mayland 08.01.2009 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2009 O wątek Chefa chodzi http://forum.muratordom.pl/post2986417.htm#2986417 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 08.01.2009 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2009 O wątek Chefa chodzi http://forum.muratordom.pl/post2986417.htm#2986417aaaaaaaaaaaa, razem z bodziem se jaja robia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 08.01.2009 20:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2009 O wątek Chefa chodzi http://forum.muratordom.pl/post2986417.htm#2986417aaaaaaaaaaaa, razem z bodziem se jaja robia A to teraz nowe jaja będa mieli, nie? Stare pewnie im się trochę zużyły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 08.01.2009 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2009 Ty, Brazunia, to wykazałaś się pełnym tchórzostwem i lizusostwem. Zwłaszcza w kwestii honorowego rzecznictwa, Ty zdrajczynio rodu kobiecego. Może i zdrajczyni, ale jak mi nie przestaniesz truć o fajurach to NA PEWNO będę zdrajczyni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 09.01.2009 08:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 Ja - truć? Ty się sama trujesz. To można rzucić, wiem na pewno. 20 lat się trułam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 09.01.2009 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 Aje ja nie chcę rzucać bo lubię Jeszcze lubię Cześc z rana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 09.01.2009 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 To w Twoim dużym domu będzie... śmierdziało nie śmierdziało ... tylko pachniało dymkiem ... "Pachniało dymkiem" to taki oksymoron jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 09.01.2009 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 Aje ja nie chcę rzucać bo lubię Jeszcze lubię Cześc z rana I zawsze będziesz lubiła, bo i czemu nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 09.01.2009 12:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 Aje ja nie chcę rzucać bo lubię Jeszcze lubię Cześc z rana Ja wiem, że lubisz i niezbędnie potrzebujesz. Ale że nie chcesz rzucić? Ja zawsze chciałam, bo to truje, smrodzi i kasę mi wyciaga. Tylko, że papierosy rządziły mną, a nie na odwrót. Fajna jest ta reklama Nicorette, kiedy facet chce wyrzucić do kosza paczkę po fajkach, a ona przyklejona do ręki i nijak nie da się jej odspawać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosia-Anbudowa 09.01.2009 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 cześć no jestem ale nie mogę łazić bo dziedzic siedzi na mojej głowie no i przerwe zrobiłam buziaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 09.01.2009 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 Może będę lubiła, a może nie ... nie wiem!!! Nigdy nie mów nigdy i nigdy nie mów zawsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 09.01.2009 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 o czym tu pisza ???? ....o jajach i fajach ????..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 09.01.2009 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 o czym tu pisza ???? ....o jajach i fajach ????..... Dyskusja się stacza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 09.01.2009 16:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 o czym tu pisza ???? ....o jajach i fajach ????..... Dyskusja się stacza ...nie stacza się ...jest na czasie ... Gwoździk z Panią Gwoździkową walczą od dwóch dni z nałogiem tytoniowym .... na razie jest dobrze .... nie warczymy na siebie PS....pies warczy... ...... ale on to chyba potajemnie palił, bo go nigdy na tym nie złapałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 09.01.2009 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 Idę stąd Tylko bezeceństwa wam w głowie, jeszcze si przy was zgorszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 09.01.2009 18:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 Że niby to rzucanie to bezeceństwa? Gwoździku, trzymam za Was kciuki, wierzę, że się uda, najgorszy zawsze pierwszy tydzień! Aha - nie wolno Wam już nigdy, przenigdy zapalić ani pół papieroska, pod żadnym pozorem i w żadnej sytuacji, bo wciąż i do końca życia pozostaniecie i tak uzależnieni, jak każdy nałogowiec. Sięgniecie choćby po kilka machów - jest po Was, bardzo szybko wrócicie do nałogu i wszystkie wyrzeczenia psu na budę się zdadzą. Przerabiałam dwa razy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 09.01.2009 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 Ja napiszę tylko jak czuć papierosy. Kuzynka wróciła z nocy z imprezy. Powiesiła kurtkę na przedpokoju. Rano gdy wyszłam z sypialni myślałam, że oddechu nie zlapię. Zanim ona wstała to ja Jej tą kurtkę wyprałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 09.01.2009 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 Nasz listonosz pali, więc wszystkie listy śmierdzą papierochami.Ja to mam spokój - nawet gdyby mi na mózg padło i bym chciała, to bym nie mogła. Braza świadkiem, jak po półgodzince spędzonej w gęstym dymie papierosowym zaniemogłam na gardło. Na kilka dni. Nie opłaca się. Za rzucających trzymam kciuki.I psa przestaniecie truć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 09.01.2009 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 Aha - nie wolno Wam już nigdy, przenigdy zapalić ani pół papieroska, pod żadnym pozorem i w żadnej sytuacji, bo wciąż i do końca życia pozostaniecie i tak uzależnieni, jak każdy nałogowiec. Sięgniecie choćby po kilka machów - jest po Was, bardzo szybko wrócicie do nałogu i wszystkie wyrzeczenia psu na budę się zdadzą. Przerabiałam dwa razy. Generalnie masz rację, generalnie ... Ale ja podlegam przypadkowi specjalnemu. Zacząłem palić (tak normalnie) na pierwszym roku studiów (a to było wiele lat temu) .... i po roku rzuciłem palenie....na rok .... dając sobie (raczej organizmowi) czas na odpoczynek ... .... ... .... i tak od wielu lat wracam do palenia (bo lubię)..... ... obligatoryjnie, co jakiś czas rzucając je na minimum 8 miesięcy. Jak już się tak "obnażyłem" z nałogiem ...to dodam, że kiedyś jak powiedziałem, że "jutro" rzucam ...to rzucałem ... ..z wiekiem jest mi coraz trudniej ... więc nie określam dnia, tylko mówię, że "za kilka dni nie będę palił" ... walczę te kilka dni (podpalając jednego lub dwa) i potem mam spokój na kilka lub kilkanaście miesięcy .... ... a potem znów wracam do palenia ... z pełną znajomością zagrożeń związanych z tym nałogiem ... no i tak od ponad 20 lat ..... mądry to ja nie jestem ....., że wracam do papierosów ... ale zawsze się pocieszam, że są gorsze nałogi ... bo optymistą zawsze byłem, jestem i będę (mam nadzieję) A teraz idę jednego do pifka zapalić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 09.01.2009 20:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2009 Kurczę, a ja się tak cieszyłam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.