Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tornister chociaż jej poniosłeś, mam nadzieję. :lol:

Tylko nie wiem, co na to wszystko Frosch powie. :roll:

 

Upiekłam bułeczki dzisiaj - pyszne! 8) :D

Wygladają jak te sklepowe kajzerki, ale smak mają o wiele lepszy.

Mniam! :p

 

Frosia - jak przyjedziecie to tylko swojski chlebek i bułeczki będą. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie latasz? :o :lol:

nawet do szkoły za nią dzisiaj polazłem :oops: 8)

widzialach :o o malo zech sie nie posikala ze szczenscio :oops: :D

musiolzes se na mie polukac , pra ??? :roll: :oops:

jo tyz tynsknia za tobom .... :D

 

depeeska trzymam cie za slowo .....

kiedys bylismy na kawie u kolezankii z froschem .ona piekla wlasnie chleb dla rodziny i......caly jej zjedlismy :oops: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu - witaj, kochana, jak Ci się mieszka w ślicznym nowym domku?

 

No dziękuje, dziękuję, na razie wszystko super :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Większych błędów nie popełniłam, no może mogłam zrobić ogrzewanie podłogowe w pralni :roll: ale to przecież pikuś :lol: :lol: :lol:

 

A te bułeczki to mnie też zainteresowały :roll: :wink: :lol: :lol: :lol:

 

Ja piekę chleb na zakwasie, z ziarnami i też się zażerają , ale jakbym jeszcze bułeczki upiekła to ...................hm.............mniam, mniam :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz, Dochtór, chociaż raz mnie pochwaliłeś, bo myslałam, że już całkiem się odrzekłeś. :D

Jamles, bułeczki są, ale ostatnie... :o A było 24...

Ania, chcesz przepis? To Ci wieczorkiem podeślę. :D

Albo może najlepiej napiszę na wątku chlebowym, to więcej osób skorzysta, np. Kasia.

Teraz nie mam jak, bo poza domem jestem. :lol:

I w ogóle, muszę zajrzeć do Ciebie na ten chlebek zakwasowy. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bułeczki? Mniammmm! Chyba Andrzeja pomolestuję o domowe bułeczki... A może dzisiaj chlebek by tak upiec?

Rozszalałam się z tymi planami, bo wczoraj nadrobiłam zaległości w korekcie i jestem na bieżąco!

Ale może dzisiaj się do tego jeszcze nie przyznam i sobie nadrobię trochę zapasu? Bo nie chce mi się odkopywać chałupy.

 

Znacie ten kawał?

Przychodzi facet do domu i już na podjeździe widzi, że coś jest nie tak. Dzieciaki brudne jak nieszczęście bawią się na schodach przed domem, a na jego widok biegną z krzykiem, że są głodne. Wchodzi do domu i czuje, że coś śmierdzi - kuweta kota pełna i bucha smrodem jak z murzyńskiej chaty. W kuchni brudne gary tworzą malowniczy stos w zlewie, zmywarka nierozładowana, kapcie się lepią do słodkiej plamy na środku podłogi, stół zalany mlekiem częściowo wylizanym przez kota. Na zimnej kuchence tylko brudna patelnia i żadnych kuszących obiadowych zapachów. Kot się drze, że głodny i kolęduje przy lodówce. W lodówce pusto. Facet zaniepokojony idzie na górę. Drzwi do łazienki otwarte, kosz na brudy pełny, że się z niego wysypuje. W korytarzu rozsypane zabawki, plamy z farbek na podłodze, a żony nie ma. Zagląda wreszcie do sypialni, a tam leży sobie żona - maseczka na twarzy, książka w ręce...

- Co się tu dzieje? - pyta facet?

- Pamiętasz kochanie, jak zawsze pytałeś, co ja do cholery robię w domu, kiedy ty ciężko pracujesz? No właśnie dzisiaj nie zrobiłam tego...

 

Ja wprawdzie nie siedziałam z książką i maseczką, tylko robiłam korektę od rana do wieczora, ale naszej chałupy NAPRAWDĘ nie chcielibyście teraz oglądać! Niestety, najwyraźniej tyllko mnie ten stan przeszkadza. Jakoś powstrzymam się jeszcze dzisiaj...

 

A tak w ogóle, to wlaśnie wróciłam z Krakowa - w sądzie byliśma, coby zarejestrować stowarzyszenie. Nie muszę pisać, że zostawiliśmy tam ryzę papieru i mam nie wiem skąd płynącą pewność, że czegoś tam brakuje...

No i mam chwilkę czasu, bo za pół godzinki muszę biec do szkoły po Madzię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dowcip śliczny, Agduś! :lol:

A przepis na bułeczki wrzuciłam tutaj.

Jesli ktoś skorzysta, będzie mi bardzo miło. :D

 

Brazunia - czy Ty przypadkiem nie chcesz mnie zarazić? :o

No ładnie to tak?

I tak się nie dam, nie było mnie w domu, jak przyszłaś. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...