodzik zostaje w domu Do szybszego to nawet pol beczki nie wejdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 17.08.2008 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 Aha .. czyli szybszy samochodzik zostaje w domu Do szybszego to nawet pol beczki nie wejdzie Łaaaaaaaaa zapomniałam o beczkach Choć autostrada jest kusząca :) Trudno - następnym razem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 17.08.2008 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 Una, Nefer znaczy się, terenówkie ma, da rade. A Ty nie pyskuj, bo droga dojazdowa do miejscowości na N też niezgorszych wrażeń dostarcza! Taż ja pisałam o okolicach. Do miejscowości na G wjeżdża się niemal autostradą! Za to wyjeżdżając na północ przeżywa się niemiłe zdziwienie tuż za rogatkami. A w ogóle to trza pamiętać, że każda tablica z nazwą miejscowości zwiastować może niespodzianki. Do miejscowości na N dojeżdżałoby się całkiem wygodnie. 1950 świadkiem, że skrzyżowanie nam odstawili aż miło. Tyle że teraz remontują most na Wiśle, więc przez Hutę lepiej nie jeździć. Kraków rozkopany, jak zwykle latem, więc lepiej w ogóle nie jeździć. Helikopter trzeba wreszcie kupić - taniej i wygodniej będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 18.08.2008 05:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 O matko, Nefcia, nie zapomnij o beczkach, bo sen z powiek mi spędzają, że stoją u Niej i zawadę robią. Fakt, droga na płónoc od nas to jedna wielka katastrofa jest. Ciekawe, kiedy jakiś dureń z władz resory połamie i każe w końcu to zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.