Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

Kasia, Ty po prostu spróbuj - chociaż raz. Jak nie spróbujesz, to się nie dowiesz.

Ciasto powinno trochę przypominać konsystencją takie pierogowe, tylko bardziej miękkie, ale żeby kulka na blaszce się nie rozpływała. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kasia, Ty po prostu spróbuj - chociaż raz. Jak nie spróbujesz, to się nie dowiesz.

Ciasto powinno trochę przypominać konsystencją takie pierogowe, tylko bardziej miękkie, ale żeby kulka na blaszce się nie rozpływała. :roll:

taa pierogowe :roll: to już na pewno mi się uda :roll: Spróbuję, jak małża w domu nie będzie, żeby se obciachu nie zrobić :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Brazunia - czy Ty przypadkiem nie chcesz mnie zarazić? :o

No ładnie to tak?

I tak się nie dam, nie było mnie w domu, jak przyszłaś. :lol:

 

http://www.gify.org/bazagif/zolte_buzki/faccina119.gifhttp://www.gify.org/bazagif/zolte_buzki/faccina119.gifhttp://www.gify.org/bazagif/zolte_buzki/faccina119.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz, dzielna kobitka z Ciebie, Kasica. :D

Jakby coś nie szło to po prostu zadzwoń, postaram się pomóc od razu. :wink:

 

Też wolę gotować i sprzatać jak ICH nie ma. :lol:

 

Braza - :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu nie boj sie drozdzy. Bierz suche. Walisz prosto do maki i juz. Jedynie o czym trzeba pamietac przy robieniu chleba, w ogole drozdzowego ciasta, to to, zewoda lub mleko musza byc letnie. Nie zimne, bo slabo ciasto urosnie, ale nie wiecej niz letnie, bo jak za ciepla woda, to zabija drozdze i w ogole nie urosnie ciacho.

Ja zawsze zaczynam robic w duzej misce plastykowej.

Wale tam make, od razu daje suszone drozdze i sol, troszke cukru tak z pol lyzeczki, tak posypuje aby bylo wszedzie, potem robie w srodku maki taka mala dziurke w ktora daje juz przygotowane w malym garneczku - cieple mleko z woda, tluszcz (olej, albo margaryna, jak idzie cukier to cukier tez, jak ida jajka to jajka tez), ale to dodajesz po woli i ciagle mieszasz drewniana lyzka, wlaczajac w to coraz wiecej maki, tej co po bokach - dookola dziurki. Jak juz sie to polaczy razem, to dobrze ubic ciasto ta lyzka, aby grudek nie bylo, tak musisz troche jakby podnosic to ciasto od miski, jakbys chciala goz miski wywalic, ale nie wywalasz.

Jak juz tak sie nad tym troche poznencasz, jakis 5 min, to zostawiasz w tej misce pod przykryciem aby uroslo - patrzysz za jakies 40 min do godzinki, zalezy czy jest cieplo w domku, wtedy szybciej urosnie. Jak ciasto sie rozlazlo po misce, to z miski wywalasz go na stol, posypany dobrze maka i lekka wyrabiasz. Nie ugniatasz, nie sciskasz (rany, :o o czym ja to chcialam :lol: ) ale delikatnie wyrabiasz jakbys sie bala, ze uszkodzisz.

Jak juz ciasto sie nie klei do rak, dajesz do blachy posmarowanej olejem i znowu przykrywasz aby sobie uroslo. Po pol godzinki zagladasz czy uroslo, jak nie to potrzymaj dluzej, nie boj sie, tylko zagladaj od czasu do czasu aby nie wylazlo z blachy.

A potem juz tylko upiec. zobaczysz, ze bedzie pachnialo i zrobi sie na zloty kolor, wtedy sprawdzisz, na wszelki wypadek dlugim, drewnianym, takim kijkem do szaszlykow, ukujesz ciacho tam gdzie jest najgrubsze i do dna, a jak wyjmiesz wykalaczke, to nie moze byc na niej ciasta przyklejonego, bo wtedy nie jest do konca upieczone. Jak wykalaczka sucha, to jest ok.

Wyjete z piekarnika, moja mama zawsze troche mokra dlonia myla z gory - to znaczy chlebek, wyjmowala z blachy i stawiala z powrotem ale tak opierajac chleb na bok blachy, aby od spodu tez mial miejsce na odparowanie.

 

Jak znajde przepis na cebularz to napisze w tamtym watku - prosty i musi sie udac, a bardzo smaczny. Na dodatek to samo ciasto mozna zrobic i na gore zamiast cebulowego farszu dac dodatki ruzne do pizzy i ma sie inne super danie. :p

 

Depsia dobrze wszystko opisalam? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bardzo dobrze, chociaż ja to chlebek robię na świeżych drożdżach - najpierw zaczyn w miseczce (letnia woda+drożdże+odrobina cukru na pożywkę), a w dużej misce plastikowej drewnianą łyzką mieszam na sucho - makę, otręby, sól, dodatki smakowe (smażona cebulka, ziarna słonecznika albo takie tam). i potem jak drożdże zaczną rosnąć to daję do tej suchej mąki z resztą, potem tylko uzupełniam ciepłą wodą do żądanej konsystencji. I jak wyrośnie to do pieca.

Ciasta mi się zachciało po tym Zeljkowym opisie - lecę zobaczyć, czy już ten przepis na cebularz jest tam na wątku...

 

Aha, Zeljko, może wiesz - jaki jest "przelicznik" drożdży świeżych na suche? Jeśli świeżych trzeba kostkę, czyli 100 gramów, to ile wziąć suchych? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeessssuuu :o :o od wczoraj czytam o tych wypiekach i kurcze kupiłam w naszej wiejskiej piekarni wczoraj chlebuś nomen omen wiejski 4 kg a sztuka. Cieplutki z chrupiącą skórka (przyznam że mimo,że kupny to w tej niewielkiej piekarni jest pieczywo wyjątkowe)

 

Wiecie chodzą za mną drożdżowe jagodzianki takie jakie kiedyś były w Karpaczu w Krasnoludku. Z lukrem i wyelwająca się masą jagód eehhhhh..... :oops: :oops:

 

Depesiu Ty pewnie masz na takie przepis hmmm?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jagodzianki takie fajne to moja Teściowa latem robi. 8)

Zapytam Ją o przepis, to wrzucę może jutro na wątek piekarniczy. :lol:

 

Maluszku - Ty to jednak tempo masz, już zdążyłaś do Karpacza! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...