Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły


Recommended Posts

Ja zawsze uważałam i uważać będę, że najgorsze świństwo jakie możemy zrobić naszym psom to próbowac je uczłowieczyć!!!!

Moja śpi ogólnie gdzie chce: czasami ze mną - ale to ja mam ochotę i ją wołam, najczęściej na swoim leżeniu w przedpokoju, bo stamtąd wszystko widzi, a bywa, że na fotel wejdzie ... ale to ja pozwalam. Kochamy ją, rozpieszczamy, ale też i wymagamy pewnych rzeczy. Nie pozwalam, żeby mi pysk do talerza wsadzała, bo to moje żarcie!!! Ani razu nie zdarzyło się, żeby warknęła czy chociaż uszy skuliła gdy ktoś przechodzi obok jej pełnej miski ... tylko by spróbowała!!! Jest członkiem rodziny, ale to my tutaj dowodzimy!!!!!

A o kamieniowaniu Depsi to potwierdzam!!!! Bez komentarza!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • DPS

    6661

  • braza

    3758

  • wu

    1831

  • Agduś

    1624

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

W Twoim łóżku one śpią? :o

No nieeee, z kim ja się zadaję i na co mi przyszło... :lol:

OK, jak mówię - niech każdy robi jak uważa, ale jeśli czyjś pies jest w kojcu i sypia w budzie to nie jest to żaden powód, żeby uważać, iż psu dzieje się jakakolwiek krzywda. Jest tak samo szczęśliwy jak te łóżkowe, a taki burek wiejski jak nasz, to nawet bardziej. I tyle. :D

 

No dobra, a z tym utrwalonym zachowaniem...

Jakbym tak powalczyła jak będzie cieplej? :roll:

Albo jakby zainstalować coś na płocie? :lol:

Myślałam też, żeby znajomych poprosić i dac im w rękę ten brzęczyk głośny taki. Niechby po kolei łazili pod płotem i buczeli na niego, a my byśmy go nagradzali, jak przyjdzie do nas. :roll:

Może to by coś dało, zobaczymy, chyba skuszę się, żeby kogoś poprosić o próbę, jak to działa. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A o kamieniowaniu Depsi to potwierdzam!!!! Bez komentarza!!

 

:o :o :o

 

Kurcze, nic nie wiedzialam ... mialam taki mlyn, ze ledwo przezylam. Moj sobie wymyslil, ze musiamy miec dwa mieszkania w dwoch zakatkach Polski, bo tak praktyczniej i wygodniej ... Oczywiscie ja dostalam plan do urzyczywistnienia 8) Dopiero teraz mozna powiedziec, ze sie ze wszystkim uporalam jak trzeba i moge troche na forum posiedziec 8)

 

Depsia, jek uda Ci sie przeszkolic i zmobilizowac znajomych to moze sie to udac. Ale nie moze byc tak, ze raz jest bodziec awersyjny a raz go nie ma, bo np. idzie listonosz ... przemysl to :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co ja mam do stracenia, Amberciu, no powiedz sama? :-?

Najwyżej będzie dalej jazgotał na wszystkich, zamiast tylko na tych, co krzywo patrzą. :lol:

 

Jak nie spróbuję, to nie daruję sobie. :wink:

 

No proszę, niektórym to już dwóch mieszkań się zachciewa. :lol:

A w Krakowie to bywasz? Bo ja tak. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochana, ja w Krakowie mieszkam ... no przynajmniej w polowie 8) Sama wiesz, dzisiaj praca determinuje gdzie jestesmy, a nas zwiazalo mocno i Krakiem i z Wawa :-)

Raaany ... w weekend jedziemy w Beskidy ... na narty :D A potem Marek obiecal mi solennie gorace zrodla i zasniezone szczyty ... i lenistwo po tych wszystkich zmaganiach 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz, może kiedyś wreszcie uda się spotkać na kawę. :lol:

A jak wrócicie z tych nartów czy jak to tam, to poproszę jakies chociaż jedno ładne zdjęcie, dobra? Sama nie pojadę, to chociaż popatrzyłabym, a jak sobie coś przypominam, to zdjęcia zdaje się potrafisz jakieś robić, nie? Słabe, bo słabe, ale zawsze. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słabe, bo słabe, ale zawsze. :lol:

 

no ja wiem, wiem ... ale jakos sie postaram ok? A Ty w tym czasie popracuj nad tym szczekaniem i niczym sie nie martw. Ani kojcem, ani psem spiacym i szczesliwym na dworze, ani niczym :-) Nie warto ...

Pogrzebalam w tych watkach i jestem tak zniesmaczona, ze ide jakas herbata to przepic, bo nie wierze ... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Et, nie przejmuj się, bo nie ma czym, ja tam się nie przejmuję. 8)

Wypij herbatki i spij dobrze, ja idę obmyślać, kogo zaangażować do nauk Karusia. :D

Wielkie nadzieje z nim wiążę. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..... - jak już tak Cię męczymy - masz może jakiś sposób, żeby psiak nie pędził co sił za każdym psem, kotem i przechodniem do płota? :roll:

Jak go namówić, żeby nie szczekał na wszystko co się rusza?

I jak go namówić, żeby spokojnie na podwórku i koło drzwi się bawił, a nie szczekał ciągle przy furtce, do której musi przebiec jakieś 10 - 20 m? :o

 

 

kup sobie owczarka staroangielskiego .... czyli bobtaila ....

 

 

1. ...nie pędzi za każdym psem i kotem .... w ogóle ma je w dooopie ... :D

 

2. ... nie szczeka na wszystko co się rusza ... nawet na takiego wrednego Yorka - sąsiada ......

York - sąsiad codziennie szczeka hałaśliwie widząc Bobika - zresztą szczeka na wszystko ... .... takim psom nawet super obroża nie pomoże ... ....

 

...zresztą to tak jak z ludźmi .... chudy i wątły musi pchać się przez życie "łapami" lub "szczekaniem" ...

 

... dobrze zbudowany ma naturalnie "wypracowaną" sytuację ... nie musi za dużo "szczekać" ... o "łapach" nie wspomnę ...

 

3. chociaż nie warczy i nie szczeka , przechodnie omijają go z daleka...

 

4. Jak wstaję z łóżka Bobik wita mnie wylewnie .....to samo jak wracam z pracy ... nie przeszkadza mi, że czasami podskoczy .... zamiast nadeptywać mu na tylne łapy .... czasami przyklęknę przy nim i go po prostu przytulę ...

 

 

a nawet jak poskacze ... to i tak gumofilców bardziej mi nie pobrudzi ... makijażu też nie zniszczy ...

 

 

5. ...nie reklamuję rasy ... opisuję tylko Bobika ... mojego kochanego psa ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:evil:

Karusia nie zamienię na żadne cudeńko. :evil: :wink:

 

Bobtail pewnie fajny jest, jak prawie każdy psiak. :D

Karuś też kochany.

Tylko nieduży i chudzina, więc... jazgot. :x

 

I tak go kochamy. 8) :D

 

Ale to nie może być bardziej odpuszczone niż moim dzieciom własnym. :lol:

Dzieci zawzięcie wychowywałam, reguły i granice były bardzo jasne, a pies co - ma robić co chce i w ogóle?

Niedoczekanie jego. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieci zawzięcie wychowywałam, reguły i granice były bardzo jasne...

 

... tiiiaaa ... dzieci wiedziały, że prędzej, czy później, ale z domu wybędą, Karuś nie wie, że tak można :wink: :wink:

 

Owczarki niemieckie ... to są psiaki, ale Bobtaila uwielbiam!!! Są przecudownie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za gratulacje, ale po prawdzie to powinno się za to kary nakładać, a nie gratulować. :lol:

Dochtór - mowy nie ma, sprawiedliwość musi być po mojej stronie. :lol:

 

Dzień dobry wszystkim i miłego dnia życzę! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...